Jak wybrać kolczyki dla dziecka?
Milenka za kilka dni skończy dwa latka. Długo myślałam nad
prezentem dla niej, chciałam, aby było to coś praktycznego, padło na biżuterię.
Mała ma przekute uszka, więc ostatecznie zdecydowałam się na zakup kolczyków. Wybór
nie jest łatwy, więc przygotowałam mały poradnik jak wybrać kolczyki dla
dziecka?
Wybierając kolczyki dla małej dziewczynki, należy kierować
się takimi zasadami jak:
- wielkość- kolczyki dla dziecka powinny być małe i zgrabne bez wystających elementów, aby nie zahaczały o włoski czy ubrania, a także nie przeszkadzały w trakcie snu.
- ciężar- kolczyki powinny być lekkie, aby nie naciągały płatka uszka i nie sprawiały trudności w noszeniu.
- zapięcie- powinno być bezpieczne i nie stwarzać niebezpieczeństwa, najlepsze jest zapięcie angielskie, które trudno samemu odpiąć. Wybierając wkrętki, należy zwrócić uwagę, aby długość bolca była krótka i nie wbijał się w skórę dziecka za uchem np. podczas snu.
- tworzywo- najlepsze są kolczyki złote lub srebrne, które nie uczulają, nie powodują stanów zapalnych w dziurce czy alergii. Prawdziwe srebro lub złoto oznaczone jest odpowiednim numerem i warto zwrócić uwagę czy jest on wybity na biżuterii, tylko wtedy mamy pewność, że kupujemy kolczyki z wybranego tworzywa, a nie podróbki.
- wzór- wygląd kolczyków także jest ważny, najlepsze są dziewczęce wzory np. kropeczki, kwiatuszek, serduszko motylek czy kształt innego zwierzątka. Kształt powinien być delikatny i subtelny bez ostrych krawędzi. Kolczyki mogą zawierać kolorowe oczka czy cyrkonie, które dodadzą im uroku.
Kolczyki dla dzieci to temat sporny, jednak nie chcę tutaj
wywoływać burzy swoim wpisem, a jedynie pomóc wybrać odpowiednie kolczyki dla
małych dziewczynek. Źle dobrane kolczyki mogą wyrządzić krzywdę dziecku
okaleczając je. Decydując się na kolczyki, należy przestrzegać powyższych zasad,
tylko wtedy mała dama będzie zadowolona z prezentu, który posłuży jej na długi
czas.
Uważacie, że kolczyki są dobrym pomysłem na prezent? W jaki
sposób wybieracie kolczyki swoim dziewczynkom?
moimi pierwszymi były złote wkręty w serduszka i mam je do dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńMiałam dokładnie tak samo! Ja miałam serduszka - mama złote gwiazdeczki ;)
UsuńKochana, ja uważam że jest to bardzo fajny pomysł na prezent :) Sama kupuję swojej córci różne kolczyki i przeważnie stawiamy na angielskie zapięcie, moim zdaniem są bardzo bezpieczne.
OdpowiedzUsuńMuszę podesłać ten artykuł mojej bratowej :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie dosyć odważny temat bo kolczyki u dziecka spotykają się z różną reakcją. Ale warto mieć świadomość jakie jeśli już się decyduje na ten krok więc bardzo dobry i potrzebny temat! ❤️
OdpowiedzUsuńWłaśnie będziemy wybierać się z córka by przebic uszka. Sama do tego dorosła i bardzo chce. Jako pierwsze kolczyki zapewne wybierzemy oczka
OdpowiedzUsuńJa mam dwóch synków, więc póki co temat mnie nie dotyczy. Natomiast gdybym miała wybierać to zwróciłabym szczególną uwagę na tworzywo i oczywiście musiałyby być malutkie
OdpowiedzUsuńfajne
OdpowiedzUsuńmoja trzylatka juz jeczy ze chce kolczyki bo juz jest taaaaka duza ;)
OdpowiedzUsuńPóki co córeczka jeszcze jest w brzuchu, więc te dylematy czekają mnie później ;)
OdpowiedzUsuńWprawdzie nie jestem zwolennikiem przekłuwania uszu małym dzieciom (tak wiem, nie chcesz tutaj gównoburzy ;) ) to przynajmniej fajnie, że zwróciłaś uwagę, co jest ważne w tym temacie (wielkość, materiał). Jak już dziewczynka ma nosić kolczyki, to przynajmniej bezpieczne dla jej zdrowia :)
OdpowiedzUsuńMam 2 synów więc kolczyków brak ale myślę że warto na początek wybrać jakiś niewielkiej wielkości i przede wszystkim lekki kolczyk.
OdpowiedzUsuńWybór kolczyków na pewno nie jest prosty. Wszystko zależy od tego, co jest dla nas ważne. Szczególnie że i krótkie i długie kolczyki mają w sobie coś niezwykłego.
OdpowiedzUsuńMoimi pierwszymi kolczykami były złote kółeczka do tej pory gdzieś je mam :D
OdpowiedzUsuńJa nieststy czas kiedy mama postanowila założyć mi pierwsze kolczyki wspominam z... Trauma. Aczkolwiek pamiętam pierwsze kolczyki. Złote kwiatki z czerwonym diamencikiem :)
OdpowiedzUsuńMy stoimy dopiero przed próbą przekłucia uszu :D
OdpowiedzUsuńJa nie jestem zwolenniczką kolczyków dla maluchów ale twoje rady jak najbardziej przydatne :)
OdpowiedzUsuńKolczyki to bardzo fajny prezent. Moje córki obie dostały kolczyki na chrzciny... jedna swoje nosi, druga ich nie lubi. Ale pamiątka jest na lata.
OdpowiedzUsuńJezeli juz dziecko ma przekłute uszy, to faktycznie bardzo istotne sa odpowiednie kolczyki dla samego bezpieczeństwa :)
OdpowiedzUsuńja nie uwazam ze kolczyki dla małej dziewczynki to dobry pomysl. chyba ze jest juz na tyle duza ze sama powie ze chce miec przekłute uszy
OdpowiedzUsuńPierwsze kolczyki u mnie i u mojej siostry wspominam kiepsko. Ja np nie reaguję zbyt dobrze na srebro w uszach.
OdpowiedzUsuńNie jestem za przekłuwaniem uszu dla małych dzieci.
OdpowiedzUsuńJa mialam przekłute uszy jak chodzilam do przedszkola i mysle ze mojej corce tez bym taki okres wybrala :)
OdpowiedzUsuńDla większej dziewczynki kolczyki są ok, dla mniejszej niekoniecznie :)
OdpowiedzUsuńJa uważam, że takie małe dzieci nie powinny mieć przebijantch uszy. To zbędna fanaberia.
OdpowiedzUsuńU nam moja siostra nam przekuwała igłą z welfronem. Jest po kursie i mamy wkręty ze stali chirurgicznej.
OdpowiedzUsuńJa mam synka, i nie jestem zwolennikiem kolczyków u dzieci. No jednak na ważne rzeczy zwróciłas uwagę
OdpowiedzUsuńMam synka ale uważam że dla dziewczynki to świetny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńKupujemy dziewczynkom kolczyki już na chrzciny 😊
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńja mam kolczyki od przekłucia bo tylko w takich mogę chodzić :) i moim zdaniem takie są najlepsze na początek
OdpowiedzUsuńJa jestem za poczekaniem az dziecko bedzie moglo same swiadomie wybrac :-)
OdpowiedzUsuńJa też czekam aż moja córeczka sama będzie chciała żeby przebić jej uszy
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie przebiła dziecku uszu. Raz że to może spowodować alergię w wieku dorosłym, a dwa że to ciało dziecka i ma ono prawo zadecydować o nim samo kiedy będzie dorosłe .
OdpowiedzUsuńMoja córka póki co nie ma przebitych uszu, jak podrośnie pomyslimy, jeśli będzie chciała. Wiec wybór koloczyków zostawiamy na później.
OdpowiedzUsuńAż sobie przypomniałam jak się bałam przekuć uszy jak byłam mała i to co pamiętam, że miałam srebrne kolczyki do zagojenia się ;)
OdpowiedzUsuńsliczne kolczyki
OdpowiedzUsuńtutaj bardziej chodzi o przebicie uszu i zaznaczenie tego miejsca, więc musi byc delikatnie
OdpowiedzUsuńJa mialam pozno kolczyki i to takie, ktore nie sa na zapinke z tylu, zle je tolerowalam i mi sie uszko babrało. Do dzis takich nosic nie moge.
OdpowiedzUsuńJa myślę że to dobry pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńPomysł na prezent całkiem fajny, tylko tak jak piszesz - ważne jest czy kolczyki spełniają kilka podstawowych zasad skoro są dla dziecka;>
OdpowiedzUsuńJa kupiłam Martynce śrubki i baranki mają tak słabe, że nawet ja je zgubilam
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy wpis. Ja swoje uszy przekułam chyba dopiero... w gimnazjum! :D
OdpowiedzUsuńPamietam moje pierwsze kolczyki, złote z czerwonym oczkiem 😍
OdpowiedzUsuńMyślę, ze to musi być przemyślaną decyzja, a wybór kolczyków malej damie to również nie lada wyzwanie, ale na Szczęście teraz w sklepach jest nie mal wszystko, wiec każdy znajdzie cos odpowiedniego 😇😇
Mam dwie córeczki i nie przekułam dla nich uszu, nie odważyłam się niestety.
