Kosmetyki Deborah Milano: błyszczyk Super Gloss i mascara 24 Ore Instant Maxi Volume



  Uwielbiam wszelkie nowości kosmetyczne, jakie trafiają w moje ręce. Ostatnio były mini kosmetyki marki Deborah Milano, z którymi nigdy wcześniej nie miałam styczności. Do testów przystąpiłam z zapałem i ciekawością. Co wynikła z naszej znajomości? Zapraszam na recenzję.


Błyszczyk Super Gloss Deborah Milano

  Błyszczyk znajduje się w oryginalnym opakowaniu o ciekawym kształcie. Część, w której znajduje się mazidło jest przeźroczysta i widać zawartość oraz napis z nazwą produktu. Górna część jest w srebrnym kolorze i ma przyklejony nr koloru. Konsystencja błyszczyka jest gęsta o dobrej pigmentacji i sporej ilości błyszczących drobinek. Zapach jest delikatny i słodki.


  Super Gloss o nr 04 ma piękny malinowo-różowy kolor. Jedna warstwa dokładnie pokrywa usta tworząc niesamowity efekt 3D. Wargi wydają się większe i pełniejsze. Produkt nie skleja ust, lekko na nich zastyga. Trwałość jest dość dobra, kolor równomiernie się ściera, nie tworząc smug.



Mascara 24 Ore Instant Maxi Volume

 Deborah Milano

  Tusz mieści się w fikuśnym złotym opakowaniu z czarnymi napisami. Wygląda luksusowo. Pojemność to 12ml. Szczoteczka jest gruba z dużą ilością włosków, na których osadza się tusz. Igiełki są średniej długości, miękkie i gęsto osadzone. Konsystencja rzadka mocno nasycona czerń. Mascara ma nieprzyjemny zapach, jednak wyczuwalny jest tylko podczas aplikacji.


  Tusz 24 Ore Instant Maxi Volume jest trudny do opanowania, szczoteczką trudno się pracuje, nabiera sporo produktu i należy go otrzeć w innym przypadki tworzy grudki. Tusz jest rzadki i długo schnie, przez co łatwo można go odbić na powiekach. Gdy odpowiednio się go nałożyło nie jest łatwe  i pozwoli spokojnie wyschnąć efekt jest bardzo fajny, dość naturalny. Rzęsy są podkreślone, podkręcone i wydłużone.


  Marka Deborah Milano zrobiła na mnie dobre wrażenie. Polubiłam błyszczyk i chętnie poznam inne odcienie. Tusz jest trudny jednak przy wprawieniu się w jego użytkowanie i dłuższym kontakcie staje się przyjemnym produktem.


Poznaj także:



Znacie markę Deborah Milano?




57 komentarzy:

  1. Szczoteczka tuszu faktycznie jest duża i można ubrudzić powieki, ale efekt wszystko wynagradza <3 Jestem zakochana w efekcie końcowym.
    PS błyszczyk ma piękny kolor, ja mam nr 06, soczystą czerwień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię zbytnio błyszczyków, preferuję mat. Jeśli chodzi o maskarę z chęcią bym wypróbowała czy by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie korzystałam jeszcze z produktów tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Polubiłam ten błyszczyk. Mam inny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Markę znam wirtualnie z blogów i o ile błyszczyk, to zupełnie nie moja bajka, to tusz owszem, ciekawi mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam błyszczyk w innym kolorze. Bardzo go polubiłam. Za to tusz nie zrobił na mnie dobrego wrażenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham tę mascarę daje przepiękny efekt na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie przepadam za błyszczykami, ale kolor ma piękny

    OdpowiedzUsuń
  9. ten błyszczyk ma świetny kolorek. musze go miec

    OdpowiedzUsuń
  10. Otrzymałam dokładnie taki sam zestaw i jestem zadowolona z obu produktów

    OdpowiedzUsuń
  11. Spodobał mi sie tusz, lubie takie szczoteczki

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo polubiłam się z blyszczykiem. uzywam na codzien

    OdpowiedzUsuń
  13. Hm, tusz mam ulubiony od lat i nie zamienię na żaden inny, chyba ;)
    A błyszczyk chętnie wypróbuje, zwłaszcza, ze ma przepiękny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kupuje tylko tusze z dużą szczoteczką. Takie najlepiej się u mnie sprawdzają

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam te produkty i jestem z nich bardzo zadowolona :)mimo, że tuszem trzeba troszkę popracować, to później jest już dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ksztalt opakowania tuszu na pierwszy rzut oka skojarzyl mi sie z kobiecymi ksztaltami - jest talia osy 😁 chetnie bym go wyprobowala.

    OdpowiedzUsuń
  17. lubię kosmetyki tej marki, mam ich matową pomadkę i cienie do powiek :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy nie miałam produktów tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. za błyszczykami niestety nie przepadam, wolę matowe pomadki

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawe produkty i prezentują się ładnie. Tusz najbardziej mnie ciekawi, bo za błyszczykami nie przepadam, ale widziałam, że mają matowe pomadki, a one mnie ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten blyszczyk bardzo mi sie podoba ma niesamowicie nasycony kolorek :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Oba produkty prezentują się bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie zaciekawił tusz, bo mi się kończy mój.

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam ten zestaw i chyba dziś zacznę go w końc testować.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znam tej marki, ale tusz zdecydowanie wywarł na mnie pozytywne wrażenie

    OdpowiedzUsuń
  26. Muszę przetestować ten błyszczyk bo o już kolejna pozytywna opinia a czasem tocoś na odmianę matu.

    OdpowiedzUsuń
  27. Podoba mi się kolor błyszczyku :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo mi się podoba kolor tego błyszczyku! :) Samą markę znam jedynie z widzenia, ale coraz bardziej mam ochotę wypróbować jej produkty.

    OdpowiedzUsuń
  29. Odcień błyszczyka bardzo przypadł mi do gustu. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Oceniając okiem faceta,powiem tak - błyszczyki fajna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  31. Tusz ma fajne opakowanie, szkoda, że źle się rozprowadza.

    OdpowiedzUsuń
  32. Markę te poznałam, gdy mieszkałam w Katarze. Później nie miałam z nią styczności. :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Raczej nie dla mnie te produkty. Od tuszu oczekuję mocnego podkreślenia i łatwości w obsłudze. A za błyszczykami nie przepadam. Może coś innego tej marki by mi się spodobało :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie znam tej firmy, ale ten błyszczyk jest bardzo ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  35. Tusz bardzo mi się spodobał. Fajny wygląd i szczoteczka.

    OdpowiedzUsuń
  36. Powiem CI, ze prezentują się naprawdę fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Właśnie ostatnio ciekawiło mnie jak się sprawują te kosmetyki w fikuśnych opakowaniach;>

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo lubię kiedy maskara ma taką szczoteczke. Juz mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo podoba mi się cały ten duet i efekt jaki daje. Chętnie poznałabym te dwa kosmetyki bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  40. Szkoda, że nie pokazałaś ich u siebie na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie lubię błyszczyków, na ustach noszę tylko mat. Ale tusz prezentuje się bardzo zachęcająco!

    OdpowiedzUsuń
  42. Oba kosmetyki mnie ciekawią, choć tusz troszkę bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Znam ta kolorwke. Zaciekawila mnie maskara.

    OdpowiedzUsuń
  44. Po maskarę na pewno nie sięgnę, ale na błyszczyk może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Fajne te kosmetyki, początkowo myślałam że to coś nowego z Loreala. Tusz zapowiada się bardzo ciekawie jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  46. Fajnie, że błyszczyk nie skleja ust.

    OdpowiedzUsuń
  47. Mascara ma nierzyjemny zapach? pierwszy raz sie z czyms takim spotykam. one sa raczej bezwonne przeciez.

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo ciekawe kosmetyki, a kolorek czerwieni - cudny.

    OdpowiedzUsuń
  49. Fajna recenzja :)
    Błyszczyków nie używam, ale maskara mnie zaciekawiła na tyle, że z chęcią ją sama przetestuje :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Tusz bardziej mnie nęci, błyszczyków nie używam - mam trwały makijaż ust. Chętnie spróbuję tuszu. Dodam, że opakowanie robi na mnie wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  51. kosz z prezentami dla kobiet wypełnia się

    OdpowiedzUsuń
  52. Jeszcze nie miałam okazji poznać marki Deborah Milano, ale widzę, że jest godna uwagi.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger