Jedwab w płynie od Green Pharmacy
Każda z Nas zabezpiecza swoje końce włosków różnymi jedwabiami i serami, moim zabezpieczeniem jest „Jedwab w płynie” od Green Pharmacy o którym dziś parę słów.
Serum dostajemy w przeźroczystym plastikowym pojemniczku z pompką, która ułatwia aplikowanie produktu. Konsystencja produktu dość gęsta ale lekka, fajnie rozciera się na dłoniach i włosach. Wydajność jest bardzo dobra pomimo niewielkiej ilości 30 ml jedwab starcza na bardzo długo.
Jedwab pachnie
delikatnie i przyjemnie, ogólnie podoba mi się taka woń, nie pozostaje na
włosach zbyt długo.
Silikonowy
zabezpieczające możemy stosować na suche i mokre włosy. Wystarczy 2 pompeczki do
wtarcia w końce i ich zabezpieczenia. Nie należy spłukiwać.
Serum dobrze wygładza końce, zapobiega rozdwojeniom i uszkodzeniom, ułatwia rozczesywanie, nie przetłuszcza i skleja włosów, lekko dociąża kosmyki. Włosy po zastosowaniu jedwabiu są gładkie, błyszczące, śliskie i miłe w dotyku.
Dimethiconol (silikon ulotny, emollient), Cyclopentasiloxane (silikon, emollient), Pinus Sibirica Nut Oil (olej z orzeszków piniowych), Oryza Sativa Germ Oil (olej z kiełków ryżu), Camellia Oleifera Seed Oil (olej z nasion kamelii, emolient), Aloe Barbadensis Leaf Extract (ekstrakt z liści aloesu), Olea Europaea Fruit Oil (olej z oliwek), Parafum (zapach), Limonene (składnik zapachowy), Linalol (środek zapachowy), Citronellol (substancja zapachowa, nienasycony alkohol alifatyczny), Butylphenyl Methylpropional (substancja zapachowa), Benzyl Salicylate (substancja zapachowa, pochłania promnienie UV, filtr przeciwsłoneczny), Hexyl Cinnamal (substancja zapachowa, często wywołuje alergie).
Kosmetyk nie zawiera parabentów, SLS, SLES, barwników i co najciekawsze nie zawiera tytułowego jedwabiu.
Serum kosztuje ok 8-9 zł w zależności od sklepu. Dostępny jest w sklepach kosmetycznych np. Natura i stronach internetowych, nie jest dostępny w rossmannie.
Serum na łamliwe końcówki jest
dobrym i fajnym produktem do zabezpieczania. Dobrze pielęgnuje i dba o włosy
więc warto go mieć. Oceniam go na 5/5.
Co sądzicie o tym produkcie?
Moje ulubione serum <3
OdpowiedzUsuńNie miałam go:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego serum :)
OdpowiedzUsuńBardzooo go lubiłam, miałam już 2 buteleczki :) Pięknie pachniał.
OdpowiedzUsuńTeraz mam kurację marokańską z avonu, ale do jedwabiu gp na pewno kiedyś wrócę ;)
Miałam go dawno temu. Byłam zadowolona. Teraz używam olejku ze śliwki i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńmój pierwszy 'zabezpieczacz' na razie jestem mu wierna,ale chcę spróbować czegoś innego :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, kiedyś miałam jedwab innej firmy i bardzo fajnie sprawdził się na moich włosach
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go nawet widzieć, a tu proszę zaskoczenie :)
OdpowiedzUsuńMarka poszerza asortyment :)
nie znam tego produktu, rzadko sięgam po jedwab ;)
OdpowiedzUsuńTeż je stosowałam i jest naprawdę bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńZabezpieczam włosy tym samym serum i bardzo go lubię;) Kiedyś na promocji kupiłam 3 opakowania, więc jeszcze długo będę go stosować;D
OdpowiedzUsuńMój już się kończy i zaczęłam teraz inny stosować :)
UsuńPolecasz jedwab z biedronki???? 😘
OdpowiedzUsuńOo, miałam go kiedyś i uwielbiałam ! Fajnie sobie o nim przypomnieć :)
OdpowiedzUsuń