Nowości stycznia

Hej wszystkim!

  Styczeń już za nami, a ja nie pokazałam Wam nowości, jakie do mnie trafiły w tym miesiącu. Śpieszę, aby to nadrobić tym bardziej, że przychodzą do mnie kolejne paczki. Sama w styczniu kupiłam dosłownie waciki, a reszta nowości to dary losu, które trafiły do mnie z różnych okazji. Zapraszam na przegląd.

   W grudniu drogeria Jaśmin poszukiwała osób do projektu „Zaufana testerka”, długo się nie zastanawiając zgłosiłam się i zostałam zakwalifikowana.  W paczce znalazłam: szampon intensywnie odżywiający Garnier, odbudowując szampon i odżywkę Trico Botanica, sól do kąpieli Spa Aroma Cari, mleczko do demakijażu Garnier. Zawartość w 100% przypadła mi do gustu, nie miałam do czynienia z żadnym produktem, więc cieszę się, że mogłam poznać nowe kosmetyki i marki.

  Potral TrustedCosmetics za moją grudniową aktywność wysłał mi swój kosmetyczny box, w którym znalazłam: żel pod prysznic i peeling solny z olejkiem pomarańczowym Mariza, mini krem Vichy, lekki hydro-krem Soraya, suchy olejek do włosów i ciała Lovium, próbki.

  Kolejna paczka to prezent urodzinowy, który przysłała mi Paulina z bloga „Różowa Szminka”. Prezent do mnie trafił dzięki portalowi DressCloud i zabawie kalendarza urodzinowego. W środku była: karta z życzeniami, gumowa balonowa do kąpieli, wazelina kosmetyczna, mini szampon keratynowy, dwie maseczki do twarzy, maseczka do włosów, kisiel.

  Ostatnia przesyłka zawiera produkty marki Milva, które otrzymałam do testów. Dokładnie będę testować: szampon chinina, szampon pokrzywowy, szampon chinina i kofeina, woda chininowa z kofeiną, maskę chinina forte. W paczce były jeszcze próbki trzech innych szamponów, łącznie ok. 50 sztuk.

  To już wszystkie paczki, jakie do mnie dotarły. Nowości w styczniu jednak było znacznie więcej, a to za sprawą spotkania blogerek, pisałam o nim tutaj, a tutaj możecie zobaczyć prezenty od sponsorów.

Dużo nowości do Was zawitało w styczniu?

Pozdrawiam,

Anszpi