Z czego składaja sie kosmetyki? 6. DETERGENTY
Witajcie!
- Sodium Olefin Sulfonate
- Sodium Lauryl Sulfoacetate
- TEA-dodecylbenzenesulfonate
- Alkylbenzene Sulfonates
2. Detergenty kationowe- są bardzo łagodne dlatego znajdziemy je nie tylko w szamponach ale i odżywkach, działają antystatycznie i kondycjonująco, są nimi:
- Behetrimonium Chloride
- Cetrimonium Chloride
- Stearamidopropyl
Dimethylamine
- Quaternium-15
- Quaternium-18 Bentonite
- Quaternium-18 Hectonite
- Quaternium-22
- Tricetyldimonium Chloride
3. Detergenty niejonowe- są łagodne ale skuteczne, najczęściej pojawiają się w kosmetykach naturalnych i ekologicznych, znajdziemy ich jako:
- Coco Glucoside
- Decyl Glucoside
- Lauryl Glucoside
4. Detergenty amfoteryczne- są łagodniejsze od anionowych, słabo się pienią:
- Cocamidopropyl Betaine (CB)
- Lauramidopropyl Betaine (LB)
- Babassumidopropyl Betaine
- Cocoamphoacetate
- Disodium Cocoamphodiacetate
- Lauroamphoacetate
- Sodium Cocoyl Isethionate
Wiele osób broni się przed SLS i SLES, ale należy pamiętać, że łagodne detergenty nie usuną wszystkich zanieczyszczeń i brudków z włosów np. silikonów. Dlatego należy raz na jakiś czas zastosować szampon z mocniejszym środkiem czyszczącym.
A Wy z która grupą detergentów stosujecie szampony?
Pozdrawiam gorąco :)
Są to środki powierzchniowo
czynne, które poprzez obniżenie napięcia powierzchniowego wody umożliwiają
usuwanie brudu z powierzchni głowy i włosa. Działają pianotwórczo, spotykane
są głównie w szamponach.
Detergenty dzielimy na cztery rodzaje:
- anionowe
- kationowe
- niejonowe
- amfoteryczne
1.
Detergenty anionowe- są najsilniejsze i najmocniejsze, ich „moc” może
podrażnić skórę głowy, spowodować swędzenie i pieczenie, zaliczamy do niech:
- Sodium Lauryl Sulfate (SLS)
- Sodium Laureth Sulfate (SLES)
- Sodium Coco Sulfate (SCS)
- Sodium Myreth Sulfate (SMS)
- Ammonium Lauryl Sulfate (ALS)
- Ammonium Laureth Sulfate (ALES)
- Magnesium Lauryl Sulfate (MLS)
- Sodium
Cocoyl Sarcosinate- Sodium Laureth Sulfate (SLES)
- Sodium Coco Sulfate (SCS)
- Sodium Myreth Sulfate (SMS)
- Ammonium Lauryl Sulfate (ALS)
- Ammonium Laureth Sulfate (ALES)
- Magnesium Lauryl Sulfate (MLS)
- Sodium Olefin Sulfonate
- Sodium Lauryl Sulfoacetate
- TEA-dodecylbenzenesulfonate
- Alkylbenzene Sulfonates
2. Detergenty kationowe- są bardzo łagodne dlatego znajdziemy je nie tylko w szamponach ale i odżywkach, działają antystatycznie i kondycjonująco, są nimi:
- Behetrimonium Chloride
- Cetrimonium Chloride
- Quaternium-15
- Quaternium-18 Bentonite
- Quaternium-18 Hectonite
- Quaternium-22
- Tricetyldimonium Chloride
3. Detergenty niejonowe- są łagodne ale skuteczne, najczęściej pojawiają się w kosmetykach naturalnych i ekologicznych, znajdziemy ich jako:
- Decyl Glucoside
- Lauryl Glucoside
4. Detergenty amfoteryczne- są łagodniejsze od anionowych, słabo się pienią:
- Lauramidopropyl Betaine (LB)
- Babassumidopropyl Betaine
- Cocoamphoacetate
- Disodium Cocoamphodiacetate
- Lauroamphoacetate
- Sodium Cocoyl Isethionate
Wiele osób broni się przed SLS i SLES, ale należy pamiętać, że łagodne detergenty nie usuną wszystkich zanieczyszczeń i brudków z włosów np. silikonów. Dlatego należy raz na jakiś czas zastosować szampon z mocniejszym środkiem czyszczącym.
A Wy z która grupą detergentów stosujecie szampony?
Pozdrawiam gorąco :)
Anszpi
Fajnie to usystematyzowalas:)
OdpowiedzUsuńJa stosuję wszystkiego po trochę :)
OdpowiedzUsuńJa raz - dwa razy w mięsiącu stosuję silne detergenty w myciu włosów. Wiem, że im to potrzebne, lepiej wtedy wyglądają. Na codzień są za mocne - mój skalp woła wtedy o pomoc :P
OdpowiedzUsuńU mnie SLS nie robi nic zlego z wlosami ale wole lagodne szampony :-)
OdpowiedzUsuńJa właśnie raz na jakiś czas używam :). Chociaż akurat np. sls nie robi tragedii :)
OdpowiedzUsuńU mnie, o dziwo, SLS nie działa aż tak źle ;-)
OdpowiedzUsuńmi slsy nie rpzeszkadzają ;)
OdpowiedzUsuńMiałam to na chemii, więc wiem :D! Ale post przydatny dla tych, co nie wiedzą ;)
OdpowiedzUsuńNie boję się tych wszystkich detergentów, bo moja skóra głowy wszystkie akceptuje ;) Fajnie, że tak wszystko w jednym miejscu napisane ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Na co dzień stosuję łagodne, a co jakiś czas silniejsze :)
OdpowiedzUsuńJa cały czas używam SLS i SLES i moim włosom ani skórze głowy to nie szkodzi :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie opisane, staram się na co dzień nie używać SLS, ale tak jak piszesz - raz na jakiś czas trzeba :)
OdpowiedzUsuńJa unikam SLS i SLES. Uważam, że nie muszę używać silniejszych produktów, te łagodne mi wystarczają :)
OdpowiedzUsuń