Brzoskwiniowy balsam do dłoni, BingoSpa
Witajcie!
Zimowy okres to czas, kiedy nasze dłonie potrzebują
odpowiedniej pielęgnacji, która zapewni im nawilżenie, ochronę przed zimnem, a
także regenerację. Skóra moich dłoni jak zresztą całego ciała jest sucha, brak
jej nawilżenia, elastyczności i jędrności, dlatego muszę się pilnować i
pamiętać o zabiegach, które to zmienią. Kilka tygodni temu poznałam balsam do
dłoni od BingoSpa i jemu powierzyłam swoje dłonie, czy było warto?
Balsam mieści się w plastikowej buteleczce o pojemności 135g.
Opakowanie posiada pompkę, która dozuje nam produkt, jest to super pomysł i
ułatwia stosowanie produktu. Przeźroczysta struktura buteleczki pozwala
kontrolować zużycie. Szata graficzna balsamu jest prosta, przejrzysta i
estetyczna, a to mi się podoba.
Konsystencja balsamu jest kremowa, średnio gęsta, ale zwarta
i zbita o białym zabarwieniu. Wydajność jest bardzo dobra, aby posmarować
dłonie, wystarczy jedna pompka, dzięki czemu balsam na bardzo długo starcza.
Zapach jest bardzo przyjemny, słodki, owocowy i choć nie
przypomina zapachu prawdziwych brzoskwiń, to go polubiłam. Zapach utrzymuje się
dłuższy czas na dłoniach, co niektórym może przeszkadzać.
Balsam przyjemnie i gładko rozprowadza się na dłoniach,
jednak jego wchłanianie jest powolne, mi to nie przeszkadzało, ponieważ
nakładałam go zawsze na noc. Skóra po kontakcie z produktem jest otulona
delikatną powłoczką, np. myjąc dłonie zaraz po nałożeniu balsamu, woda po nich
spływa i bez mydła nie da się go zmyć. Skóra po zastosowaniu produktu jest miękka,
przyjemna w dotyku, gładka, natłuszczona i nawilżona. Produkt nie powoduje
żadnych reakcji alergicznych. Jest to produkt godny uwagi i wart zakupu. Koszt
to ok. 14zł.
Znacie ten balsam do dłoni? Jaki produkt jest Waszym
ulubionym w pielęgnacji dłoni?
Pozdrawiam,
Anszpi
Ciekawa jestem jak pachnie bo miło wspominam kosmetyki Bingo Spa :)
OdpowiedzUsuńW ogóle nie kojarzę tej marki, nic od nich nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię jak zapach utrzymuje się dłużej wiec akurat to bardzo mi się podoba, do tego pompka super rozwiązanie i fajne działanie że już nie wspomnę o cenie chętnie go kiedyś poznam.
OdpowiedzUsuńNie znam ale sądząc po opisie nie byłabym zadowolona z niego. Nie cierpię czekać aż coś się wchłonie - a tu wchłanianie do błyskawicznych nie należy. Nie lubię też sztucznych zapachów - jeśli nie pachnie jak prawdziwa brzoskwinia to podejrzewam jaki ma aromat...
OdpowiedzUsuńCiężko mi dbać o moje dłonie bo raczej nie mam z nimi problemów, a jak coś używam to często o tym produkcie zapominam i klapa, a wiem, że to źle. Niedługo będę testować coś od nich, i możliwe, że skuszę się na coś do dłoni;-)
OdpowiedzUsuńMiałam ten balsam w swoich kosmetycznych zbiorach. Ogólnie był taki czas, że miałam dużo kosmetyków tej marki u siebie. Co do tego gagatka, to był całkiem fajny, aczkolwiek jakoś większego wrażenia na mnie nie zrobił. Był po prostu poprawny :)
OdpowiedzUsuńPomarańczki wyglądają bardzo apetycznie, są pięknie zasuszone! Ja nie znam za bardzo kosmetyków z Bingo Spa ale swoje dłonie kremuję kilka razy dziennie
OdpowiedzUsuńAkurat go nie miałam, ale ciekawi mnie zapach :) Ja mam teraz kilka kremów do rąk otwartych, ale chyba ulubionego nie mam :) Super pomysł z tymi pomaranczami na zdjęciu!
OdpowiedzUsuńJakoś nie miałam możliwości wypróbowania kosmetyków BingoSpa, może kiedyś zakupię coś u nich. Uwielbiam kremy do rąk, a ten o zapachu brzoskwiń musi być obłędny.
OdpowiedzUsuńJa jesli mam suche dlonie to mnie cholera bierze :D. Zawsze musza byc nawilzone, wiec chetnie wypróbuje ten krem, tym bardziej ze nie mialam nic BingoSpa:)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za zapachem brzoskwini, ale inny wariant zapachowy jak najbardziej
OdpowiedzUsuńNie kojarze go
OdpowiedzUsuńLubię produkty, które posiadają pompkę :D Zapach brzoskwini również lubię :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię kremy YOPE :). Po Bingo Spa w sumie bardzo rzadko sięgam :)
OdpowiedzUsuńZapach mnie ciekawi :) Dawno nie miałam produktów tej marki.
