Krem na popękane pięty, SheFoot
Witajcie!
Pielęgnacja stóp to moja prawdziwa pięta Achillesa. Trudno
jest mi regularnie pielęgnować stopy, zwyczajnie w świecie o nich zapominam,
jednak potem w czasie lata żałuję tego i nie mogę pochwalić się ładnym wyglądem
stóp, nosząc sandałki. W ostatnim czasie postanowiłam to zmienić i przyłożyć
się do dbania o miejsca, które mnie noszą i tym sposobem udało mi się wyrobić
zdanie na temat kremu na popękane pięty od SheFoot.
Krem umieszczony jest w małej tubce o pojemności 75ml.
Opakowanie jest miękkie i wygodnie wyciska się z niego krem, choć pod koniec
przypuszczam, że trzeba będzie je rozciąć. Tubka umieszczona dodatkowo jest w
tekturowym pudełeczku, na którym znajdują się wszelkie informacje na temat
kremu. Szata graficzna jest prosta, biel i różowe elementy ładnie się
prezentują. Konsystencja kremu jest dość zbita, ale miękka i z łatwością nanosi
się ją na stopy. Zapach jest przyjemny i delikatny.
W składzie kremu znajdziemy mocznik, kwas mlekowy, masło shea,
panthenol, olej arganowy, alantonina, czyli składniki, które niwelują szorstkość
skóry, złuszczają martwy naskórek, nawilżają, wzmacniają, przyśpieszają
regeneracje skóry i łagodzą podrażnienia.
Osobiście nie mam większych pęknięć na stopach, ale
postanowiłam zastosować ten krem i jestem niebywale zadowolona z tego. Krem należy
nakładać na pięty lub całe stopy na noc pod skarpetki i tak właśnie robiłam cod
rugi dzień. Nakładałam, solidną porcję wmasowując i ubierając ciepłe frotowe
skarpety. Już po pierwszej nocy skóra stóp była wygładzona i miękka, co bardzo
mi się spodobało. Po kilku kolejnych zastosowaniach skóra całkowicie się
zmieniła, zniknęły zrogowacenia i zgrubienia, mini pęknięcia stały się nie
wyczuwalne, szorstkość ustąpiła miejsca wygładzeniu i delikatności, stopy zrobiły
się miękkie i nawilżone. Jest to pierwszy tak dobry krem, jaki stosowałam i
efekty, które mnie zadowalają. Teraz wiem, jaka ważna jest pielęgnacja stóp i będę
przykładać jej więcej uwagi, aby nie zaniedbać rezultatów stosowania kremu.
Jak dbacie o swoje stopy? Znacie produkty marki SheFoot?
Pozdrawiam,
Anszpi
Znam ten krem, ale ja pozostaje wierna emulsi evre w sprayu, jakoś nie awidzę samrować stóp😜
OdpowiedzUsuńDobrze, że dbasz o stopy sposób jesst mniej ważny :)
Usuńfajnie, ze łagodzi podrażnienia, lubię tego typu produkty
OdpowiedzUsuńMoże i ten polubisz jak użyjesz kiedyś
UsuńMam i wlasnie go uzywam go mam bardzo podraznione stopy
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci pomoże ten krem
Usuńpamiętam jak stopy mojej mamy kiedyś pękały , widok był bardzo przykry a dolegliwość bolesna więc lepiej dbać o stopy .
OdpowiedzUsuńTeraz będę się przykładać do pielegnacji1 swoich
UsuńZnam tą markę z widzenia. Podobno ma dobre składy.
OdpowiedzUsuńSkładniki aktywne tego kremu są fajne
UsuńJa większych problemów ze skórą na stopach nie mam :) Miałam ten kremik i fajnie mi się sprawdzał. Bardzo lubię też kuleczki zmiękczające z Delii :)
OdpowiedzUsuńChyba nie słyszałam o tych kuleczkach
UsuńOj chyba zamówimy go mamie. Ma ona strasznie suche i popękane pięty! Twój wpis wpadł nam z nieba :)
OdpowiedzUsuńJa podobnie jak Pink Lipstick nie mam problemów ze skórą stóp, a kosmetyki tej marki są słabo dostępne, przynajmniej w Gdańsku
OdpowiedzUsuńZawsze można zamówić przez internet
UsuńNo tak ale wtedy dochodzi przesyłka która zwykle wynosi tyle samo co kosmetyk, a jak na produkt który nie wiadomo czy zadziała, to już za dużo :). Ostatnio kupiłam peeling enzymatyczny Organic Shop za 10zł w Rossmannie, bo Kascysko go kiedyś chwaliła a ja mam taką samą cerę. No i niestety bez szału, 10zl to niby niewiele, ale i tak szkoda i zużywam go teraz na siłę
UsuńMiałam ten krem i bardzo byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
UsuńTez mam ten krem. Jeszcze go nie testowalam . Chce przygotowac wpis o calej serii:)
OdpowiedzUsuńJa miałam jeszcze peeling i maske w saszetce i też byłam zadowlona z efektów
UsuńNie znam jeszcze produktów tej marki. Lubię testować kremy do stóp, mam zawsze przynajmniej 1 albo 2 otwarte ;)
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam pianki używać i muszę do niej wrócić teraz
UsuńJakiś czas temu ukochanemu sprawiłam :). U mnie zazwyczaj wystarczy dobre masło przy okazji smarowania ciała :)
OdpowiedzUsuńTeż czasem wykorzystuje produkty do ciała na stopy ale to sporadycznie
UsuńWłaśnie zaczęłam go stosować :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawdzi
UsuńKupiłam go ostatnio swojej babci, która ma bardzo suche stopy i pięty - jest zadowolona, a to dla mnie największa rekomendacja.
OdpowiedzUsuńSuper, że się sprawdził
UsuńO tej porze roku zwłaszcza moje stopy wymagają więcej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńKażda pora roku wymaga odpowiedniej pielęgnacji nie tylko stóp
UsuńMam ten krem ale czeka na swoją kolej na lato bo wtedy mam zazwyczaj problem z piętami, fajnie że u Ciebie się sprawdził mam nadzieję że u mnie będzie podobnie.
OdpowiedzUsuńsuper, że krem się sprawdził i to tak dobrze! :) ja mam to szczęście, że nie mam kompletnie żadnych problemów ze stopami i od wielu lat do ich pielęgnacji używam tylko i wyłącznie kremu do rąk Nivea :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kąpiele w soli. Mało tego, że taki zabieg bardzo zmiękcza skórę stop to jeszcze jest bardzo relaksujący. Po tym używam kremu, który w składzie ma min. 30% mocznika, tak jak w tym przypadku.
OdpowiedzUsuńMarka jest mi bardzo dobrze znana. Lubię ich produkty.
OdpowiedzUsuńDobrze oceniam produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńRównież używam tego krwmu i potwierdzam, że jest godny polecenia. W ogole produkty tej marki świetnie się u mnie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńNie używam kremów do stóp bo najzwyczajniej w swiecie mnie po prostu drażnią...
OdpowiedzUsuńUżywałam tego kremu i też sobie chwaliłam. Ogólnie bardzo lubię produkty SheFoot. Dobrze się u mnie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałąm okazji poznać tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńu mnie dbanie o stopy to raz na tydzień . dopiero się zaznajamiam z firmą SHEfoot, mam kilka produktów, ale szczerze przyznam, że jeszcze nie testowałam.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję stosować kremy tej marki i byłam z nich bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCoraz częściej widzę te produkty a mam stopy dosyć problematyczne, twarde czego dorobiłam się na kelnerce. Muszę zainwestować i kupić może całą gamę ich produktów i zadbać już na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńJa raczej nie stosuję kremów do stóp. No może latem... ;)
OdpowiedzUsuńJa byłam zdziwiona i w sumie jestem do dziś, że rezultaty mogą być widoczne tak szybko.
OdpowiedzUsuńmiałam ten krem i faktycznie jest świetny, daje radę nawet z bardzo popękanymi i szorstkimi piętami
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam kosmetyków tej marki, ale chętnie po nie sięgnę, zwłaszcza latem.
OdpowiedzUsuńProblem popękanych pięt dotyczy mnie latem, z chęcią skorzystam wówczas z produktu który polecasz :)
OdpowiedzUsuńpopękane stopy u mnie są zawsze latem po wizycie na plaży
OdpowiedzUsuńTen krem jest rewelacyjny. Cały czas mam go w łazience i stosuję w awaryjnych sytuacjach.
OdpowiedzUsuńooo widze ze dziewczyny go zachwalaja moze i ja sie skusze
OdpowiedzUsuńZnam tą markę kosmetyków ale tylko ze slyszenia. Ja używam czekoladowego kremu do stóp
OdpowiedzUsuńJa mam strasznie suche stopy więc koniecznie muszę go przetestować - ciekawe czy sprawdzi się u mnie równie dobrze.
OdpowiedzUsuńJa z tej firmy mam maskę do nóg. Na razie leży i czeka na swoją kolej. Kremu jeszcze nie miałam. Jak wykorzystam swoje zapasy to może po niego sięgnę.
