Serum do włosów Deep Repair, Gliss Kur
Dawno nie pojawiła się recenzja produktu do włosów,
a to właśnie te kosmetyki najszybciej zużywałam. Czas to nadrobić, przygotujcie
się w najbliższym czasie, że sporo włosowych kosmetyków pojawi się na blogu. Dziś
poznajcie serum do włosów Deer Repair z Gliss Kur.
Serum Gliss Kur, Deep Repair
„Ekstremalne serum Gliss Kur Serum Deep - Repair do
włosów ekstremalnie nadwyrężonych i szorstkich, to formuła z
Amino-Protein-Serum i płynną keratyną, która efektywnie rekonstruuje strukturę
włosa aż do 10 warstw* w ciągu 1 tygodnia. To unikalna, lekka, kremowa formuła
dla jedwabiście miękkich i zauważalnie bardziej sprężystych włosów.
*5-10 warstw osłonki włosa, w zależności od rodzaju
włosów”
Serum znajduje się w wysokim i wąskim opakowaniu z
pompką. Pojemność to 100ml. Wygląd buteleczki jest ładny jednak za dużo się na
niej dzieje dla mnie. Na opakowaniu, jak i kartoniku, w którym dodatkowo
umieszczono produkt, znajdziemy wszelkie informacje na jego temat.
Konsystencja serum jest lekka i kremowa o białym
zabarwieniu. Produkt jest niesamowicie wydajny, wystarczy niewiele, aby
zabezpieczyć nim końce włosów, na plus przemawia także jego duża pojemność. Serum
delikatnie pachnie, woń ta nie utrzymuje się jednak długo na włosach.
W składzie serum znajdują się: emolienty, silikon, pantenol,
hydrolizowana keratyna, masło z orzechów z drzewa llipe, humektanty.
Serum Deep Repair stosuje zarówno na mokre włosy po
umyciu jak i suche. Produkt pozwala z łatwością rozczesać pasma bez ciągnięcia.
Włosy po jego zastosowaniu są gładkie, miękkie i z łatwością się układają.
Serum zabezpiecza końcówki przed zniszczeniami, okrywając je ochronną powłoką,
która nie pozwala odparować wodzie z włosa i tym samym utrzymuje się jego
nawilżenie. Końcówki zabezpieczone serum nie rozdwajają się tak szybko, nie
łamią i nie kruszą. Regularne stosowanie Deep Repair sprawiło, że moje wizyty u
fryzjera nie są tak częste, jak kiedyś. Ogólny stan włosów także jest
zadowalający, choć na jego stan wpływają także inne kosmetyki.
Lubicie stosować serum na włosy? W jaki sposób
zabezpieczacie swoje pasma?
***
Pisząc dla Was recenzję słuchałam radia, trwała akurat rozmowa na temat odszkodowań. Podobno wiele poszkodowanych osób nie stara się o odszkodowanie oc uważając że nie poradzą sobie z załatwianiem wszystkiego, a nie chcą wydawać pieniędzy na profesjonalne firmy. Ciekawa jestem Waszego zdania na ten temat: Czy warto zatrudnić firmę i oddać jej część odszkodowania czy całkowicie z niego zrezygnować?
skład niestety nieszczególnie przekonujący
OdpowiedzUsuńJest trochę długi ale ma wszystko to co znajduje się w dobrym serum
UsuńKiedyś miałam jakieś serum Gliss Kur, ale nie sprawdziło się zbytnio na moich włosach. Więcej nie kupowałam
OdpowiedzUsuńTo moje drugie serum tej marki i po raz drugi jestem zadowolona
UsuńJak dla mnie bardzo długi skład, a ja wolę naturalne kosmetyki, z tego co pamiętam ta marka nie przypadła mi do gustu
OdpowiedzUsuńPrzyznaje skład mogłbybyć mniejszy
UsuńNo kochana skoro ty polecasz nie ma bata kupuję!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy ;)
UsuńStosowałam serum na włosy innej firmy, ale było to już dość dawno. Z chęcią więc spojrzę na to skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńJa staram się codziennie stosować jakieś serum
UsuńMam słabe włosy, więc jak to mówią, tonący brzytwy się trzyma. Na pewno wypróbuję ten kosmetyk, tylko zużyję zapas ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, mam nadzieję, że sprawi się dobrze
UsuńNie przepadam za kosmetykami Gliss Kur do włosów. Zawsze je przeciążają. Jeśli chodzi o zabezpieczania końcówek używam do tego olejków - u fryzjera ostatni raz byłam 2 lata temu ;)
OdpowiedzUsuń2 lata to kawał czasu
Usuńmoim włosa na pewno by się przydało;) chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie
UsuńNa pewno jest fajne, ale moim włosom nie po drodze ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego?
