Aktualizacja włosowa wrzesień
Witajcie!
Widzicie w kalendarzu to, co ja? Kurcze mamy już wrzesień, czyli
lada moment jesień i zima. Czas ucieka mi strasznie, a najlepiej widzę to po
Misi, która rośnie jak na drożdżach i już niedługo będzie mieć roczek, a
pamiętam jak jeszcze chodziłam z wielkim brzuchem ;D Ach… wracamy do włosów.
Przez ostatni czas główną rolę w pielęgnacji moich włosów
odgrywały oleje, moimi ulubieńcami został olej z czarnuszki, kameliowy i z
pestek malin. Trio tych olei potrafi zdziałać cuda na mojej czuprynie, żałuję,
że tak późno się na nie zdecydowałam. Co do ogólnej pielęgnacji to standardowo
co 2-3 dni mycie delikatnym szamponem, raz na 2 tygodnie oczyszczającym. Po
każdym myciu odżywka lub maska czasem płukanka. Wcierek w chwili obecnej nie
stosuję, jednak po ukończeniu żelek na zdrowe włosy (tutaj o nich pisałam),
których zostało jeszcze na ponad tydzień i po podsumowaniu ich działania mam
zamiar coś działać w tym kierunku, aby zwiększać przyrost włosów.
Piszcie w komentarzach jak Wasze
włosy przetrwały lato i czy musicie zając się ich odbudową i regeneracją?
Pozdrawiam,
Anszpi
Śliczne!!
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam o żelkach :) bo też się szykuje na jesienne przesilenie i postaram sie w tym roku zapobiec osłabieniu włosów a nie po czasie je regenrować. Zobaczymy czy sie uda.
U mnie żelki wstrzymały nadmierne wypadanie ale nie powstrzymały go całkowicie
UsuńZamówiłam sobie sprawdzone merz spezial. Co pewniak, to pewniak :) chociaż misie kuszą!
UsuńU mnie MS nie sprawdził się, liczyłam na wzmocnienie włosów, przyrost i zahamowanie wypadania ale było kiepsko z efektami ;/
UsuńJa jestem właśnie po MOCNYM cięciu... Ale tp była przemyślana decyzja i w sumie nie żałuje :) znacznie mi teraz wygodniej, a przy maluchu będzie w sam raz ! A poza tym... przecież odrosną :D
OdpowiedzUsuńSzybko pokazuj na blogu nową fryzurę :)
UsuńJa męczę dzisiaj włosy... farbą, więc na pewno będą potzebowały w najbliższych tygodniach sporego wsparcia
OdpowiedzUsuńJa swoich nie farbowałam prawie od trzech lat :)
UsuńŚlicznie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMoje włosy niestety puszą się :/
OdpowiedzUsuńMoje jeśli nie są zasilikowane też się delikatnie puszą, widać to na zdjęciach
UsuńŚliczne włosy :) moje przez to lato wiele nie wycierpiały bo używałam filtrów więc nie muszę matwić się o ich stan ;)
OdpowiedzUsuńJa postawiłam na trzy produkty w lecie, które miały chronić włosy i sprawdziły się świetnie :)
UsuńPiękny złoty odcień :)
OdpowiedzUsuńKolor to taki mój kameleon, wychodzi różny w zależności od światła i aparatu :)
UsuńJa po lecie podcięłam trochę końcówki, ale nie robiłam tego bardzo długo więc należało im się ;) Na mnie fajnie zadziałał koktajl z pietruszki we wzmocnieniu włosów, więc może będziesz miała ochotę wypróbowac ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię pietruszki, a czytałam że na włosy jest super :)
UsuńŚliczne i takie gęste włosy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładne włosy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMoim zdaniem prezentują się ładnie:) Moje dość dobrze przetrwały lato:)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńAle blask!
OdpowiedzUsuńMoje odrobinę przesuszone, bo wystawiłam je na słońce i rozjasnialam cytryną, Ale myśle,ze szybko wrócą do formy :D
Taki sposób rozjaśniania jest ryzykowny. Udało Ci się osiągnąć zamierzony efekt?
UsuńTwoje włosy prezentują się bardzo dobrze :) Moje nawet dobrze przetrwały lato :)
OdpowiedzUsuńTo super :)
UsuńNie narzekam na stan włosów po lecie, jest O.K.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń