Niedziela dla włosów 35. Glinka jako maseczka
Witajcie!
Planując pielęgnacje
chciałam aby włosy wyglądały bardzo dobrze, ze względu na 18-tkę kuzynki. Przeglądłam
zdjęcia z wcześniejszych NdW i znalawszy to gdzie włosy najlepiej wyglądały postanowiłam
powtórzyć zabieg. Czy udało mi się otrzymać taki sam efekt?
Efektem działania glinki
na włosy jest ich w miarę ładny wygląd, miękkość, mięsistość. Włosy trochę się
skręciły więc ich bardzo nie rozczesywałam, dopiero do zdjęcia to zrobiłam. Jak
mówiłam wcześniej włosy były spuszone na początku, ale minęło to z czasem. Niestety
wygląd mimo, że nie był zły nie był tak dobry jak przy 25 NdW.
Stosowaliście glinkę na włosy, jaki był tego efekt?
Pozdrawiam :)
Anszpi
Ja glinki stosuję tylko na skórę głowy w celu jej umycia :) ale spłukując je trafiały na długość i po nich miałam mega objętość!
OdpowiedzUsuńGlinki na włosy jeszcze nie stosowałam, ciekawy pomysł. ^^
OdpowiedzUsuńEfekt jest naprawdę super;) widać ze włosy są takie miękkie i gładkie;) Glinek nigdy jeszcze nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńGliki na włosy jeszcze nie używałam, ale przymierzam się :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jeszcze glinki na włosy :/ Super efekt!
OdpowiedzUsuńUwielbiamy ten olejek migdałowy, a glinki na włosach jeszcze nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńGlinki jeszcze nie miałam a Twoje włoski są coraz piękniejsze i mają taką mega objętość:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że Twoje włosy rosną po 5cm tygodniowo, co "Cię" widzę, to są dłuższe! Świetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
nigdy glinek nie stosowałam :P a Twoje włosy wyglądają wyjątkowo uroczo po minionej niedzieli :D (pierwsze zdjęcie! <3)
OdpowiedzUsuńJa stosowałam jedynie glinkę czerwoną i ładnie odbijała włosy od nasady ;)
OdpowiedzUsuńja wczoraj zastosowałam masło shea plus ole arganowy włosy jakie lśniące po tym były!
OdpowiedzUsuńU mnie glinka zielona lądowała jedynie na twarzy. Jako włosomaniaczka ciągle się przekonuję, że każdy kosmetyk może mieć różne zastosowanie :D
OdpowiedzUsuńA jak u Ciebie działa ten szampon z joanny?
Dobrze myje i pozostawia w włosy dobrze oczyszczone, nie uczula i nie powoduje łupieżu. Taki zwykły szampon
UsuńJak się ślicznie pokręciły na pierwszym zdjęciu! Glinkę zamierzam wkrótce kupić, bo przymierzam się do tego już tak długo... ;)
OdpowiedzUsuńJa do włosów bardzo lubię maski Kallos.
OdpowiedzUsuńCudowne jak zawsze :) Mam ochotę na ten olej.
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam żadej glinki na włosy, a jedynie na ciało
OdpowiedzUsuńGlinka na włosy daje wiele ciekawych właściwości. Ja na początku namówiłam mojego chłopaka i był bardzo zadowolony. Jego włosy nabrały blasku i mniej się przetłuszczały. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie wygladaja :) Ja rowniez, kiedy chce, zeby moje wlosy prezentowaly sie jak najlepiej, przegladam poprzednie NdW i staram sie je odtworzyc. Niestety wowczac ciezko o podobny efekt ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze glinek nie testowałam, ale kiedyś muszę przetestować jak by u mnie zadziałały :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam nigdy glinek, ciekawe jakie działanie byłoby na moich włosach.
OdpowiedzUsuńU mnie glinka działa raczej wysuszająco i włosy robią się sztywne, ale z olejem nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńGlinki, być może w przyszłości wykorzystam je w pielęgnacji włosów. Twoje ładnie błyszczą, pozdrawiam cieplutko 🌸 myaloveshair.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa właśnie zamówiłam glinkę i będę je probować na włosach :)
OdpowiedzUsuńGlinkę stosuję zarówno do oczyszczania jak i jako maseczkę;) I polecam każdemu;)
OdpowiedzUsuńJa jestem za leniwa na glinki, ale u Ciebie efekt mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŁał, jakie mięsiste i gęste:) Nigdy nie używałam glinek, ale olejku i szamponu tak :) Fajnie, że u Ciebie się sprawdza, ja raz umyłam głowę Joanną kiedy byłam w domu. Miałam wrażenie, że w ogóle nie domył mi włosów :( chyba nie polubiłam się z kosmetykami z Joanny :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że glinki na włosy jeszcze nigdy nie używałam, straszny leser się ostatnio zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio dostałam glinkę czerwoną do szamponu i byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNierozczesane lepiej wyglądały :)
OdpowiedzUsuń