Jak skutecznie sprzątać?
Sprzątanie to czynność, którą każdy wykonuje, jednak nie
każdy robi to z przyjemnością, a raczej z przymusu. Czasochłonne porządki sprawiają,
że negatywnie się do nich nastawiamy i niechętnie wykonujemy, aby tylko odhaczyć
je na liście obowiązków, przez co takie sprzątnie jest nieskuteczne. Wystarczy
zastosować kilka trików, aby zmienić podejście do sprzątania, a przede
wszystkim, aby stało się ono skuteczne i przyjemne.
Sprzątanie może stać się przyjemną czynnością, jeśli tylko
zastosujemy poniższe triki:
- Czas sprzątania- nikt nie lubi długich godzin spędzać na jednej czynności, dlatego warto wyznaczyć sobie dany dzień na daną czynność, np. poniedziałek- czyszczenie szkła i sztućców, wtorek- omiatanie pajęczyn, środa- mycie mebli, czwartek- odkurzanie i sprzątanie kurzy itd. Taki podział pozwala nam w szybko uporać się z jedną czynnością i nie dopuszcza do zmęczenia. Kolejnym sposobem na czasowe sprzątanie może być jeden dzień jedno pomieszczenie. Można także wyznaczyć sobie czasowe sprzątanie, np. 30-45 minut dziennie sprzątamy.
- Środki do czyszczenia- sprzątanie staje się przyjemniejsze, jeśli do tej czynności używamy dobrych i skutecznych środków czyszczących, a także umilających np. poprzez ładny zapach. Skuteczne środki szybko oczyszczają i nie musimy poświęcać długich godzin na czyszczenie zabrudzonych powierzchni. Warto wybierać profesjonalne produkty lub domowe mikstury, które są sprawdzone i nas nie zawodzą.
- Akcesoria- wszelkie akcesoria wspomagające sprzątanie są bardzo ważne, bez nich ta czynność byłaby trudna. Do takich gadżetów można zaliczyć: miotełkę do pajęczyn, worki na śmieci, miotłę, odkurzacz i worki do odkurzacza. Ostatnio poznałam nową linię worków Anti-Odour na stronie worwo.com, a które można zamówić na worwo.pro. Worki te zainteresowały mnie tym, iż są antyalergiczne i nie przepuszczają zapachów. Worki Anti-Odour są idealne dla alergików i osób posiadających w domu zwierzęta.
- Towarzystwo i atmosfera- sprzątanie staje się przyjemniejsze, kiedy wykonujemy je z kimś, wtedy można dzielić się obowiązkami i szybciej uporać z wszystkim. Do sprzątania można także zachęcić dzieci, które bawiąc się będą sprzątać, a jednocześnie uczyć tej czynności. Dobra atmosfera także się przydaje, np. muzyka w tle zachęca nas do poruszania się w rytm dźwięków i sprzątania w trakcie zabawy.
Jaki jest Wasz stosunek do sprzątania? Traktujecie je,
jako przykry obowiązek czy podchodzicie do niego jak do zwykłej domowej
czynności?
Mi sprzątanie sprawia nawet przyjemność i nie traktuje go jako karę ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię sprzątać gdy jestem sama w domu i mogę puścić muzykę na full 😁
OdpowiedzUsuńJa mam 190 metrow sama do sprzatania, wiec jak bym tak na raty zaczela w poniedzialek, to nim skoncze wieki przelecą i do niedzieli nie skoncze. Ale juz potrafie sie zorganizowac i wiekszosc podzielic, np. dół w jeden dzień, góra w drugi, okna w trzeci, a nim to wszystko skończe, zas trzeba od nowa 😜 w pakiecie z dwojka dzieci czesto gesto, wiec sprawa sie powiela. Plus skocze auto umyc i na zakupy. Ale polecam muzyke - towarzyszy mi od lat. Plus te moje male latorosla pomagaja 😁 zyc nie umierac 😜
OdpowiedzUsuńpowinnam zmienić podejście. Jutro chyba syna zaproszę do sprzątania, on to nawet lubi, a z nim jakoś raźniej... włączymy muzykę i będziemy szaleć na miotle i szmacie ;)
OdpowiedzUsuńIdealny post dla mnie :D Ja najbardziej lubię sprzątać kiedy nikogo nie ma w domu i mam spokój :)
OdpowiedzUsuńSprzątanie jest dla mnie zwykla codzienna czynnoscia. Pomaga mi w tym obowiązku corka i zawsze swietnie się bawimy
OdpowiedzUsuńRaczej zwykła, codzienna czynność. Z dobrymi akcesoriami sprząta się jednak przyjemniej i szybciej :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Trafna uwaga, że z kimś zawsze raźniej i szybciej idzie. Fajnie jest dzielić się obowiązkami. :)
OdpowiedzUsuńJa mam do sprzątania prawie 250 metrów kwadratowych, więc barfzo nie lubię tego robic
OdpowiedzUsuńja tam lubię sprzątać, mimo, że mam do ogarnięcia kilka pokoi to sprawnie mi to idzie :-)
OdpowiedzUsuńJa staram się sprzątać codziennie żeby nie nazbierało mi się zaległości. Przy 2 dzieci codzienne sprzątanie to konieczność.
