Brzoskwiniowy balsam do dłoni, BingoSpa



Witajcie!

  Zimowy okres to czas, kiedy nasze dłonie potrzebują odpowiedniej pielęgnacji, która zapewni im nawilżenie, ochronę przed zimnem, a także regenerację. Skóra moich dłoni jak zresztą całego ciała jest sucha, brak jej nawilżenia, elastyczności i jędrności, dlatego muszę się pilnować i pamiętać o zabiegach, które to zmienią. Kilka tygodni temu poznałam balsam do dłoni od BingoSpa i jemu powierzyłam swoje dłonie, czy było warto?


  Doskonały balsam BingoSpa o aksamitnej konsystencji do codziennej pielęgnacji dłoni i paznokci. Polecany dla każdego rodzaju skóry, a w szczególności szorstkiej, zniszczonej i spierzchniętej. (Od producenta)

  Balsam mieści się w plastikowej buteleczce o pojemności 135g. Opakowanie posiada pompkę, która dozuje nam produkt, jest to super pomysł i ułatwia stosowanie produktu. Przeźroczysta struktura buteleczki pozwala kontrolować zużycie. Szata graficzna balsamu jest prosta, przejrzysta i estetyczna, a to mi się podoba.



  Konsystencja balsamu jest kremowa, średnio gęsta, ale zwarta i zbita o białym zabarwieniu. Wydajność jest bardzo dobra, aby posmarować dłonie, wystarczy jedna pompka, dzięki czemu balsam na bardzo długo starcza.

  Zapach jest bardzo przyjemny, słodki, owocowy i choć nie przypomina zapachu prawdziwych brzoskwiń, to go polubiłam. Zapach utrzymuje się dłuższy czas na dłoniach, co niektórym może przeszkadzać.

  Balsam przyjemnie i gładko rozprowadza się na dłoniach, jednak jego wchłanianie jest powolne, mi to nie przeszkadzało, ponieważ nakładałam go zawsze na noc. Skóra po kontakcie z produktem jest otulona delikatną powłoczką, np. myjąc dłonie zaraz po nałożeniu balsamu, woda po nich spływa i bez mydła nie da się go zmyć. Skóra po zastosowaniu produktu jest miękka, przyjemna w dotyku, gładka, natłuszczona i nawilżona. Produkt nie powoduje żadnych reakcji alergicznych. Jest to produkt godny uwagi i wart zakupu. Koszt to ok. 14zł.



  Znacie ten balsam do dłoni? Jaki produkt jest Waszym ulubionym w pielęgnacji dłoni?

Pozdrawiam,
Anszpi

54 komentarze:

  1. Ciekawa jestem jak pachnie bo miło wspominam kosmetyki Bingo Spa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W ogóle nie kojarzę tej marki, nic od nich nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bardzo lubię jak zapach utrzymuje się dłużej wiec akurat to bardzo mi się podoba, do tego pompka super rozwiązanie i fajne działanie że już nie wspomnę o cenie chętnie go kiedyś poznam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam ale sądząc po opisie nie byłabym zadowolona z niego. Nie cierpię czekać aż coś się wchłonie - a tu wchłanianie do błyskawicznych nie należy. Nie lubię też sztucznych zapachów - jeśli nie pachnie jak prawdziwa brzoskwinia to podejrzewam jaki ma aromat...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciężko mi dbać o moje dłonie bo raczej nie mam z nimi problemów, a jak coś używam to często o tym produkcie zapominam i klapa, a wiem, że to źle. Niedługo będę testować coś od nich, i możliwe, że skuszę się na coś do dłoni;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam ten balsam w swoich kosmetycznych zbiorach. Ogólnie był taki czas, że miałam dużo kosmetyków tej marki u siebie. Co do tego gagatka, to był całkiem fajny, aczkolwiek jakoś większego wrażenia na mnie nie zrobił. Był po prostu poprawny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomarańczki wyglądają bardzo apetycznie, są pięknie zasuszone! Ja nie znam za bardzo kosmetyków z Bingo Spa ale swoje dłonie kremuję kilka razy dziennie


    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat go nie miałam, ale ciekawi mnie zapach :) Ja mam teraz kilka kremów do rąk otwartych, ale chyba ulubionego nie mam :) Super pomysł z tymi pomaranczami na zdjęciu!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś nie miałam możliwości wypróbowania kosmetyków BingoSpa, może kiedyś zakupię coś u nich. Uwielbiam kremy do rąk, a ten o zapachu brzoskwiń musi być obłędny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jesli mam suche dlonie to mnie cholera bierze :D. Zawsze musza byc nawilzone, wiec chetnie wypróbuje ten krem, tym bardziej ze nie mialam nic BingoSpa:)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie przepadam za zapachem brzoskwini, ale inny wariant zapachowy jak najbardziej

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie kojarze go

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię produkty, które posiadają pompkę :D Zapach brzoskwini również lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja bardzo lubię kremy YOPE :). Po Bingo Spa w sumie bardzo rzadko sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapach mnie ciekawi :) Dawno nie miałam produktów tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Do dłoni stosuje tylko masło shea. Kremy sa dla mnie za słabe

