Paleta do konturowania Cool Matte, Constance Carroll Contour Goddess

  Nie jestem osobą, która każdego dnia wykonuje perfekcyjny makjiaż, a bez niego nie pokazuje się światu. Na co dzień lubię „naturalność” i bez wstydu na twarz nakładam same produkty pielęgnacyjne, pozwalając im na lepsze działanie, a skórze twarzy na swobodne oddychanie. Jednak od tz. „święta” lubię ładnie się pomalować i zmienić swój codzienny wygląd i w tym celu sięgam po różne produkty w kategorii kolorówka. Palety do konturowania rzadko używam, ale mam kilka i dziś chcę o jednej z nich Wam opowiedzieć, a jest nią Paleta do konturowania Cool Matte marki Constance Carroll Contour Goddess.

  Paletka umieszczona jest w brązowym solidnym opakowaniu, które wykonane jest z dobrej jakości plastiku.  W środku znajdują się trzy okrągłe wkładu pudru i duże lusterko. Na górnej części palety mamy duży napis z nazwą marki i jej logo. Pod spodem znajduje się nalepka z informacjami na temat palety, mamy opis, skład oraz instrukcję, jak i gdzie nakładać puder. Paletka łatwo się otwiera i zamyka. Całość dodatkowo umieszczona jest w tekturowej osłonce.

  Konsystencja cieni jest miękka, pudrowa i delikatnie pyląca zwłaszcza najjaśniejszy rozświetlający odcień. Drugi i trzeci kolor mają delikatnie masełkową strukturę, przez co kolory lepiej nakładają się na twarz bez pylenia i brudzenia wokół. Muszę wspomnieć o zapachu produktu, jest on delikatny i czuć w nim jakąś słodycz, nie ma tutaj chemicznego aromatu.

  Paleta Cool Matte to wersja zawierająca w sobie delikatne, pastelowe i stonowane kolory- idealne dla bladych osób z jasną karnacją. Mamy tutaj jasny delikatny rozświetlacz, nadaje się do wykończenia makijażu na całej twarzy jak puder. Środkowy odcień jest jasno brązowo-karmelowy idealny do nadawania delikatnego efektu opalenizny na twarzy. Najciemniejszy kolor to brąz do podkreślania konturów twarzy.

  Paleta jest delikatna i praca z nią nie wymaga szczególnych umiejętności, kolory łatwo osadzają się na skórze, dają rozcierać i bez problemu stopniować kolejną warstwą. Osoby z jasną karnacją będą z niej zadowolone, nie daje ona mocnego wyróżniającego się efektu, a podkreśla wybrane części twarzy, nadając jej zdrowego i naturalnego koloru. Makijaż wykonany przy użyciu tej palety utrzymuje się do 8 godzin, później wymaga drobnych poprawek zwłaszcza w strefie „T”. 

  Dużym plusem dla mnie, jako osoby o suchej cerze mającej problem z suchymi skórkami, jest to, że pudry nie podkreślają owych skórek, nie wchodzą w załamania i zmarszczki mimiczne. Skóra jest zmatowiona, ale niewysuszona. Paleta nie zatyka też porów i nie powoduje skutków ubocznych jej stosowania.

  Paleta do konturowania Cool Matte idealna jest do codziennego stosowania, jest delikatna i osoby nawet z ciemniejszą karnacją mogłyby być z niej zadowolone, nie ma obaw o plamy na twarzy i brak wykończenia. Paleta Constance Carroll Contour Goddess kosztuje ok. 25zł, więc cena jak za takie działanie jest jak najbardziej atrakcyjna.

  Znacie tą markę kosmetyczną? Jaka paleta do konturowania jest Waszą ulubioną?

Pozdrawiam,

Anszpi