Oleo-Krem Cavior- oleje indyjskie moringa i tamanu, Diamond- oleje amazońskie babassu i pequi, Biovax
Witajcie!
Osoby które regularnie mnie czytają wiedzą, że mam słabość
do produktów Biovax i gdy na rynek weszły nowe produkty oleo-kremy, to na ich widok oczy
mi świeciły jak zapalniczki. Nie byłam zdecydowana którą wersje wybrać i niczym
sama ją wybrałam, to w ramach akcji „Życzenia dla blogerki” otrzymałam dwie. W
moje ręce wpadła wersja Cavior oleje indyjskie Moringa i tamanu oraz Diamond
oleje amazońskie babassu i pequi. Ciekawych jak sprawdziły się na moich włosach
zapraszam do dalszego czytania.
Ekstrakt z kawioru- bogactwo
składników odżywczych zamkniętych w czarnych perełkach kawioru sprawia, że
składnik ten wszechstronnie działa na włosy: dzięki zawartości
przeciwutleniaczy chroni je przed utratą koloru i zachowuje ich młodość, a
witaminy i minerały rewitalizują je i nawilżają.
Olej Moringa- to
lekki i jednocześnie bardzo odżywczy olej tłoczony na zimno z nasion
indyjskiego „drzewa cudu”. Wykazuje działanie nawilżające włosy. Jest naturalnym
środkiem przeciwutleniającym o wyjątkowych właściwościach wygładzających i
zmiękczających.
Olej Tamanu- wytłaczany
z pestek dojrzałych owoców drzewa rosnącego na obszarze Indii. Niezwykle
skuteczny w ujarzmianiu suchych, puszących się włosów. Wspomaga utrzymanie
właściwego poziomu nawilżenia, nadaje włosom gładki i lśniący wygląd. Dzięki
zawartości korzystnych dla włosów lipidów pomaga w utrzymaniu ich naturalnego
zdrowia i piękna.
Odżywczy Oleo-krem do włosów Biovax Diamond to niezwykły
preparat, zawierający najdroższy wśród klejnotów- diament, w połączeniu z
bogactwem olejów Babassu i Pequi, pochodzących z tropikalnych lasów Amazonii.
Pył diamentowy- subtelnie
rozdrobiony pył z najcenniejszego na świecie kamienia szlachetnego nadaje
włosom przepiękny, skrzący się blask i moc.
Olej Babassu- wytłaczany
z orzeszków palmy Oringya Cohune.
Polecany szczególnie do kosmetyków, które mają nawilżać, wzmacniać i zmiękczać
włosy. Zawiera około 70% lipidów, w tym dużą zawartością kwasu laurynowego i
mirystynowego. Olej babassu wnika w strukturę włosa i wygładza go, ułatwia
rozczesywanie i zabezpiecza przed rozdwajaniem końcówek.Olej Pequi- pozyskiwany z nasion brazylijskiego owocu Caryocar Brasiliense, pomaga w utrzymaniu wilgoci i będąc bogatym w antyoksydanty pomaga w zachowaniu dobrej kondycji włosa, jego koloru, połysku i gładkości. Ponadto, dzięki swoim właściwościom, przeciwdziała mierzwieniu się włosów, co pozwala na utrzymanie ich pięknego i zdrowego wyglądu.
Oleo-kremy, sprawiają że włosy są:
- idealnie wygładzone i miękkie
- zjawiskowo lśniące
- intensywnie odżywione i zdrowe
- naturalnie piękne i lekkie, bez efektu obciążenia
Oba produkty
umieszczone są w miękkich tubkach, które stawiamy na zamknięciu, dzięki czemu
nie ma problemu z ich wydobyciem z opakowania. Produkt wyciskamy przez malutki
otworek. Pojemność to 125ml. Wersja Diamond charakteryzuje się opakowaniem w
tonacji bieli i srebra, natomiast Cavior to połączenie czerni z złotem.
Opakowania wyglądają luksusowo i przyciągają wzrok.
Konsystencja
oleo-kremów jest bardzo do siebie podobna, jest kremowa, puszysta i lekka.
Wydajność produktów jest bardzo dobra, wystarczy mała ilość aby dokładnie
pokryć pasma. Swoje egzemplarze używam już trzy miesiące i nadal jest sporo ich
w tubce i wystarczą na długo, mimo że często po nie sięgam.
Oleo-krem Diamond
pachnie bardzo luksusowo i kobieco, wyczuwam tutaj nuty kwiatowe. Wersja Cavior
natomiast jest bardzo uniwersalna i ciężko określić jej woń. Oba zapachy dość
długo utrzymują się na włosach.
Skład oleo-kremu Cavior:
Aqua, Glycerin (gliceryna), Dimethicone (silikon),
Hydroxyethyl Acrylate / Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer (zagęstnik, emulgator), Phenyl Trimethicone (silikon), Oleyl Alcohol (emolient,
emulgator), Caviar Extract (ekstrakt z kawioru),
Moringa oleifera Seed Oil (olej moringa),
Calophyllum Inophyllum Seed Oil (olej z pestek tamanu),
D-panthenol (wit. B5), Tocopheryl Acetate (przeciwutleniacz), Polysorbate 60 (emulgator), Sorbitan Isostearate (emulgator), Propylene Glycol (promotor przejścia), Trimethylsiloxysilicate (silikon), Dimethiconol (silikon),
Tricedeth-6 (emulgator), PPG-3 Benzyl Ether
Myristate (emolient, nabłyszczacz), C13-15
Alkane (zamiennik silikonu, emolient z trzciny
cukrowej), Amodimethicone (silikon),
Cetrimonium Chloride (konserwant), Trideceth-12
(emulgator), Sodium Benzoate (konserwant), Phenoxyethanol (konserwant),
Ethylhexylglycerin (naturalny konserwant),
Parfum (zapach), Benzyl Salicylate (zapach), Butylphenyl Methylpropional (zapach), Citronellol (zapach),
Geraniol (zapach), Hexyl Cinnamal (zapach), Limonene (zapach),
Linalool (zapach), Mica (barwnik), C.I. 77891 (barwnik),
C.I. 77491 (barwnik), Citric Acid (regulator pH).
Skład oleo-kremu Diamond:
Aqua, Glycerin (gliceryna), Dimethicone (silikon),
Hydroxyethyl Acrylate / Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer (zagęstnik, emulgator), Phenyl Trimethicone (silikon), Oleyl Alcohol (emolient,
emulgator), Diamond Powder (pył diamentowy),
Orbignya Oleifera (Babassu) Seed Oil (olej babassu),
Cariocar Brasilense Fruit Oil (olej z owoców nasion
pequi), D-panthenol (wit. B5),
Tocopheryl Acetate (przeciwutleniacz),
Polysorbate 60 (emulgator), Sorbitan
Isostearate (emulgator),
Trimethylsiloxysilicate (silikon), Dimethiconol
(silikon), Tricedeth-6 (emulgator),
PPG-3 Benzyl Ether Myristate (emolient, nabłyszczacz),
C13-15 Alkane (zamiennik silikonu,emolient z trzciny
cukrowej), Amodimethicone (silikon),
Cetrimonium Chloride (konserwant), Trideceth-12
(emulgator), Sodium Benzoate (konserwant), Phenoxyethanol (konserwant),
Ethylhexylglycerin (naturalny konserwant),
Parfum (zapach), Hexyl Cinnamal (zapach), Hydroxycitronellal (zapach),
Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde (zapach),
Limonene (zapach), Linalool (zapach), Benzyl Salicylate (zapach),
Butylphenyl Methylpropional (zapach), C.I.
77163 (Bismuth Oxychloride) (barwnik),
Ethylhexyl Hydroxystearate (emolient), Citric
Acid (regulator pH).
Dzięki unikalnej formulacji, oleo-kremy Biovax można
stosować na dwa sposoby:
- na włosy wilgotne- krem zastosowany po umyciu i
osuszeniu włosów ręcznikiem, delikatnie wmasowany w wilgotne pasma, nawilży je
i odżywi, jednocześnie ułatwiając ich stylizację
- na włosy suche- nałożony w ciągu dnia, krem
ujarzmi puszące się włosy, wygładzi je i nabłyszczy, zabezpieczając jednocześnie
końcówki przed rozdwajaniem
Najczęściej nakładam
oleo-kremy na suche włosy, wtedy lepiej działają i efekty są bardziej
zauważalne. Nakładając je na wilgotne włosy, mieszałam je wtedy z innym
produktem nie wymagającym spłukiwania.
Oleo-krem Diamond
sprawia, że włosy są niezwykle błyszczące, wygładzone, nawilżone, ujarzmione i
zabezpieczone przed czynnikami niszczącymi strukturę włosa. Produkt niweluje puszenie i elektryzowanie
się włosów. Pasma łatwiej się rozczesują i układają po jego użyciu.
Oleo-krem Cavior nałożony
na pasma wygładza je, nawilża, odżywia, nabłyszcza i dyscyplinuje. Pasma są
chronione przed zniszczeniami i zmiennymi warunkami atmosferycznymi. Włosy po
jego użyciu wyglądają na zdrowe i pełne wigoru, łatwo się je rozczesuje i
układa.
