Lakier monohydrydowy Peggy Sage i lampa uv Ronney
Witajcie!
Bardzo lubię mieć pomalowane paznokcie, jednak jestem tradycjonalistką i używam do tego wyłącznie zwykłych lakierów. Tylko raz miałam hybrydy na swoim ślubie. Gdy dostałam propozycję przetestowania lakieru monohydrydowego i lampy uv bez wahania się zgodziłam, z zaciekawieniem chciałam sprawdzić, czy takie malowanie paznokci będzie mi odpowiadać. Czy zamienię zwykłe lakiery na hybrydy?
Lakier monohybrydowy Peggy Sage
Mój lakier monohybrydowy marki Peggy Sage to kolorMillenium Red jest to śliczna malinowa czerwień, która bez wątpienia zwraca uwagę.
Kilka osób pytało mnie co to za kolor i każdy był pod jego wrażeniem. Kolor
jest iście kobiecy i bardzo przyjemny w odbiorze. Lakier umieszczony jest w
małym i poręcznym opakowaniu o pojemności 10ml, posiada mały pędzelek, który w
łatwy sposób nakłada malowidło na paznokcie. Konsystencja lakieru jest gęsta i
delikatnie klejąca.
Jestem pod wrażeniem stosowania takiego lakieru i bez wątpienia
go polecam. Sama wybrałam kolejny kolor, który planuję kupić. Koszt lakieru to
ok. 40zł, być może nie jest to najniższa cena, ale fakt, że nie potrzebujemy do
niego bazy i topu, przemawia na jego korzyść.
Lampa uv Ronney
Do testów także
otrzymałam lampę uv marki Ronney, jest to ta sama marka, której testowałam
lakiery do włosów, a pisałam o nich tutaj. Lampa jest to klasyczny mały mostek,
który posiada 3 ledowe diody o łącznej wartość 9w, po włączeniu lampy działa
ona 60sekund, po czym się wyłącza, taki
czas wystarczy aby utwardzić lakier.
Lampa jest mała i bardzo poręczna, posiada wtyczkę usb, dzięki czemu
możemy używać jej, korzystając z laptopa, dodatkowo ma także przejściówkę do
zwykłego gniazdka.
Zestaw, który otrzymałam, pozytywnie mnie zaskoczył i jestem
z niego zadowolona. Wspaniały lakier i lapma sprawiły, że tradycyjne lakiery
będą rzadziej używane, ale nie zrezygnuję z nich całkowicie. Forma monohybrydowego lakieru jest wygodna, szybka i pozwalająca na efektowne zdobienie.
Znacie lakiery monohybrydowe? Co myślicie o takim sposobie
malowania paznokci?
Pozdrawiam,
Anszpi
Anszpi
Nie słyszałam o takich lakierach, ale wydają się ciekawe :)
OdpowiedzUsuńJa poznałam je niedawno, wcześniej nie słyszałam o nich :)
UsuńRozwiazanie 3w1 jest genialne. Nie spodziewałam się, że będzie się tak długo utrzymywał na paznokciach bez większych ubytków ;)
OdpowiedzUsuńJa również nie liczyłam na długotrwały efekt, ale miło zostałam zaskoczona :)
UsuńCoś dla mnie, szybkie mani :D nie słyszałam jeszcze o monohybrydach, muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńKażdy będzie zadowolony z szybkości malowania paznokci takim lakierem :)
UsuńŁadny kolorek - taki optymistyczny <3
OdpowiedzUsuńI bardzo kobiecy :)
UsuńPiękny kolor!
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńKolor nie mój, ale myślę, że warto wypróbować takich lakierów.
OdpowiedzUsuńA myślałam, że taka czerwień każdemu się spodoba :)
Usuńteż mam ten zestaw i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
UsuńMam ten sam zestaw. Czerwony lakier jest zawsze w modzie :)
OdpowiedzUsuńO tak :)
UsuńKolor boski! Ja używam tradycyjnych hybryd i czasem mi się ich nie chce robić właśnie ze względu na te wszystkie warstwy i czas, który pochłaniają. Jednak fakt, że dzięki temu mam na 3 tygodnie spokój z malowaniem, a i dzięki tym warstwom są twardsze i się nie łamią, przemawia za nimi🙂 A jak z tym lakierem? Paznokcie są po nim twardsze czy nie ma większej różnicy?
OdpowiedzUsuńMoje paznokcie z reguły są twarde i mocne. Po tym lakierze nie widzę zbyt różnicy, choć na pewno usztywniają paznokć. Na pewno w żaden sposób go nie niszczą
UsuńPodoba mi się odcień koloru:)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńMonohybryda.. oj.. zdecydowanie jestem na tak! Skoro jest szybciej, a trwałość porównywalna to myślę, że marki lakierów hybrydowych mają czego się obawiać :-D Do tego śliczny klasyczny kolor :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy hybryd na paznokciach, nie słyszałam o lakierach monohybrydowych ale podoba mi się, że są 3 w 1:)
OdpowiedzUsuńOpcja 3w1 jest super pomysłem ;)
UsuńCiekawe :) nigdy nie słyszałam o takich lakierach a hybrydę jak wiadomo wręcz uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj taki lakier :)
UsuńNigdy nie miałam hybryd, jestem wierna tradycyjnym lakierom, ale używam topów typu Seche Vite i tak się błyszczą że wyglądają jak hybrydy :).
OdpowiedzUsuńGdybym jednak miała to zdecydowanie wolałabym lampę która ma też 'podłogę', takie jak twoja wydają mi się jakoś mniej pewne.
Kiedyś na kilku blogach wyczytałam właśnie, że te lampy utwardzają gorzej niż takie zabudowane i do takiej warto podkładać folię aluminiową, aby światło UV się ładnie odbijało i wtedy na pewno utrwali każdy pazurek.
Ale nie używałam, więc nie wiem ile w tym prawdy