    OdpowiedzUsuń
  17. Obecnie korzystamy z kremu: Cztery pory roku z gliceryną i spisuje się super! Po ten również musimy sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam z Bingo Spa jedwab do dłoni i używam go codziennie. Jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię ich kosmetyki, fajnie mi się sprawdziły :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam kosmetyki z wygodnymi aplikatorami/dozownikami bo ułatwiają użycie i sprawia to, że częściej sięgamy po taki kosmetyk jeśli tylko jest w widocznym miejscu :)
    JA na chwilę obecną używam Douglas Home Spa o zapachu cynamonu :D

    OdpowiedzUsuń
  21. fajnie ze opakowanie takie wygodne w użytkowaniu, ciekawa jestem tego zapachu, bo lubię owocowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dawno nie miałam nic z BingoSpa, a pamiętam czasy jak w domu te kosmetyki często się pojawiały :) Tego balsamu nie znam, ale miałam coś z Bingo z jedwabiem w nazwie, przyjemnie wspominam. A moim hitem w pielęgnacji dłoni jest krem Evree z serii Instant Help :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda, że wolno się wchłania, bo chętnie stosowałabym go także w dzień. Nie zawsze mam jednak czas na czekanie, aż produkt się całkowicie wchłonie.

    OdpowiedzUsuń
  24. nie lubie czekac, az sie wchlonie. ale pompka juz mi sie podoba. lubie je w kremach do rak. jednak cena calkism w porzadku jest.

    OdpowiedzUsuń
  25. Tego produktu nie znam, posiadam inne kosmetyki od Bingospa i jestem z nich zadowlona :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nigdy nie używałam tego baldamu, ale chętnie po niego sięgne. Choć przeraża mnie to, że wolno się wchłania, to jednak spróbuję to wytrzymać, aby moje dłonie wyglądały pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie mialam nigdy nic z tej firmy wiec nie mam niestety swojego zdania na temat tego produktu

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja dawno nie kupiłam żadnego kremu ani balsamu, sporo mam z różnych szkoleń i pokazów☺ jednak mimo to więcej używam oliwki do skórek niż kremu ☺

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie przepadam za długim wchłanianiem się kremów do rąk czy innych specyfików. Chodź zapach opisowo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Znam firmę, nie pałam do nich wielką miłością... U mnie najlepiej do dłoni sprawdza się Neutrogena :)

    OdpowiedzUsuń
  31. oo to nowość dla mnie, nie widziałam z bingospa takiego produktu !

    OdpowiedzUsuń
  32. nie miałam wcześniej styczności z tym produktem ale już sam zapach zachęciły mnie do kupienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Z tego co pamiętam to moja kosmetyczka go używa. Dłonie są później takie mięciutkie i pachnące :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Lubię bardzo kosmetyki tej marki ! <3 ciekawa jestem zapachu chyba zakupię to cudo

    OdpowiedzUsuń
  35. Lubię brzoskwinie więc i ten balsam by mi się spodobał :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. moze i ja sie na niego kiedys skusze

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja często zapominam o odpowiedniej pielęgnacji dłoni i stóp, dlatego potrzebuje na prawdę skutecznych kosmetyków. Balsamów z BingoSpa jeszcze nie używałam, ale chętnie by to zrobiła. Zwłaszcza ze względu na piękny. brzoskwiniowy zapach.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja nie lubię tych ich opakowań - takie zbyt zwyczajne. Za to szkoda że balsam długo się wchłania bo jestem ciekawa jego zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  39. Zaciekawiłaś mnie tym balsamem, ale trochę mnie zniechęca to, że produkt nie wchłania się szybko. Przemawia do mnie za to jego zapach i opakowanie z pompką.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ciekawy , nie słyszałam o nim prędzej. Osobiście wolę jednak te , które wchlaniaja się szybciej

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie znam :) obecnie używam dwóch kremów do rąk aloesowego equilibra i biolove o zapachu brownie, oba dość fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Kilka produktów BingoSpa miała, tego nie. Zapach być moze by mi się spodobał, jednak to, że tak słabo się wchłania jest dla mnie zdecydowanie na minus.

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja preferuję szybko wchłaniające się kremy do rąk, więc raczej się nie skuszę, choć nie powiem, cena i ładny zapach brzmią nieźle. Bardzo ciekawy pomysł na zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Wydaje się całkiem fajny, chociaż nie miałam nigdy kosmetyków Bingo Spa, to i tak mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Po tytule już się napaliłam na super apetyczny, brzoskwiniowy zapach, a tu klops ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie znam tego balsam, ale ciekawa jestem jego zapachu i działania :).

    OdpowiedzUsuń
  47. Nie znałam tego balsamu. Ja do pielęgnacji dłoni używam kremu czekoladowego. Czy skuteczny? Nie Wiem, ale pięknie pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo dobra recenzja! Super zdjęcia! Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja jak na razie mam zapas produktów do rąk :D

    OdpowiedzUsuń
  50. Bardzo Lubie kosmetyki tej firmy, przeważnie miałam od nich sól do kąpieli. Musze wypróbować ten balsam do dłoni.

    OdpowiedzUsuń
  51. Z tymi brzoskwiniowymi zapachami w kosmetykach to często jest tak, że nie przypominają prawdziwych, ale dobrze, że i tak jest przyjemny;>

    OdpowiedzUsuń
  52. Uwielbiam kosmetyki tej firmy xd tego balsamu akurat nie znam, ale z przyjemnością bym to zmieniła xd

    OdpowiedzUsuń
  53. Zawsze byłam ciekawa kosmetyków tej marki :) Domyślam się, że pięknie pachnie!
    Dołączam do obserwatorów, będę chętnie wracać na twój blog :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger