Z czego składają się kosmetyki? 4. PROTEINY

 Witajcie!

  Podstawowy składnik budowy włosów. Jego zadaniem jest uzupełnianie ubytków włosa (proteiny hydrolizowane, o małych cząsteczkach) i wygładzenie poprzez tworzenie filmu (proteiny wielkocząsteczkowe).
  

  Brak protein powoduje zero objętości, przyklapiecie, matowość natomiast ich nadmiar czyli przeproteinowanie prowadzi do puszenia, przesuszenia i łamliwości włosów.


Proteiny dzielimy na dwa sposoby:

- ze względu na pochodzenie:
-roślinne (pszenica, owies)
-zwierzęce (keratyna, elastyna, jedwab)
-odzwierzęce (mleko, jajko)

- ze względu na wielkość cząsteczek:
-wielkocząsteczkowe
-hydrolizowane
-aminokwasy


Dla włosów ważniejszy jest ten drugi podział, czyli na wielkość cząsteczek i ten opisze.


Proteiny wielkocząsteczkowe- są to tak duże cząsteczki, że nie mają możliwości wniknąć w głąb włosa. Pozostają natomiast na jego powierzchni tworząc ochronną powłokę, która nawilża, wygładza i nadaje blask włosom oraz zatrzymuje wodę. Najlepsze są one dla włosów wysokoporowatych.


Takie proteiny znajdziemy w składach kosmetyków po nazwami:
- proteiny mleczne- Milk Protein 
- proteiny jedwabiu- Silk Protein
- proteiny serwatkowe- Whey Protein
- proteiny pszeniczne- Wheat Protein
- proteiny owsiane- Oats Protein
- kolagen- Collage
- kazeina- Casein
- elastyna- Elastin


Proteiny hydrolizowane- biorą się poprzez rozbicie dużych cząsteczek na mniejsze poprzez hydrolizę. Wielkość tych cząsteczek jest tak mała, że może wniknąć w głąb włosa i uzupełnic jego ubytki. Proteiny te poprawiają stan włosów poprzez wzmocnienie, nabłyszczenie, nadanie objętości. Najlepiej sprawdzają się na włosach średnio i wysokoporowatych.


Proteiny hydrolizowane w składzie znajdziemy jako:
- hydrolizowana keratyna- Hydrolyzed Keratin
- hydrolizowane proteiny mleczne- Hydrolyzed Milk Protein
- hydrolizowane proteiny pszeniczne- Hydrolyzed Wheat Protein
- hydrolizowana elastyna- Hydrolyzed Elastin
- jedwab hydrolizowany- Hydrolyzed Silk
Łatwo zauważyć, że wszystkie nazwy zaczynają się od słowa „Hydrolyzed” i wystarczy, że to zapamiętamy aby wiedzieć, że to są proteiny hydrolizowane.

Aminokwasy- są budulcem białka i mają malusieńkie cząsteczki. Dzięki swojej wielkości wnikają najgłębiej w włosy, dzięki czemu działają dłużej i mocno nawilżają. Dobrze sprawdzą się na włosach niskoporowatych.


Jako składnik kosmetyków wystepuje pod takimi nazwami:
- arginina- Arginine
- kwas glutaminowy- Keratin Amino Acids
- aminokwasy jedwabiu- Silk Amino Acids
- aminokwasy pszenicy- Wheat Amino Acids
- L-cysteina- L-cysteine


Kosmetyki proteinowe: 
- maska Kallos, Crema al latte
- maska Biovax, Odbudowa osłabionych włosów + proteiny
mleczne
- maska BingoSpa z keratyną i spiruliną


A wasze włosy lubia proteiny? Jeśli tak to w jakich kosmetykach?


Gorąco pozdrawiam :)
 Anszpi

6 komentarzy:

  1. uwielbiam takie posty, jest naprawdę bardzo przydatny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje włosy lubią proteiny, ale z umiarem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię używać protein, ale tylko od czasu do czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje włosy nie lubią protein. Czasem w niewielkich ilościach tak, ale zwykle uzyskuje po nich tylko sztywny puch

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje włosy potrzebują protein jak ja powietrza :D
    Uwielbiają keratynę hydrolizowaną, lubią kolagen z elastyną hydrolizowane, nie znoszą jedwabiu hydrolizowanego, ale już aminokwasy jedwabiu są ok :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger