Niedziela dla Włosów 12. Olejowo
Witajcie!
Na suche włosy nałożyłam olej migdałowy na 2 godziny. Przed mycie zemulgowałam olej maską z Avonu- woskownica czerwona i jogurt. Następnie włosy umyłam szamponem wzmacniającym Garnier Fructis z trzema olejkami: z oliwek, awokado i karite. Spieniony szampon pozostawiłam na głowie i włosach na kilka minut. Po dokładnym spłukaniu włosów wmasowałam w nie intensywnie regenerującą maseczkę Biovaxa z olejami: arganowy, makadamia i kokosowy, na 30 minut pod turban. Po tym czasie włosy spłukałam chłodną wodą i pozostawiłam do naturalnego wyschnięcia. Gdy włosy były lekko suche końce zabezpieczyłam nawilżającą regeneracją z olejkiem z marakui z Biosilk.
Efektem użycia kosmetyków z olejami są bardzo gładkie, miękkie i nawilżone włosy. Jestem zadowolona z takiego działania olejów. Ale jestem zła na to, że włosy wogule nie chcą się ułożyć i żyją sobie tak jak chcą, jedne się podkręcają inne prostują istny cyrk. Takie ich marudzenie sprawia, że nadal myślę nad keratynowym prostowaniem.
A jak u Was dzisiejsza pielęgnacja?
Pozdrawiam :)
Anszpi
Moje włosy lubią i dobrze reagują na oleje, dlatego
niedzielna pielęgnacja głównie na kosmetykach z nimi się opierała. Jaki efekt
uzyskałam dzięki tym nawilżaczom, możecie zobaczyć czytając wpis.
Na suche włosy nałożyłam olej migdałowy na 2 godziny. Przed mycie zemulgowałam olej maską z Avonu- woskownica czerwona i jogurt. Następnie włosy umyłam szamponem wzmacniającym Garnier Fructis z trzema olejkami: z oliwek, awokado i karite. Spieniony szampon pozostawiłam na głowie i włosach na kilka minut. Po dokładnym spłukaniu włosów wmasowałam w nie intensywnie regenerującą maseczkę Biovaxa z olejami: arganowy, makadamia i kokosowy, na 30 minut pod turban. Po tym czasie włosy spłukałam chłodną wodą i pozostawiłam do naturalnego wyschnięcia. Gdy włosy były lekko suche końce zabezpieczyłam nawilżającą regeneracją z olejkiem z marakui z Biosilk.
Efektem użycia kosmetyków z olejami są bardzo gładkie, miękkie i nawilżone włosy. Jestem zadowolona z takiego działania olejów. Ale jestem zła na to, że włosy wogule nie chcą się ułożyć i żyją sobie tak jak chcą, jedne się podkręcają inne prostują istny cyrk. Takie ich marudzenie sprawia, że nadal myślę nad keratynowym prostowaniem.
Zdjęcie jak zawsze nie pokazuje faktycznego koloru włosów |
A jak u Was dzisiejsza pielęgnacja?
Pozdrawiam :)
Anszpi
Włoski śliczne. Pięknie błyszczą.
OdpowiedzUsuńWłoski bardzo zdrowo wyglądają ;) z Twoich kosmetyków u mnie tylko biosilk zagościł na dłużej biowx jakoś się nie sprawdził. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków, ale za to twoim włosom widać, że służą :)
OdpowiedzUsuńTe saszetki z Biovaxa są warte uwagi? :)
OdpowiedzUsuńSą i polecam, koszt saszetki niski więc nawet jak się nie sprawdzi to nie będzie większej straty :)
UsuńTeż olejuję;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam olejowanie^^ Szczególnie olejem kokosowym ale poluję na olej migdałowy;3 Pięknie ci się błyszczą włosy;)
OdpowiedzUsuńU mnie olejowanie dużo daje :) W przeciwieństwie do Ciebie mam włosy proste jak drut :)
OdpowiedzUsuńU mnie olej migdałowy bardzo dobrze się sprawdzał :) będę musiała do niego wrócic :) Twoje włosy wyglądają bardzo dobrze ! :)
OdpowiedzUsuńJa do olejowania muszę wrócić, strasznie się zaniedbałam. Co do układania włosów to mam podobnie :( Marzą mi się proste, ale nie mam odwagi na keratynowe prostowanie ;)
OdpowiedzUsuńPrzelam sie bo warto :) mozesz na poczatek zrobic cocochoco czyli lagodniejsza forme encanto
UsuńMi podobaja się te naturalne fale :)
OdpowiedzUsuńpięknie falują i błyszczą :)
OdpowiedzUsuńPiękne i takie błyszczące :) Ciekawi mnie ten olej :)
OdpowiedzUsuń