OdpowiedzUsuńJa nie lubię sprzątać. Codziennie coś ogarniam ale generalne porządki są w sobotę.
OdpowiedzUsuńja nie lubię sprzątać dlatego zawsze robię to w czwartek by w weekend odpoczywać :D
OdpowiedzUsuńJa wolę sprzątać sama, bez towarzystwa. U mnie podstawą jest mobilizacja i brak rozpraszaczy
OdpowiedzUsuńPost jak dla mnie pisany :D
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam problemu ze sprzątaniem i nigdy nie muszę się do tego zmuszać, choć najlepiej mi się sprząta kiedy nikogo nie ma w domu :P
OdpowiedzUsuńJa lubię sprzątać - relaksuję się przy tym. Worków do odkurzania używamy tylko dla alergików bo w domu syn ma astmę i alergię na roztocza i ogólnie staram się odkurzać jak nie ma go w domu
OdpowiedzUsuńJa wyznaję zasadę, sprzątam każdego dnia więc nie ma co robić ogromnych porządków. Godzina czy pół dziennie na sprzątanie wystarcza.
OdpowiedzUsuńnajważniejszy jest czas, gdy go mam wszystko idzie po mojej myśli a sprzątanie jest efektywne.
OdpowiedzUsuńJa wolę sprzątać sama :) Wtedy szybciej mi idzie i nikt nie plącze mi się pod nogami :D
OdpowiedzUsuńNie sprzątan sama, więc mam stosunek obojętny 😉
OdpowiedzUsuńJa staram się sprzątać na bieżąco, gdy odpuszczę, potem mam za dużo do zrobienia, a to mnie z kolei zniechęca. ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o sprzątanie jestem pedantyczna. Sprzątam sama, bo wiem że po kims bym poprawiała haha
OdpowiedzUsuńja juz chyba w nawyku mam sprzątanie. przy atopiku to barrdzo ważne w sumie.
OdpowiedzUsuńJa lubię sprzątać i lubię mieć czysto w domu.
OdpowiedzUsuńJa lubię sprzątać! Czasami oczywiście mi się nie chce, Ale jak mus to mus. Nastawienie jest ważne, Ale odpowiednie narzędzia i środki czystości też muszą być, by sprzątanie było szybkie i skuteczne.
OdpowiedzUsuńZależy od dnia. Czasami aż pale się do sprzątania, a czasami jest wręcz odwrotnie.
OdpowiedzUsuńJa nie lubię sprzątac :D Choc muszę to robic. Bardzo przydatne wskazówki :)
OdpowiedzUsuńJejciu, jak ja nie cierpię sprzątać :)ale fajne wskazówki, przydadzą się ;)
OdpowiedzUsuńJa czasem mam ochotę na sprzątanie, ale jest to dosc rzadkie - wtedy mogłabym sprzątać cały dzień ❤️
OdpowiedzUsuńSprzątanie to nie jest czynność, którą lubię najbardziej, ale jednak trzeba ją robić, dlatego odpowiednie środki czystości wydają się tu kluczowe.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam sprzątać, ale wybieram tylko bezpieczne środki.
OdpowiedzUsuńSuper post ! taki dodający chęci tym obowiązkom hehe 😊😊
OdpowiedzUsuńJa wogole nie radzę sobie z regularnym sprzątaniem 😂😂
OdpowiedzUsuńczasem sprzątanie pomaga przemyśleć pewne sprawy i uspokoić się.
