ChillBox sierpień 2018
Wczoraj w moje ręce trafiło najnowsze pudełko ChillBox,
dziś zapraszam Was na przegląd jego zawartości. Jest to moje pierwsze pudełko i
z niecierpliwością wyczekiwałam kuriera, wiedząc wcześniej, o dwóch produktach,
jakie zostały ukryte w boxie, moja ciekawość i tak była duża. Co dokładnie znajdowało
się w pudełku?
Żel do mycia twarzy Dermena
Podoba mi się ten
produkt i jestem zadowolona z jego obecności w pudełku. Chętnie poznam
działanie produktu na swojej twarzy, skład jest zachęcający, więc stawiam mu
wysoko poprzeczkę. Markę znam i cenię, mam nadzieję, że się nie zawiodę. Cena
59zł.
Maska do twarzy łagodzący kompres Organique
Maseczki bardzo lubię i chętnie po nie sięgam. Maska ta
ma polecana jest do cery wrażliwej i suchej, więc jest strzał w 10. Przy
najbliższym domowym Spa na pewno ją wypróbuję. Cena 13.90zł
Malinowy Peeling do ust Mokosh
O tym produkcie wiedziałam wcześniej i ucieszyłam się na
wieść o tym, że jest w pudełku. Jest to mój pierwszy produkt marki Mokosh i
jestem bardzo ciekawa naszego pierwszego spotkania. Peeling wspaniale malinowo
pachnie. Cena 32zł.
Toner i emulsja
do twarzy „I want keep my face health” I want
Miniaturki produktów lubię zabierać na
wyjazdy, więc na pewno się przydadzą. Firma jest mi całkowicie obca, cieszę
się, że mam możliwość poznania czegoś nowego i mam nadzieję, że zdarzę poznać
te kosmetyki, zanim się skończą. Cena 5,90zł.
Miseczka Marocco Mondex
Zaskoczeniem była dla mnie obecność śniadaniowej miseczki
w pudełku, oczywiście zaskoczenie na plus. Moja miseczka jest w biało-niebieska
w kropeczki, bardzo podoba mi się ten wzór. Wielkość jest idealna na
przygotowanie owsianki na śniadanie. Cena 8,81zł.
Pyszne, zdrowe musli Dr Ensa
Musli w kształcie malutkich serduszek to świetny zdrowy
dodatek, który pięknie wygląda. Przekąska była smaczna i zdrowa, na pewno przy
okazji zakupów będę szukać tych ciasteczek. Cena 2,50zł.
Książka „Przypadki pewnej desperatki” Magdalena Wala
Do wyboru było 5 książek, mi trafiła się ciekawa
propozycja. Mam dość mało czasu na czytanie książek, ale wyrywkowo przeczytałam
kilka stron i w najbliższym czasie na pewno przeczytam całość. Książkę
przyjemnie i szybko się pochłania, ciekawość dalszych losów głównej bohaterki
zachęca do czytania. Cena 32,90zł.
Sierpniowe pudełko ChillBox trafiło w pełni w mój gust.
Jestem zadowolona z każdej rzeczy umieszczonej w boxie. Mogę poznać nowe
kosmetyki, zjeść coś dobrego, przeczytać coś fajnego, a także powiększyć swoje
zbiory miseczek. Łączna cena produktów zawartych w pudełku to 155,01zł. Na
chwilę obecną pudełko nie jest dostępne, ale warto zaglądać na stronę ChillBox,
ponieważ może jeszcze się pojawić możliwość zamówienia sierpniowego boxa. Już teraz jest możliwość zamówienia wrześniowego pudełka → tutaj.
Jak podoba się Wam zawartość sierpniowego ChillBoxa?
Całkiem przyjemna zawartość, ciekawi mnie peeling Mokosh i maseczka Organique :)
OdpowiedzUsuńMokosh kosmetyki lubię a musli totalnie uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa zawartość :) Tym razem spodobał mi się ten box .
OdpowiedzUsuńTe ich pudełeczka są bardzo fajne, takie inne, ale tym razem niestety żaden produkt by mnie nie ucieszył. Książka oczywiście na tak.
OdpowiedzUsuńByłabym bardzo zadowolona mając to pudełko 😉
OdpowiedzUsuńMiałam ten zestaw od I Want i z tego tonera byłam bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńznam hurtownię Mondex a ta miseczka jest urocza!
OdpowiedzUsuńSwietny box. Ciesze sie, ze w zestawach coraz czesciej pojawiaja sie ksiazki. Mokosh peeling miodzio, mialam o innym zapachu. Balsamy tej firmy tez sa swietne i cudownie pachna
OdpowiedzUsuńSuper pudełeczko!♥ Miseczka super, idealna do musli,a kosmetyki też ciekawie się zapowiadają
OdpowiedzUsuńPeeling do ust mnie zaciekawił i miseczka ładna ;)
OdpowiedzUsuńmokosh ma fajne peeling, ciekawa jestem tego
OdpowiedzUsuńZawartość ciekawa. Mnie zainteresował peeling do ust.
