Suchy szampon Tropical, Batiste
Witajcie!
Przez wiele lat nie uznawałam suchych szamponów i nigdy ich
nie stosowałam, uważałam, że są zbędne, ponieważ zawsze myłam włosy, gdy tylko zaczynały
robić się nieświeże. Wszystko zmieniło się w momencie, gdy pakowałam torbę do
szpitala na poród i na liście był suchy szampon, pomyślałam, że może się przydać
w końcu nie wiadomo co i jak się potoczy i tak nabyłam swój pierwszy
egzemplarz. Okazał się wtedy bardzo przydatny i zmieniłam do niego podejście. Wybrałam
wtedy suchy szampon Batiste wersję Tropical i dziś po wielu miesiącach czas na jego
recenzje.
Konsystencja suchego szampony to biały proszek, który
pochłania serum oraz unosi włosy u nasady. Proszek jest bardzo drobniutki i
delikatny, przez co z łatwością wpada między włosy. Bez problemu daje się
wytrzepać i wyczesać nie pozostawiając białej warstwy i nalotu na włosach.
Zapach jest fantastyczny, iście wakacyjny, świeży, owocowy,
egzotyczny, nie ma mowy o duszącym i łzawiącym oczy pachnidle.
Skład:
Butane (gaz napędowy), Isobutane (gaz
napędowy), Propane (gaz nośny), Oryza Sativa (Rice) Starch (puder ryżowy),
Alcohol Denat (konserwant), Parfum (zapach), Coumarin (środek zapachowy),
Distearyldimonium Chloride (antystatyk), Cetrimonium Chloride (konserwant).
Sposób użycia:
Przed rozpyleniem szamponu na włosy
należy mocno nim wstrząsnąć. Następnie z odległości ok. 30 cm zpsikać włosy i delikatnie
wetrzeć w nie proszek. Po chwili wyczesać pozostałości i ułożyć włosy jak
zawsze.
Jak pisałam na początku, pierwszy raz
użyłam szamponu po porodzie, gdzie zmuszona byłam leżeć kilkanaście godzin i
nie było mowy o myciu włosów, wtedy sprawdziłam jego działanie i jakie było
moje zdziwienie, gdy w ciągu 5 minut włosy zmieniły się nie do poznania. Po
zastosowaniu szamponu pasma stały się lżejsze, odbite u nasady, świeże i choć
może nie wyglądały jak po wizycie u fryzjera to i tak byłam z nich zadowolona. Kolejne zastosowania szybkiej wersji
odświeżenia włosów również powodowały, że włosy wyglądały lepiej i bez wstydu
mogłam wyjść z domu, w momencie gdzie nie miałam możliwości umyć włosów (jednak
przy malutkim dziecku nie było to takie łatwe). Szampon nie spowodował u mnie
żadnych skutków ubocznych takich jak łupież, podrażnienie, wysuszenie czy
wypadanie włosów.
Koszt takiego szamponu to ok. 15zł,
można bez problemu kupić go np. w Rossmanie. Do wyboru mamy kilkanaście propozycji szamponu Batiste, z tego co, się dowiedziałam,
wkrótce wejdą kolejne wersje.
Używacie suchego szamponu do włosów?
A może zamiast takiego gotowego wybieracie domową wersję (kakao, mąka ziemniaczana,
puder dziecięcy)?
Pozdrawiam,
Anszpi
Batiste mają stałe miejsce u mnie. Sprawdzają się, nie podrażniają skalpu:)
OdpowiedzUsuńChoć to mój pierwszy egzemplarz to wiem, że i u mnie zagości on na stałe :)
UsuńMam druga butelkę tego szamponu ale w innej wersji zapachowej i jestem zadowolona. Pracuję na 3 zmiany i nie zawsze włosy są świeże wtedy kiedy chcę. A do tego pakuje go czasem gdy nocuję poza domem i wiem że Z umyciem włosów może być problem
OdpowiedzUsuńMi już ta wersja zapachowa się prawie skończyła i teraz wybiorę inną, wybór jest bardzo duży :)
UsuńBatiste to najlepsze suche szampony :)
OdpowiedzUsuńInnych nie próbowałam więc trudno mi się odnieść do tego, ale ten polecam :)
Usuńo Batiste słyszałam sporo dobrego, na razie jednak mam szampon L'biotica i radzi sobie świetnie :) Batiste też kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa też w 90% czytałam o nim pozytywne opinie dlatego się na niego zdecydowałam :)
UsuńSuchy szampon mam zawsze w szafce. Jednak jest on przygotowany na czarną godzinę, kiedy wiem, że nie będę mogła umyć włosów :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie, bez potrzeby go nie używam :)
UsuńMnie swędzi głowa od Batiste.
OdpowiedzUsuńJa u siebie tego nie zaobserwowałam, ale po jego użyciu max kilka godzin już myłam głowę
Usuńjakoś nie mogę się przekonać do suchych szamponów
OdpowiedzUsuńDlaczego? Próbowałaś i nie sprawdził się, czy jest inny powód?
UsuńJa niestety nie mogę używać suchych szamponów ale uważam, że to przydatny kosmetyk:*
OdpowiedzUsuńTeraz i ja tak uważam :)
UsuńTo jest ta wersja która pachnie kokosami, tak? Kiedyś na pewno wreszcie go kupię bo kocham ten kosmetyczny zapach kokosa (o dziwo ten prawdziwyu, spożywczy już nie ;D), ale zawsze szkoda mi pieniędzy gdy np. taką Isanę można dorwać na promocji za 6zł...
OdpowiedzUsuńJa tam nie do końca czuje4 kokosa :)
UsuńMam go i powiem szczerze że jestem z niego bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńTak jak ja :)
UsuńUżywam go bardzo często, jednak czasami mam po nim podrażnienia skóry głowy:/
OdpowiedzUsuńuwielbiam Batiste- nie mają sobie równych. Teraz ten zapach jest w promocji w Rossmannie i można kupić go za 11,99, zastanawiałam się czy nie wziąć na zapas, ale się opamiętałam ;)
OdpowiedzUsuńMiałam już kilka wersji zapachowych i każdą bardzo lubię! A z tym szpitalem to 100% racji, sama pamiętam jak nie miałam siły żeby sobie głowę umyć więc zrobiłam to dopiero w domu na spokojnie, a suchy szampon był zbawieniem!
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten zapach, jak i działanie! ten szampon nie ma sobie równych!
OdpowiedzUsuń