OdpowiedzUsuńJa zawsze robie sobie liste i po kolei realizuje :D
OdpowiedzUsuńA ja sprzątanie traktuje jak relaks. Serio odpoczywam! 😄 Pracuje głową więc kiedy mogę spokojnie robić coś nie wymagającego ciągłego myślenia i uwagi to jestem w raju 😂
OdpowiedzUsuńNienawidzę sprzątania, ale ktoś musi to robić
OdpowiedzUsuńja lubię sprzątać zwłaszcza przy dobrej muzyce, to mi szybko to leci :)
OdpowiedzUsuńMnie do sprzątania namawiać nie trzeba. Mogłabym to robic godzinami :)
OdpowiedzUsuńNienawidzę sprzątać. Do tego wszystko muszę robić sama. Spróbuję wdrożyć Twoje porady w życie :)
OdpowiedzUsuńSprzątanie nie jest dla mnie czymś strasznym ale zawsze mam je podzielone na etapy.
OdpowiedzUsuńja lubie jak jst czytso wiec to raczej juz nawyk niz przykry obowiązek
OdpowiedzUsuńZawsze sprzątam z córka. Mamy z tego frajdę :) i córka uczy się przy tym :)
OdpowiedzUsuńOsobiście bardzo lubię sprzątać, choć z natury jestem straszną bałaganiarą niestety:)
OdpowiedzUsuńMoja mama zawsze sprzątała wręcz chorobliwie. Teraz przez tę musztre ja mam negatywny stosunek do tej czynności...
OdpowiedzUsuńja nie lubię sprzątać, robi to mój narzeczony :)
OdpowiedzUsuńLubimy porządek w domu więc razem z partnerem po prostu odpalamy ulubioną muzykę i bierzemy się za robotę. Nie ma co się nad tym zastanawiać skoro i tak to trzeba zrobić. ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze ale to zawsze sprzątam przy muzyce:)
OdpowiedzUsuńChyba najważniejsze jest to, żeby nie zostawiać tego na wieczne nigdy. Systematyczność i w sprzątaniu jest dobra.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze, że u mnie w bloku tak sie kurzy, że jak posprzątam to jeszcze tego samego dnia jest warstwa kurzu na meblach. To demotywuje:C
OdpowiedzUsuńJa najchętniej sprzątam gdy jestem wkurzona. Porządki działają na mnie uspokajająco.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam sprzatac ;) jakos mnie to odstresowuje ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię sprzątac, zazwyczaj kończy się to przemeblowaniem ❤
OdpowiedzUsuńLubię sprzątać i zawsze chętnie to robię :) Stosuję praktycznie wszystkie Twoje wskazówki i świetnie się one u mnie sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńDla mnie motywacją w sprzątaniu jest alergia starszej córki, więc staram się, aby było sprzątane na bieżąco.
OdpowiedzUsuńJa mam nietypowy system sprzątania - oglądam ulubiony serial i sprzątam podczas reklam xD
OdpowiedzUsuńNie przepadam za sprzątaniem, ale jak już zacznę to się wciągam i jakoś idzie ;)
OdpowiedzUsuńzazwyczaj biorę się za porządki, gdy mam dużo innej pracy :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak każdy zdarza mi się sprzątać z konieczności i bez najmniejszej ochoty ale jak już najdzie mnie dzień na sprzątanie idzie w ruch wszystko a dzień to mało na moje wyczyny w pokoju :D
OdpowiedzUsuńLubię porządek, ale sprzątać to nie za bardzo ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię sprzątać i mogłabym to robić na okrągło :D zaciekawiłaś mnie tymi workami, często odkurzam sierść psa, więc tego typu worki mogłyby się sprawdzić
OdpowiedzUsuńJa zawsze jeden dzień poświęcam na sprzątanie. Najczęściej jest to poniedziałek.
OdpowiedzUsuńJa do msprzątania musze mieć włączoną muzykę i kawkę i wtedy idę jak burza!
OdpowiedzUsuńLubie optyczny porządek więc sprzątać muszę 😜
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za sprzątaniem. Dobrze, że mąż mi w tym pomaga :)
OdpowiedzUsuńPodczas sprzątania bardzo ważny jest dobór środków. Dobry detergent ułatwi nam pracę i skróci jej czas.
OdpowiedzUsuń