OdpowiedzUsuńMiałam kilka produktów SheFoot z ShinyBoxa, ale jakoś nie do końca lubię produkty do pielęgnacji stóp i używam naprawdę sporadycznie ;)
OdpowiedzUsuńZnam markę z boxow kosmetycznych, jednak ja wolę Scholla😉
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tego produktu, ale szykując się na wiosnę i lato warto dorzucić go na półkę z kosmetykami! :)
OdpowiedzUsuńJa tez zapominam.zawsze o piętach. Ciągle sobie obiecuje , ze tym razem bedzie inaczej aa potem wychodzi jak zwykle ;D
OdpowiedzUsuńO tej marce nie slyszalam
Super, ze sie sprawdził. U mnie czeka w kolejce na testy, ale mam nadzieje ze bede rownie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńKrem teoretycznie nie jest dla mnie, bo z pęknięciami na piętach nie mam nic wspólnego. Nigdy ta przypadłośc mi nie doskwierała, ale to nie znaczy, że tych kosmetyków nie można stosować na "zdrowe" stopy. Z tego co piszesz krem ma mocznik w składzie więc fajnie nawilży jakiekolwiek stopy.
OdpowiedzUsuńinteresting color of this cream I think I would like it with him, best regards..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Obecnie używam produktów Delia do stóp, ale ten kremik na pewno stosowałby mój mąż z racji popękanych pięt :)
OdpowiedzUsuńbył czas kiedy musiałam używac ten krem i mi pomógł
OdpowiedzUsuńBędę musiała spróbować bo moje stopy suche jak nie wiem.
OdpowiedzUsuńWprawdzie pekniec nie mam. Ale nawilzenie mocne vy mi sie przydalo + peeling
OdpowiedzUsuńProdukty znam. Tak samo zawsze zapominam o dbaniu o stopy, ale najwyższy czas. Wiosna idzie wielkimi krokami :)
OdpowiedzUsuńZnam zwykłą wersję i bardzo sobie cenię. Popękanych pięt nie mam i też nie mam z tym problemu ale chyba wzięłabym dla samej zasady, że lepsze. Pozdrawiam^^
OdpowiedzUsuńJa mam teraz polecany krem do stóp z Ziaji z mocznikiem, na prawdę świetnie się sprawdza ☺ możesz sobie wypróbować ☺
OdpowiedzUsuńTeraz już powolutku idzie wiosna, ciepłe dni coraz bliżej to i o stopy będzie więcej dbania. Ja co prawda nie mam problemu z pękającymi piętami lub wyschniętą skórą, ale do odkrytych butów to i tak warto bardziej zadbać. Niech przychodzi już ta wiosna;D
OdpowiedzUsuńMi latat temu kosmetyczka spieprzyła pedicure i od tamtej pory mam proble z pękanymi stopami ;(
OdpowiedzUsuńMam go ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńPrzydalby mi sie taki kremik ;)
OdpowiedzUsuńStosuje go od jakiegos czasu i w codziennej pielegncji aprawdza sie bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńZnam sporo kosmetyków z tej marki, są naprawdę znakomite. Z nimi pielęgnacja stóp jest o wiele łatwiejsza :) Polecam elektryczną tarkę do stóp, szybko i skutecznie usuwa martwy naskórek, później wystarczy zastosować coś z SheFoot i piękne stópki na lato będą jak się patrzy :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem, ale nie był dla mnie wystarczający więc oddałam dalej :)
OdpowiedzUsuńMoje stopy potrzebują na prawdę mocnej pielęgnacji. Chyba siegnę po ten krem
OdpowiedzUsuńU mnie też z tym wcale nie lepiej, bardzo rzadko kremuję stopy i pięty, a zima im nie służy
OdpowiedzUsuńRzadko kremuję stopy, ponieważ często o tym zapominam. Zawsze podczas kąpieli używam pumeksu z glinki z rasoul. Po zimie nasze nogi potrzebują nawilżenia i regeneracji.
OdpowiedzUsuńNic nie miałam z tej firmy, choć często widuje te produkty w drogeriach. Ostatnio mam problem ze skórą na piętach, ten kremik by mi się przydał
OdpowiedzUsuńMuszę Ci powiedzieć, że mnie przekonałaś. Ja właśnie po 2 porodzie mam dość ciężki problem z piętami. Ale może właśnie dzieki Tobie znalazłam " lek " na moją przypadłość :D
OdpowiedzUsuńMuszę polecić mojej mamie ona ma duże problemy z pękającymi piętami , może coś pomoże :)
OdpowiedzUsuńZawsze warto zasugerować sie dobrymi opiniami o jakimś produkcie. Skoro jest sprawdzony, to warto zaryzykować i samemu też go stosować.
OdpowiedzUsuń