Sekrety urody babuszki- słowiański elementarz pielęgnacji, Raisa Ruder
Witajcie!
Książki, podręczniki czy poradniki na temat pielęgnacji i urody zaciekawiły chyba każdego i choć mnie początkowo nie ciągło do ich kupna i czytania, to wszystko się zmieniło wraz z powstaniem słowiańskiego elementarzu pielęgnacji „Sekrety urody babuszki”. Czy treść książki mnie zachwyciła i sprawiła, że sięgnę po inne tego typu podręczniki?
Książka
składa się z 15 rozdziałów. Początkowe to kwestia organizacji i wprowadzenia
w temat, następnie mamy tematy przydzielone do danej części ciała, np. dłonie
i stopy, oczy, skóra, włosy. W każdym rozdziale umieszczone są porady i przepisy
na wykonanie naturalnych produktów pielęgnacyjnych. Każdy przepis
jest bardzo łatwy, prosty w wykonaniu w krótkim czasie.
Rozdziały i
ich treść:
Rozdział 1.
Sekrety urody mojej babuszki- rozdział przedstawia nam babuszkę, opowiada,
jaką była kobietą i czym się zajmowała. Autorka opowiada tutaj także o
sobie, o tym, jak uczyła się od swoje babuszki i jak przekazuje zdobytą wiedza
swoim klientką.Rozdział 2. Zaczynamy- rozdział ten pokazuje jakie narzędzia są potrzebne do wykonania podanych receptur oraz listę 10 składników, które należy posiadać.
Rozdział 3. Stwórz luksusowe spa- autorka w tym miejscu opisuje jak stworzyć w domu idealne miejsce do pielęgnacji w gronie znajomych lub w samotności.
Rozdział 4. Odpoczynek i odprężenie- ten rozdział pokazuje, w jaki sposób się zrelaksować i odpocząć. Mamy tutaj przepisy na różne kąpiele, peelingi, zapachy.
Rozdział 5. Odliczanie do wielkiego dnia-
rozdział ten poświęcony jest przepisom na mikstury, które sprawią, że w
szybkim czasie poprawimy swój wygląd i przygotujemy się do ważnego wydarzenia.
Rozdział 6.
Otwórz oczy- rozdział zawiera porady i przepisy związane z wyglądem oczu i
rzęs, znajdziemy tutaj sposobu na opuchliznę, cienie, kurze łapki, długie
rzęsy i demakijaż. Rozdział 7. Całuśne usta- karty tego rozdziału opisują, w jaki sposób zadbać o usta, znajdziemy tutaj także przepisy na naturalne szminki.
Rozdział 8. Wyczesana czupryna- w tym miejscu znajdziemy przepisy na maseczki i specyfiki do włosów, mamy także porady i inne cenne informacje.
Rozdział 9. Depilacja doskonała- rozdział ten omawia kwestie związane z owłosieniem, jak się go pozbyć, jakie metody są najlepsze.
Rozdział 10. Dłonie i stopy- w tym rozdziale napisane są porady jak odpowiednio zadbać o dłonie i stopy.
Rozdział 11. Cudowne ciało- tutaj autorka zdradza sekrety jak zamaskować cellulit, stosować samoopalacze i radzić sobie z oparzeniami słonecznymi.
Rozdział 12. Przez dekady- rozdział ten poświęcony jest kobietom i ich problemom w danym wieku, mamy tutaj przepisy dobrane do problemu i lat.
Rozdział 13. Jednoskładnikowe cuda- strony tego działu przedstawiają jednoskładnikowe przepisy i ich właściwości.
Rozdział 14. Piękno z odzysku- ten rozdział poświęcony jest ekologii i temu, jak nie marnować niczego a wykorzystać do pielęgnacji.
Rozdział 15. Mądrość babuszki- ostatni dział
to rady i mądrości babuszki dotyczące nie tylko pielęgnacji.
Sekrety urody babuszki |
Z jakiś czas opublikuje post dotyczący działu poświęconemu włosom „Wyczesana czupryna” i informacjach zawartych w całej książce na temat włosów. Pojedyncze przepisy dotyczące pielęgnacji także będą pojawiać się na blogu.
Miałyście okazję poznać „Sekrety urody babuszki”? Czy wybierając naturalną pielęgnację, wykorzystacie przepisy Raisy Ruder?