OdpowiedzUsuńZawartość fajna, jedynie książka średnio pasuje ze względu na tematykę :P
OdpowiedzUsuńPrzyjemna zawartość :)
OdpowiedzUsuńciekawa zawartość tego boxu :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna zawartość boxa :-) życzę przyjemnej lektury :-)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie podoba mi sie zawartosc, zadko zdarza sie aby wszystko przypadlo mi do gustu :D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie Chillbox jest najlepszym boxem subskrybcyjnym. Świetna zawartosc jak zawsze! :)
OdpowiedzUsuńZawartość tego pudełka mega mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zawartość tego pudełeczka. Ciekawa jestem tego peelingu do ust. Wygląda fajnie. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolorowe peelingi do ust to zdecydowanie coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńZ takim boxem to można się zrelaksować :) Tytul książki mnie zaciekawił :) Podoba mi się też kolorystyka miseczki :) Nie znam tego żelu i marki Derma :)
OdpowiedzUsuńW porównaniu z lipcową edycją , którą byłam wprost zafascynowana widząc openboxa to ten miesiąc wypadł im troszkę słabo jak na mnie i moje potrzeby.
OdpowiedzUsuńfajne produkty widze :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się różnorodność produktów w tym boxie ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś namiętnie kupowałam to pudełko, z czasem przejadły mi się boxy i już nie kupuję. Z tej edycji tylko miseczka mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńJa się nie doczekałam kolejnego pudełka. Jednak jak widzę nic straconego.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego peelingu do ust Mokosh ;)
OdpowiedzUsuńPeeling do ust może być ciekawy.
OdpowiedzUsuńżel do mycia twarzy i peeling do ust chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMnie ogólnie ciekawi forma Makosh, jakoś nigdy nie miałam ich produktów. Jednak słyszałam sporo dobrego więc może i ja wypróbuję 😍
OdpowiedzUsuńCiekawa zawartość :) miseczka mi się podoba, można do niej wsypać to musli ;)
OdpowiedzUsuńfajna zawartość, muszę w końcu zamówić :)
OdpowiedzUsuńMalinowy peeling do ust jest ciekawy. Muszę się za nim rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńSuper jest to pudełko. Miseczka to spore zaskoczenie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze o nich nie słyszałam. Fajnie skomponowane pudełko :)
OdpowiedzUsuńmam taką samą miseczkę, fajny ten box:)
OdpowiedzUsuńmam juz ich drugą edycje. z tego podoba mi sie najbardziej miseczka
OdpowiedzUsuńPozycja książkowa ciekawi mnie najbardziej :) ogólnie pomysł ba chill box jest świetny :) chętnie przygarnełabym takie pudełeczko!!!
OdpowiedzUsuńNie slyszalan o tym boxie. Ciekawy :)
OdpowiedzUsuńKsiążka ma mega tytuł! :D Na pewno jest cudowna. Miseczka wygląda pięknie ^^ Super taki chillbox!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna miseczka
OdpowiedzUsuńCałkiem niezła zawartość :) Ja jednak nie mogę się przekonać do tych pudełek, choć nie mówię, że kiedyś się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPeelingu do ust jestem najbardziej ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMyśle ze zawartość tego boxa jest świetna!
OdpowiedzUsuńTen box ma naprawdę świetną zawartość. Książka mnie ciekawi bardzo.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zawartość boxa :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zawartość :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie ten box nie zainteresował, może poza tym peelingiem do ust :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że te serduszkowe musli robią furorę i są w wielu smakach!
OdpowiedzUsuńNiestety, ale na tę edycję się nie załapałam, podobno rozeszła się ciagu kilku dni. Najbardziej zaciekawił mnie ten peeling do ust. Choć musli i miseczka też zwróciły moją uwagę.
OdpowiedzUsuńJa jestem mega ciekawa tego tonera i emulsji, nie znam tej firmy jeszcze :)
OdpowiedzUsuńświetny box. można się przy nim fajnie zrelaksowac.
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawą ma zawartość ta edycja!;)
OdpowiedzUsuńBędziesz się śmiać, ale naprawdę najbardziej do gustu przypadła mi miseczka :D
OdpowiedzUsuńŻel do mycia twarzy chętnie bym przygarnęła!
OdpowiedzUsuńZawartość nie jest zła ale nie ma efektu wow.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość boxa - oby służył długo i dobrze!
OdpowiedzUsuńNawet fajna :) ale oglądałam dzus dwa inne pudełka i chyba były ciekawsze :)
OdpowiedzUsuńoo ciekawa książka
OdpowiedzUsuńfajnie, że oprócz kosmetyków jest coś do schrupania i poczytania :)
OdpowiedzUsuńIch boxy są genialne. Już zamówiłam sobie wrześniowy :)
OdpowiedzUsuńNie znam ich boxow osobiscie, ale wygladaja fajnie xd
OdpowiedzUsuńMaska aloesowa to coś, z czym bym się bardzo polubiła - przynajmniej tak mi się wydaje;>
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość. Też byłabym zadowolona.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych pdełek, jakoś nie jestem do nich przekonana i wolę sama wybierać to co jest mi potrzebne niż być "skazana" również na zbędne kosmetyki wchodzące w skład danego pudełka :)
OdpowiedzUsuń