Kołtuny- jak się przed nimi bronić?
Witajcie!
Jesień zbliża się do nas wielkimi krokami a z nią cieplejsze ubrania między innymi chusty, szaliki i apaszki. Niestety tego typu dodatki oraz jesienny wiatr mogą być przyczyną powstawania kołtunów, dlatego dziś post jak się przed nimi bronić.
Na pojawienie się kołtunów najbardziej narażone są włosy
suche i zniszczone oraz kręcone.
Aby zapobiec kołtunieniu się włosów należy:
Jeśli jednak już powstanie kołtun nie należy od razu go
wycinać. Wystarczy cierpliwość i dokładne spryskanie włosów odżywką bez
spłukiwania lub nałożenie oleju aby włosy były śliskie i następnie delikatnie
rozciągać go palcami a później przeczesać grzebieniem.
Ciekawostka!
Stare przesądy medyczne zabraniały obcinania kołtunów z obawy przed negatywnym wpływem na zdrowie (zaburzenia psychiczne, ślepota). Noszenie kołtuna miało chronić przed chorobami i diabłem.
Macie problem z kołtunami, jak sobie z tym radzicie?
Pozdrawiam :)
Jesień zbliża się do nas wielkimi krokami a z nią cieplejsze ubrania między innymi chusty, szaliki i apaszki. Niestety tego typu dodatki oraz jesienny wiatr mogą być przyczyną powstawania kołtunów, dlatego dziś post jak się przed nimi bronić.
Kołtun- zbity i spleciony pęk włosów, który powstaje przez
nieodpowiednie traktowanie włosów podczas czesania lub przez brak odpowiedniej
pielęgnacji i zabezpieczenia włosów.
Włosy wysoko porowate mają rozchyloną łuskę, dlatego
zahaczają o siebie nawzajem i tworzą kołtuny. Zaniedbane włosy czyli bez
odpowiedniej pielęgnacji będą się plątać i tworzyć nieprzyjemne kołtuny,
dlatego należy o nie dobrze zadbać.
- dobrze i dokładnie czesać włosy 2-3 razy dziennie
- nakładać na całe włosy odżywki lub maski
- nawilżać i olejować włosy
- domykać łuski włosów płukankami zakwaszającymi
- zabezpieczać silikonowymi serami
- przy czesaniu używać produktów ułatwiających tą czynność
- spinać je przed wyjściem na dwór gdy wieje wiatr
- unikać tapirowania i używania lakierów
- wycierać włosy w delikatny ręczniki i nie trzeć nimi
Stare przesądy medyczne zabraniały obcinania kołtunów z obawy przed negatywnym wpływem na zdrowie (zaburzenia psychiczne, ślepota). Noszenie kołtuna miało chronić przed chorobami i diabłem.
Macie problem z kołtunami, jak sobie z tym radzicie?
Pozdrawiam :)
Anszpi
Czasem plączą mi się bardziej włosy, ale nie do tego stopnia żeby kołtuny się robiły :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam z tym większego problemu :)
OdpowiedzUsuńCiekawostka mnie zabiła :D Ja największe kołtuny w życiu miałam gdy użyłam szamponu Seboradin z naftą kosmetyczną. Nigdy więcej.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kołtuna, przynajmniej nie od czasu włosomaniactwa
OdpowiedzUsuńjaaa na szczęście nie mam kołtunów, aleee za to wypadają mi włosy
OdpowiedzUsuńNie mam z tym problemu ale przypomniało mi się jak mojej siostrze po upięciu na uroczystość zrobiły się kołtuny i nie mogła ich rozczesać.W tedy nałożyłam duzą ilość maski,spłukałam i przy użyciu szczotki z włosia oraz odżywki w spreyu po woli rozczesywałam kołtunki:)
OdpowiedzUsuńEh te przesądy:P
OdpowiedzUsuńKołtuny zdarzają się rzadko, ale nigdy ich nie wycinam :O zawsze cierpliwie rozplątuję, na prawdę ktoś ucina sobie kawałek włosów np za uchem?!
OdpowiedzUsuńCałe szczęście nie mam z tym problemów i oby tak zostało :)
OdpowiedzUsuńmam kręcone włosy i czeszę je jedynie podczas mycia na mokro. Kołtuny więc mi nie obce. przywykłam już do nich, rozczesuję je własnie na mokro z nałożoną odżywką.
OdpowiedzUsuńNa szczęście, obecnie, nie zmagam się z takim problemem ;) Jednak w dzieciństwie nie było to dla mnie czymś rzadkim ;))
OdpowiedzUsuńNa szczęście czeszę włosy "od dołu" i nigdy nie mam takich problemów :)
OdpowiedzUsuńNie lubię mieć kołtunów :(
OdpowiedzUsuńPamiętam jak mi babcia mówiła to o obcinaniu kołtunów.
OdpowiedzUsuńjako dziecko miałam z tym ogromny problem, teraz nie mam już takich pięknych włosów jak wtedy to i problem mniejszy ;)
OdpowiedzUsuńJa gdzieś słyszałam że kołtuny powstają gdy ktoś rzucił na nas zły czar.
OdpowiedzUsuńMnie się plączą końcówki, ale wtedy delikatnie rozplątuję palcami, albo TT sobie z nimi radzi bez problemów :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Ja mam pojedyncze kołtuny po nocy :(
OdpowiedzUsuńHeh niezłe przesądy ! Ja zawsze obcinam jak nie jestem w stanie rozplątać :-)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mialam... Mama mi wyczesała... Ale i tak miałam w planach obcięcie włosów, więc obciełam :D
OdpowiedzUsuńTa ciekawostka trochę mnie przeraziła, bo ja zawsze ucinam coś takiego bo to ''nie wygląda'' :O
OdpowiedzUsuńPomocne ;) Ciekawostka rywala system! :P
OdpowiedzUsuń