Pozdrawiam,
Anszpi
mam tę książkę, jest skarbnicą naturalnej pielęgnacji :-) ps można ją wygrać u mnie w konkursie :-)
OdpowiedzUsuńTo taki naturalny skarb :)
UsuńCoś czuję, ze wiele osób weźmie udział w konkursie, bo nagroda świetna :)
Kochana wygrałaś u mnie zestaw Regenerum proszę o e-mail :)
OdpowiedzUsuńJuż wysłałam, bardzo dziękuję :)
UsuńNawet nie wiesz jak kusi mnie ta książka...
OdpowiedzUsuńNie daj się dłużej kusić, warto ją mieć :)
UsuńKsiążka jest przepięknie wydana :)
OdpowiedzUsuńRóżni się od innych książek, ma typowy babciny styl :)
UsuńCiekawa książka, jako blogerka urodowa powinnam ją przeczytać :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie, nie zwlekaj z tym :)
UsuńJestem w trakcie jej czytania. Również zamierzam kilka przepisów wprowadzić w życie🙂 A co do szaty graficznej, to jest świetna-takie dopełnienie treści🙂
OdpowiedzUsuńSzata jak i cała książka wyróżnia się z tłumu :)
UsuńPoczątkowo myślałam, że chodzi o babuszkę Agafię ;DD książka wygląda prześlicznie i kusi pomysłami, zwłaszcza tym o maskowaniu cellulitu :)
OdpowiedzUsuńMożna w niej znaleźć wiele świetnych pomysłów i rad :)
Usuńchętnie przeczytałabym
OdpowiedzUsuńPolecam, naprawdę warto :)
UsuńNie miałam okazji czytać, ale wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJest ciekawa i to bardzo :)
UsuńKsiążka wydaje się być ciekawa. Chętnie bym zerknęła co jest w niej napisane.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie pożałujesz i gdy zerkniesz to będziesz często po nią sięgać :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa się wydaje. Musze chyba rozejrzeć się za nią. A szata graficzna urocza 😍
OdpowiedzUsuńPolecam zamówić ją w sklepie, o którym pisałam na końcu posta :)
UsuńKsiążka, którą bardzo chciałabym mieć w swojej biblioteczce :) Kojarzy mi się z moją babcią, ona stosowała naturalne metody pielęgnacji. Nie wszystkich zdążyła mnie nauczyć...
OdpowiedzUsuńMa nadzieję, że po jej przeczytaniu poczujesz się bliżej babci a przepisy Ci ją przypomną :)
UsuńBardzo lubię naturalna pielęgnację także cos czuję, że to książka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJest to książka dla każdego, no może męska część populacji by jej nie przeczytała :P
UsuńPierwszy raz widzę tę książkę :) bardzo fajnie, że promowane są słowiańskie metody pielęgnacji. Ostatnio słyszy się tylko o tych wschodnich - indyjskich i koreańskich.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że taka "nasza" pielęgnacja jest rozpowszechniana, nie jesteśmy gorsi od innych :)
UsuńNajbardziej ciekawa jestem jak przedstawia się temat włosów :) czekam na Twoją relację :)
OdpowiedzUsuńZa jakiś czas ukarze się wpis, na razie mam mniej czasu na pisanie :)
UsuńSuper się zapowiada ta książka:) Chętnie bym przeczytała, zwłaszcza dział o rzęsach :P mało która autorka piszę szczególnie o tej strefie kobiecej urody :)
OdpowiedzUsuńWidać, ze coraz bardziej ciągnie nas do korzeni i wszystkich, naturalnych metod :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tej książki mimo tego, że temat wyrabiania własnych kosmetyków jest mi bliski :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko tą osławioną o koreankach. Tej jeszcze nie, ale wydaje się być interesująca i jeżeli będę mieć taką możliwość na pewno po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o tym słyszę! Ciekawa jestem tej pozycji :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki, ale bardzo mnie zainteresowała. Chyba zerknę na nią w księgarni :)
OdpowiedzUsuńCiekawa, do tej pory nie stosowałam naturalnych mikstur ;) Jednak przeczytałabym co nieco ;)
OdpowiedzUsuńPrawdę mowiąc od lat nie robię sama mikstur, maseczek i kosmetyków. Może jednak zacznę. Ciekawa pozycja, muszę ją zapisać.
OdpowiedzUsuńNigdy specjalnie nie interesowałam się tego typu książkami, ale ta pozycja wydaje się bardzo ciekawa. Dziękuję za polecenie!
OdpowiedzUsuńNie moja tematyka, ale wizualnie książka faktycznie jest naprawdę ładna :)
OdpowiedzUsuńEkstra! Muszę kupić tę książkę! :)
OdpowiedzUsuń