OdpowiedzUsuńDo dłoni stosuje tylko masło shea. Kremy sa dla mnie za słabe
OdpowiedzUsuńObecnie korzystamy z kremu: Cztery pory roku z gliceryną i spisuje się super! Po ten również musimy sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńJa mam z Bingo Spa jedwab do dłoni i używam go codziennie. Jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich kosmetyki, fajnie mi się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z wygodnymi aplikatorami/dozownikami bo ułatwiają użycie i sprawia to, że częściej sięgamy po taki kosmetyk jeśli tylko jest w widocznym miejscu :)
OdpowiedzUsuńJA na chwilę obecną używam Douglas Home Spa o zapachu cynamonu :D
fajnie ze opakowanie takie wygodne w użytkowaniu, ciekawa jestem tego zapachu, bo lubię owocowe ;)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z BingoSpa, a pamiętam czasy jak w domu te kosmetyki często się pojawiały :) Tego balsamu nie znam, ale miałam coś z Bingo z jedwabiem w nazwie, przyjemnie wspominam. A moim hitem w pielęgnacji dłoni jest krem Evree z serii Instant Help :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wolno się wchłania, bo chętnie stosowałabym go także w dzień. Nie zawsze mam jednak czas na czekanie, aż produkt się całkowicie wchłonie.
OdpowiedzUsuńnie lubie czekac, az sie wchlonie. ale pompka juz mi sie podoba. lubie je w kremach do rak. jednak cena calkism w porzadku jest.
OdpowiedzUsuńTego produktu nie znam, posiadam inne kosmetyki od Bingospa i jestem z nich zadowlona :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego baldamu, ale chętnie po niego sięgne. Choć przeraża mnie to, że wolno się wchłania, to jednak spróbuję to wytrzymać, aby moje dłonie wyglądały pięknie.
OdpowiedzUsuńNie mialam nigdy nic z tej firmy wiec nie mam niestety swojego zdania na temat tego produktu
OdpowiedzUsuńJa dawno nie kupiłam żadnego kremu ani balsamu, sporo mam z różnych szkoleń i pokazów☺ jednak mimo to więcej używam oliwki do skórek niż kremu ☺
OdpowiedzUsuńNie przepadam za długim wchłanianiem się kremów do rąk czy innych specyfików. Chodź zapach opisowo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńZnam firmę, nie pałam do nich wielką miłością... U mnie najlepiej do dłoni sprawdza się Neutrogena :)
OdpowiedzUsuńoo to nowość dla mnie, nie widziałam z bingospa takiego produktu !
OdpowiedzUsuńnie miałam wcześniej styczności z tym produktem ale już sam zapach zachęciły mnie do kupienia ;)
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam to moja kosmetyczka go używa. Dłonie są później takie mięciutkie i pachnące :)
OdpowiedzUsuńLubię bardzo kosmetyki tej marki ! <3 ciekawa jestem zapachu chyba zakupię to cudo
OdpowiedzUsuńLubię brzoskwinie więc i ten balsam by mi się spodobał :-)
OdpowiedzUsuńmoze i ja sie na niego kiedys skusze
OdpowiedzUsuńJa często zapominam o odpowiedniej pielęgnacji dłoni i stóp, dlatego potrzebuje na prawdę skutecznych kosmetyków. Balsamów z BingoSpa jeszcze nie używałam, ale chętnie by to zrobiła. Zwłaszcza ze względu na piękny. brzoskwiniowy zapach.
OdpowiedzUsuńJa nie lubię tych ich opakowań - takie zbyt zwyczajne. Za to szkoda że balsam długo się wchłania bo jestem ciekawa jego zapachu.
OdpowiedzUsuńTen zapach musi być super :D
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym balsamem, ale trochę mnie zniechęca to, że produkt nie wchłania się szybko. Przemawia do mnie za to jego zapach i opakowanie z pompką.
OdpowiedzUsuńCiekawy , nie słyszałam o nim prędzej. Osobiście wolę jednak te , które wchlaniaja się szybciej
OdpowiedzUsuńNie znam :) obecnie używam dwóch kremów do rąk aloesowego equilibra i biolove o zapachu brownie, oba dość fajne :)
OdpowiedzUsuńKilka produktów BingoSpa miała, tego nie. Zapach być moze by mi się spodobał, jednak to, że tak słabo się wchłania jest dla mnie zdecydowanie na minus.
OdpowiedzUsuńJa preferuję szybko wchłaniające się kremy do rąk, więc raczej się nie skuszę, choć nie powiem, cena i ładny zapach brzmią nieźle. Bardzo ciekawy pomysł na zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńWydaje się całkiem fajny, chociaż nie miałam nigdy kosmetyków Bingo Spa, to i tak mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńPo tytule już się napaliłam na super apetyczny, brzoskwiniowy zapach, a tu klops ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego balsam, ale ciekawa jestem jego zapachu i działania :).
OdpowiedzUsuńNie znałam tego balsamu. Ja do pielęgnacji dłoni używam kremu czekoladowego. Czy skuteczny? Nie Wiem, ale pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńBardzo dobra recenzja! Super zdjęcia! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńJa jak na razie mam zapas produktów do rąk :D
OdpowiedzUsuńBardzo Lubie kosmetyki tej firmy, przeważnie miałam od nich sól do kąpieli. Musze wypróbować ten balsam do dłoni.
OdpowiedzUsuńZ tymi brzoskwiniowymi zapachami w kosmetykach to często jest tak, że nie przypominają prawdziwych, ale dobrze, że i tak jest przyjemny;>
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki tej firmy xd tego balsamu akurat nie znam, ale z przyjemnością bym to zmieniła xd
OdpowiedzUsuńZawsze byłam ciekawa kosmetyków tej marki :) Domyślam się, że pięknie pachnie!
OdpowiedzUsuńDołączam do obserwatorów, będę chętnie wracać na twój blog :)