UsuńKiedyś próbowałam szampon i odżywkę z tej firmy i moje włosy jakoś niespecjalnie się z nimi polubiły. Serum nie próbowałam i chyba warto dać mu szansę.
OdpowiedzUsuńPróba nie strzelba :D
Usuńkocham odżywki w sprayu i tego typu sera z Gliss Kur, wypróbuję tą wersję. jestem wierna tej marce od kilkunastu lat.
OdpowiedzUsuńJa używam dużo kosmetykow do włosów, tego aktualnie nie znam ale markę lubię.
OdpowiedzUsuńMam to serum i używam na zmianę z jedwabiem
OdpowiedzUsuńCiekawa konsystencja - inna od wszystkich tego typu. Ja ostatnio masę kupuję produktów do włosów by poprawić ich stan.
OdpowiedzUsuńnie stosowalam tego serum poki co
OdpowiedzUsuńUżywałam inne serum z tej marki i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować :) teraz mi potrzeba mega
OdpowiedzUsuńBardzo lubię używać takie odżywki :)
OdpowiedzUsuńosobiście bardzo lubię odżywki w spreju Gliss Kur :P
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Będę tutaj wracać z przyjemnością. :)
Obserwuję!
fajnie, że się tak dobrze sprawdza, aż musze sama spróbować
OdpowiedzUsuńskład średni :( wole loreal profesionel
OdpowiedzUsuńTakiego serum jeszcze nie miałam, zaciekawiło mnie, rozejrzę się za nim :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ich odżywki w sprayu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię spraye z Gliss kur, a właściwie mam swój jeden ulubiony ☺ dokładniej ten pomarańczowy, ale nie mam pojęcia jak się dokładnie nazywa, właśnie ostatnio sobie kupiłam go, bo dawno nie miałam ☺
OdpowiedzUsuńKiedyś Gliss Kur wywołał u mnie podrażnienia i jakoś zniechęciłam się do tej marki :(
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam Gliss Kur. Może czas wrócić do niego...
OdpowiedzUsuńMiałam z innej firmy, ale nie było efektów. Chętnie wypróbuję to serum :-)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie miałam tego serum, ale kuzynka miała i go sobie chwali;)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nigdy produkty tej marki się nie sprawdzały, choć to coś czego jeszcze nie testowałam, więc może muszę dać mu szansę ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich szampony do włosów :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione odzywki bez splokiwania;) najbardziej lubie wersje pomaranczowa :)
OdpowiedzUsuńZ Gliss Kur mam jedwab. Mimo, ze sklad fatalny to bez tego wlosow bym nie rozczesala. Ciekawa jestem tego serum.
OdpowiedzUsuńTo serum byłoby dla moich włosów idealne :)
OdpowiedzUsuńLubię maski i odżywki w psiku tej marki - naprawdę dobrze się u mnie sprawdzają. Tego serum jeszcze nie miałam, obecnie używam kilku innych na zmianę.
OdpowiedzUsuńJa lubie olejki z GlissKur te w sprayu bo są niezwykle wygodne w aplikacji
OdpowiedzUsuńTeraz jest dużo różnych serów w ofercie
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszyskie rodzaje tych psikaczow od Gliss Kur.
OdpowiedzUsuńDawno nie kupowałam nic z tej marki - kiedyś najczęściej po nie sięgałam. Muszę zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńLubię sera do włosów Gliss Kur, ale tej wersji jeszcze nie miałam. Trzeba będzie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńOo lubimy to serum! :) Zapach ma czarujący!
OdpowiedzUsuńFajnie, ze na rynku są takie produkty w zasięgu ręki. Mi też przydało by się takie serum do włosów ;)
OdpowiedzUsuńOgólnie uwielbiam kosmetyki Gliss Kur i moje włosy też bardzo fajnie je przyjmują :D
OdpowiedzUsuńNie korzystam z serum ale tą markę znam. Lubię ich odżywki. Świetnie rozczesują się włosy po nich.
OdpowiedzUsuńNie jestem do końca przekonana co do tego produktu ze względu na jego skład ;)
OdpowiedzUsuńmoje włosy p prostu kochaja ten kosmetyk
OdpowiedzUsuńAkurat szukam czegoś do włosów, pokończyły mi się produkty pielęgnacyjne do włosów wszystkie jednocześnie:C
OdpowiedzUsuńUżywam z tej serii odżywek do włosów. Serum jeszcze nie testowałam.
OdpowiedzUsuńJa używam serum silikonowego na końcówki, tak jakoś wyszło ze z Glisskura jeszcze nic nie miałam
OdpowiedzUsuń