Naturalny kompleksowy bio krem pod oczy rozświetlająco- ultranawilżający, Orientana

  Pielęgnacja okolic oczu stała się dla mnie bardzo ważna, zwłaszcza gdy zobaczyłam małe kurze łapki w ich obrębie. Skóra pod oczami jest najcieńszym miejscem na całym ciele, pozbawiona gruczołów i wymaga szczególnej troski, aby wyglądała zdrowo i młodo. W ostatnim czasie opiekę nad okolicami swoich oczu powierzyłam marce Orientana, a dokładnie zadbał o nie naturalny kompleksowy bio krem pod oczy rozświetlająco-ultranawilżający.

  „Naturalny, lekki krem rozświetlająco-ultranawilżający na pierwsze oznaki starzenia skóry okolic oczu. Krem zawiera wyciąg z WICIOKRZEWU JAPOŃSKIEGO wsparty działaniem Bhringraj, olejem awokado, kwasem hialuronowym. Krem nadaje się dla osób młodych, które chcą zapobiec powstawaniu zmarszczek wokół oczu.”

DZIAŁANIE: 
- rozjaśnia i rozświetla skórę wokół oczu 

- długotrwale i skutecznie nawilża
- opóźnia powstawanie zmarszczek
- zapobiega przedwczesnemu starzeniu
- chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami

EFEKT JAKI UZYSKASZ:
- blask i promienność spojrzenia
- zmniejszenie widoczności pierwszych zmarszczek
- optymalne nawilżenie skóry
- redukcję zaczerwienienia skóry
- zahamowanie procesu starzenia
- wypoczęty wygląd skóry wokół oczu

   Krem został umieszczony w malutkim i poręcznym opakowaniu z pompką o pojemności 15ml. Opakowanie jest bardzo fajne, dobrze leży w dłoni, a pompka bez problemów dozuje produkt, jest to bardzo wygodny i higieniczny sposób wydobycia kremu. Produkt dodatkowo zapakowany jest w kartonik, na którym znajdują się wszelkie informacje na temat produktu. Szata graficzna całości jest jasna, przejrzysta i od pierwszego spojrzenia urzeka prostotą.

  Konsystencja kremu jest lekka, delikatna jak mus o białym zabarwieniu. Kremik bardzo przyjemnie rozprowadza się na skórze i błyskawicznie się wchłania. Produkt jest wydajny, wystarczy mała ilość, aby dokładnie pokryć okolice wokół oczu i powieki.

  Zapach kremu jest delikatny ledwo wyczuwalny, aby go poczuć, trzeba się skupić, a wtedy można wyczuć delikatną woń słodkich kwiatów. Zapach oczywiście szybko się ulatnia, więc można uznać, że praktycznie go nie ma.

  W składzie kremu znajdują się składniki bezpieczne pochodzenia naturalnego, mamy między innymi: wiciokrzew japoński (stymuluje odbudowę bariery ochronnej skóry), mika (rozświetla i rozjaśnia skórę), kwas hialuronowy (nawilża), olej avocado (regeneruje i nawilża), ekstrakt z bhringraj, olej z migdałów, rzewień zwyczajny, cibora orzechowa, rzepień syberyjski, estry jojoby.

  Krem wklepany w okolicę oczu szybko się wchłania i natychmiastowo je nawilża, powodując przyjemne uczucie miękkości i delikatności. Skóra nabiera witalności, staje się elastyczna i bardziej napięta. Krem pozytywnie wpłynął na małe zmarszczki, które stały się mniej widoczne i wyraziste, skóra jest wygładzona i zregenerowana. Zawsze mam problem z ciemnymi „podkowami” pod oczami, ale podczas stosowania kremu stały się one mniej widoczne, rozjaśnione i rozświetlone, dzięki czemu oczy nie wyglądają na zmęczone, a na zdrowe i promienne. Krem bardzo dobrze sprawdza się nakładany zarówno wieczorem i rano, nadaje się pod makijaż, który dobrze się z nim stapia i dłużej utrzymuje. Nie raz miałam problem z korektorem, który widoczny był w załamaniach skóry, a gdy nałożę go na ten krem, tego efektu nie ma.  Podczas stosowania kremu nie poznałam żadnych jego wad, zaletą jest jeszcze fakt, że krem po dostaniu do oczu nie powoduje szczypania, zaczerwienienia czy łzawienia.

  Naturalny kompleksowy bio krem pod oczy kosztuje 51,99zł, kwota ta jest jak najbardziej adekwatna do działania i wydajności produktu. Krem możemy kupić na stronie producenta www.orientana.pl, sklepach zielarskich, aptekach i dobrze zaopatrzonych drogeriach.

  W jaki sposób dbacie o okolice swoich oczu? Znacie ten krem pod oczy marki Orientana? 

Pozdrawiam,
Anszpi