OdpowiedzUsuńNie jest prawdą,że kolczyki złote czy srebrne nie uczulają. Zarówno złoto, jak i srebro zawiera w w swoim stopie zawiera nikiel. Wiem coś na ten temat, bo nie ,mogę nosić ani srebrnych, ani złotych, ani tych wykonanych ze stali chirurgicznej kolczyków. Tylko kolczyki tytanowe mogę nosić bez obaw.
OdpowiedzUsuńKolczyki na prezent to fajny pomysł. Jednak uważam, że dziecko dwuletnie jeszcze nie powinno ich nosić.
OdpowiedzUsuńBiżuteria zawsze się sprawdza jeżeli o prezenty chodzi. Ja mam uszy przebite od najmłodszych lat i moja mama zawsze kupowała mi kolczyki kolorowe i tylko ze szlachetnej stali, złota bądź srebra.
OdpowiedzUsuńMoimi pierwszymi kolczykami były zwykłe, maleńkie z zielonym oczkiem. Moje ukochane!
OdpowiedzUsuńSuper poradnik. Jednak jeśli będę miała córkę, kolczyki będzie miała dopiero jako nastolatka, jeśli sama się na to zdecyduje :)
OdpowiedzUsuńNie mam dzieciątka i wiem, że ten temat jest bardzo kontrowersyjny, mimo wszystko myślę, że kolczyki są dobrym pomysłem dla dziecka jeśli tylko są komfortowe.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i przydatny wpis. Aż przypominały mi sie moje pierwsze kolczyki!
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze kolczyki to były wkrętki. Potem (już jako nastolatka) kombinowałam z różnymi - od minimalistycznych po ogromne (modne wtedy) koła. Teraz znowu wybieram wkrętki i takich mam najwięcej :) Dobrze, że przygotowałaś taki wpis, na pewno przyda się wielu rodzicom stojącym przed wyborem kolczyków dla swoich dzieci :)
OdpowiedzUsuńJa jestem stanowczo przeciwna kolczykowaniu małych dzieci.. Szczególnie u kosmetyczki..
OdpowiedzUsuńJa do dzisiaj pamiętam swoje pierwsze kolczyki, uwielbiałam je. Potwierdzam że wszystko o czym piszesz jest istotne.
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze kolczyki to były wkręty zielone, ah te czasy :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem niestety kolczyki to małej dziewczynki to kiepski pomysł.
OdpowiedzUsuńJa jestem zdecydowaną przeciwniczką kolczyków u małych dzieci i niemowląt. Same minusy, żadnych plusów... Ani mi się to nie podoba. No może pięciolatka już wygląda ok, ale u dwulatki mnie to razi. Moim zdaniem kolczyki powinno się pierwszy raz zakładać, gdy dziecko o tym będzie mogło zdecydować.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze aby dziecko się dobrze czuło i bezpiecznie
OdpowiedzUsuńMam synków, ale gdybym miała córeczkę, z kolczykami bym się powstrzymała. Bardzo je lubię jednak mimo wszystko chyba balabym się że wypadną i mała mogłaby je połknąć.Ewentualnie musiałabym mieć 1000%gwaracji, że naprawdę są bezpieczne. Mi kosmetyczka przebiła uszy gdy miałam 9 lat, miesiąc po Komunii. Miałam złote wkręcili w gwiazdki :)
OdpowiedzUsuńmam do dzisiaj swoje pierwsze, czyli 20 lat :)
OdpowiedzUsuńJa jestem przeciwniczkom przekluwania uszu malym dziewczynkom. Dziecko nies jest tego swiadome i robimy to dla wlasnej uciechy. Moja mama przebila mi uszy jak mialam 13 lat, ale wtedy przyszlam inpowiedzialam sama, ze chce miec kolczyki w uszach. Z moja corka bedzie tak samo, jezeli sama mi o tym powie to przebijemy uszy.
OdpowiedzUsuńtemat dla mnie <3 przymierzam się do kolczyków dla córki :-)
OdpowiedzUsuńKolczyki są zawsze dobrym pomysłem na prezent, nie zależnie od wieku :)
OdpowiedzUsuń