Niedziela dla włosów 23. Wygładzenie
Witajcie!
Tradycyjnie moja niedziela odbyła się w sobotę a pielęgnacja którą wykonałam została skopiowana z środy kiedy zrobiłam swoim włosom mix. Efekty z środy tak mnie zachwyciły, że chciałam je powtórzyć a czy mi się udało o tym poniżej.
Na pół godziny przed myciem na skórę głowy nałożyłam olejek łopianowy z czerwoną papryką z GP, na długości wylądował olej z orzechów ziemnych. Następnie umyłam głowę szamponem nadającym blasku z morelą z Alterry. W wypłukane włosy następnie wtarłam solidną porcję odżywki Garnier Ultra Doux z olejkiem avocado i masłem karate i pozostawiłam ją na włosach ok. 40 minut jak maskę. Po tym czasie włosy dokłanie spłukałam chłodną wodą i odsączyłam, na koniec zrobiłam jeszcze pokrzywową płukankę, którą wykonałam z litra wody i 3 saszetek herbaty. Włosy zostawiłam do naturalnego wyschnięcia a gdy były suche w końce wtarłam serum z Cece.
Udała się Wam niedzielna pielegnacja?
Pozdrawiam :)
Tradycyjnie moja niedziela odbyła się w sobotę a pielęgnacja którą wykonałam została skopiowana z środy kiedy zrobiłam swoim włosom mix. Efekty z środy tak mnie zachwyciły, że chciałam je powtórzyć a czy mi się udało o tym poniżej.
Na pół godziny przed myciem na skórę głowy nałożyłam olejek łopianowy z czerwoną papryką z GP, na długości wylądował olej z orzechów ziemnych. Następnie umyłam głowę szamponem nadającym blasku z morelą z Alterry. W wypłukane włosy następnie wtarłam solidną porcję odżywki Garnier Ultra Doux z olejkiem avocado i masłem karate i pozostawiłam ją na włosach ok. 40 minut jak maskę. Po tym czasie włosy dokłanie spłukałam chłodną wodą i odsączyłam, na koniec zrobiłam jeszcze pokrzywową płukankę, którą wykonałam z litra wody i 3 saszetek herbaty. Włosy zostawiłam do naturalnego wyschnięcia a gdy były suche w końce wtarłam serum z Cece.
Niestety efekt nie był tak świetny jak w środę ale
zadowalający. Włosy były początkowo troszkę spuszone jak to bywa po oleju z
orzeszków ale już to minęło. Zabiegi sprawiły, że włosy są niesamowicie
wygładzone i nawilżone po same końce, zostały dociążone i dzięki czemu całkiem
fajnie się układają. Szampon sprawił że kosmyki ładnie błyszczą.
Pozdrawiam :)
Anszpi
Olejek łopianowy z GP i odżywkę z Garniera też kiedyś używałam, całkiem fajne efekty :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy wyglądają bardzo ładnie. pozdrawiam!
http://tallkie.blogspot.com
Nie ma źle, ładne sa i super błyszczą :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy!
OdpowiedzUsuńJak pięknie po tym oleju! :)
OdpowiedzUsuńWłoski pięknie błyszczą!
OdpowiedzUsuńFaktycznie są bardziej dociążone niż zwykle, ale i tak jest pięknie ;)
OdpowiedzUsuńale się błyszczą! :)
OdpowiedzUsuńRozbudowana pielegnacja :-) u mnie przydaloby sie takie spa :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt uzyskałaś na włosach :) Moim często brakuje dociążenia, ale nie jest tak źle :P
OdpowiedzUsuńPiękny błysk :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy nie cierpią tego Garniera... Swoją drogą, masz literówkę w drugim akapicie - masło "karate" :)
OdpowiedzUsuńBuziaki! :*
ale ślicznie lśnią, wow!!
OdpowiedzUsuńJa wczoraj myłam włosy metodą OMO ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie też niedziela dla włosów, ale nie miałam czasu, więc tylko 40 minut z Biovaxem :(
OdpowiedzUsuńŚlicznie się błyszczą :D i są takie mięsiste :)
OdpowiedzUsuńNie poznałam Twoich włosów ;) śliczne i błyszczące fale ;)
OdpowiedzUsuńPięknie się błyszczą. Oleju z orzechów jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńSwietny blask! Ślicznie pofalowaly i widać dociazenie :)
OdpowiedzUsuń