Obie wersje nie
przyśpieszają przetłuszczania się włosów, nie powodują przyklapu, nie
obciążają. Nie potrafię jednak określić, który z nich lepiej się sprawdza na
moich włosach. Bardzo polubiłam oba oleo-kremy i z chęcią wypróbuję pozostałe dwie
wersje.
Produkty są świetnym
uzupełnieniem pielęgnacji, można je traktować jak takie koło ratunkowe gdy
chcemy szybko poprawić wygląd włosów. Polecam je osobą, które nie mają czasu na
nakładanie i spłukiwanie masek czy odżywek, mimo zawartości olei nie zastąpią
jednak olejowania, które jest kluczem do zdrowych i pięknych włosów.
Cena oleo-kremu Biovax to koszt ok. 17zł, dostępny jest w
Hebe, Rossmannie, Naturze.
Znacie opisane przez mnie oleo-kremy? Który z wszystkich
dostępnych wersji jest Waszym ulubieńcem? A może nie mieliście okazji jeszcze
żadnego wypróbować?
Pozdrawiam,
Anszpi
miałam wersję z olejami amazońskimi, piękny zapach u super wygładzenie włosów, moje suche końcówki w końcu się nawilżyły :-)
OdpowiedzUsuńZapach ma bardzo ładny i zgadzam się końcówki dobrze nawilża :)
UsuńCiężko określić, która z nich jest bardziej kusząca...
OdpowiedzUsuńObie są bardzo fajne :)
UsuńJeszcze nie miałam okazji używać tych oleo-kremów, ale bardzo mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj :)
UsuńNie używałam, ale chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńKtórą wersję wybierzesz? :)
UsuńPosiadam Gold i Caviar i ten drugi ma bardziej intensywny zapach jak dla mnie, co mi bardzo odpowiada ;)
OdpowiedzUsuńZapach wersji Cavior jest bardzo specyficzny :)
Usuńo na suche włosy chętnie bym wyprbowała jakby się u mnie sprawdzily
OdpowiedzUsuńbo czasem mam nieład nie do opanowania na głowie
Myślę, że przy użyciu oleo-kremu udało by Ci się ten nieład opanować :)
UsuńBędę musiała w końcu któryś wypróbować, bo znam je tylko z blogów innych i czytam same pozytywy;) Ta z pyłem diamentowym jest kusząca:)
OdpowiedzUsuńOj tak sama nazwa diamenty kusi :) maska z tej serii u mnie się sprawdziła świetnie :)
UsuńLubię wersję Caviar, aczkolwiek moje włosy bardziej są puszyste niż wygładzone po niej :D
OdpowiedzUsuńPuszystość to też dobra cecha włosów :)
UsuńKuszą mnie, właściwie nie wiem która wersja najbardziej, ale mam tyle włosowych produktów, że muszę się powstrzymać z zakupem.
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam? :)
UsuńProdukty z tej firmy ogólnie mają bardzo dobre recenzje, więc warto zastanowić się nad ich kupnem :) I oczywiście bardzo kuszący skład :D
OdpowiedzUsuńDobre produkty to dobre recenzje :)
UsuńObydwa kremy z chęcią bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńJak wypróbujesz daj znać jak się spisały :)
UsuńAle trafiłaś z tym wpisem! Jestem teraz na "rozdrożu", bo mam w planach kupić w najbliższym czasie któryś z oleo-kremów: mój olejek w kremie od Loreal powoli się kończy, a ja mam ochotę na małe testowanie ;)
OdpowiedzUsuńDaj znać, który wybrałaś :)
UsuńDobrze, że prezent się sprawdza😉 Muszę i sobie w końcu któryś kupić, tym bardziej, że można je stosować na suche włosy🙂
OdpowiedzUsuńNa suche włosy są świetne 😉
UsuńMam wersję Gold i jestem bardzo zadowolona, chociaż ich działanie jest niezwykle delikatne - cieszę się właśnie, bo nie obciążają moich cienkich włosów, a ułatwiają rozczesywanie i chronią końce przed rozdwajaniem :)
OdpowiedzUsuńU mnie mogły by bardziej dociążać :)
UsuńOleokrem z olejami indyjskimi to mój faworyt. Bardzo wydajny, nie obciąża włosów. Nałożony zaraz po myciu sprawia że są miękkie i łatwo się rozczesują. Można się uzależnić od jego głębokiego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam, ale mam nadzieję że kiedyś będę miała okazję poznać :)
OdpowiedzUsuń