Kremy Gaja: aloesowa i radosna
Od kilku tygodni podczas mojej pielęgnacji towarzyszą mi
dwa kremy marki Gaja. Jest to nowa marka, która charakteryzuje się
zastosowaniem w swoich recepturach naturalnych składników. Miałam okazję poznać
wersję Gaja Aloesowa i Gaja Radosna. Zapraszam na recenzje.
Krem mocno nawilżający Gaja Aloesowa
Mocno nawilżający krem aloesowy. Aloes słynie przede
wszystkim z działania antybakteryjnego, nie dopuszcza do rozwoju stanów
zapalnych. Jest lekiem na trądzik, bo koi podrażnienia i działa jak balsam na
zaognione wypryski. Przynosi on również ulgę w cierpieniu, np. po poparzeniu
skóry. Miejscowo niweluje podrażniony naskórek, redukuje zaczerwienienia i
pomaga tkankom się zregenerować. Poprawia również napięcie skóry.
Krem znajduje się w prostym słoju o pojemności 300ml.
Szata graficzna jest czytelna i prosta, białe opakowanie z zielonymi
elementami, rysunkiem aloesu i srebrna zakrętka. Na opakowaniu zawarte są
wszelkie informacje na temat produktu: opis, skład, informacja o dacie ważności.
Konsystencja kremu jest puszysta o gładkiej i jedwabistej
strukturze przypominającej delikatny mus. Krem ma jasnozielony kolor, który na
skórze staje się biały. Produkt jest bardzo wydajny. Zapach jest przyjemny,
delikatny i subtelny, nie utrzymuje się na skórze.
Gaja Aloesowa bardzo dobrze sprawdziła się w pielęgnacji
mojego ciała i włosów. Krem dobrze rozprowadza się na skórze, chociaż robi
białe smugi, które wymagają dokładnego wtarcia w ciało. Skóra staje się gładka,
miękka, nawilżona i zregenerowana. Krem nadaje się do stosowania po goleniu nóg
gdzie koi podrażnienia. Mam wrażenie, że wpływa na blizny, które stały się delikatnie
jaśniejsze. Skład kremu aloesowego zachęcił mnie do nałożenia go na włosy przed
myciem i okazało się, że był to świetny pomysł. Włosy po myciu zwykłym
szamponem były bardzo miękkie, nawilżone, puszyste i dobrze się układały.
Krem z masłem kakaowym Gaja Radosna
Zapewnia prawidłowe nawodnienie skóry w ciągu dnia.
Zmniejsza skłonność do pękania skóry, szczególnie w kącikach ust, dlatego może
być wykorzystywany jako naturalny produkt ochraniający te wrażliwą część ciała.
Wysoka zawartość magnezu nadaje masłu kakaowemu właściwości wzmacniające skórę,
dlatego warto stosować krem w okresie zimy, gdy procesy obronne skóry słabną
pod wpływem działania niskiej temperatury i silnych wiatrów. Ponadto zapobiega
i leczy rozstępy i blizny. Dodatkowo, kosmetyki do których dodane jest masło
kakaowe nabierają przyjemnego aromatu czekolady.
Opakowanie kremu Gaja Radosna jest podobne do wersji
aloesowej, jest to także proste słoiczek o mniejszej pojemności 100ml. Słoiczek
jest biały, ozdobiony brązowymi napisami i rysunkiem kakaowca. Opakowanie także
zawiera informacje na temat produktu.
Konsystencja kremu jest średnio gęsta, przyjemnie się ją
nabiera i stosuje. Posiada delikatnie kremowy kolor i piękny otulający zapach.
Aromat jest intensywny, ale niedrażniący przypomina mi zapach czekolady. Krem
jest wydajny.
Krem Gaja Radosna równie dobrze się u mnie sprawdził tak
jak Gaja Aloesowa. Skóra po zastosowaniu kremu jest gładka, nawilżona, miękka i
aromatycznie pachnąca. Produkt dobrze się wchłania i od pierwszych chwil
pozytywnie wpływa na nałożone miejsca. Krem Gaja Radosna także pozytywnie
wpływa na stan włosów, nadaje się do kremowania pasm, które stają się
nawilżone, miękkie i zregenerowane. Ostatnio kremowanie włosów to moja ulubiona
forma ich pielęgnacji, a ten krem idealnie się do tego nadaje.
Polubiłam kremy Gaja, jestem zadowolona z ich działania i chętnie po nie sięgam podczas pielęgnacji ciała i włosów. Produkty są wielofunkcyjne, mają dobre składy i nie są drogie. Pojemność 100ml
kosztuje 19,99zł, a wersja 300ml 29,99zł.
Znacie kremy Gaja?
Nie spodziewałam się, że ten krem będzie gęściejszy. Zwykle aloes widuje w żelu :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie kremowałam włosów. Te produkty wydają sie fajne i nie drogie
OdpowiedzUsuńSporo ostatnio czytam o tej formie. Podoba mi się proste opakowanie i naturalny skład. Myślę, że po ten z aloesem mogłabym sięgnąć.
OdpowiedzUsuńNa włosy jeszcze ich nie próbowałam, muszę spróbować. :)
OdpowiedzUsuńKrem na włosy? Koniecznie wypróbuję. Słyszałam o tych kremach wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe są te kremy i niesamowicie podoba mi się ich wielofunkcyjność. Lubię, kiedy kosmetyków można używać na wiele sposobów, bo daje to sporo możliwości pielęgnacyjnych ;)
OdpowiedzUsuńWersję aloesową wiele osób ostatnio chwali, choć mnie ciekawi bardzo jej faktyczny skład. Ciężko znaleźć zdjęcie składu z opakowania, a z tego co czytałam, tak nie ma aloesu :P
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że dokładnie nie zwróciłam uwagi na skład na opakowaniu tylko na informacje producenta, a teraz patrzę i faktycznie aloesu nie widzę 😵
UsuńCzyli jednak trochę oszukują :P
UsuńZ przyjemnością sięgnę po nie, gdy tylko będę mieć okazję i sama się przekonam jak będą sprawować się na mojej skórze. :)
OdpowiedzUsuńniektore z tych kremow widze po raz pierwszy. bardzo mnie zaciekawiłaś
OdpowiedzUsuńWersja aloesowa zaciekawiła mnie bardziej, choć i radosna kusi :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Gaję radosną, uniwersalny krem dobry zarówno na dzień jak i na noc :-)
OdpowiedzUsuńNiestety, nie znam tej marki, ale zainteresował mnie produkt z aloesem :)
OdpowiedzUsuńTa firma jest mi obca. Muszę się jej bliżej przyjrzeć.
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tych kremów. Po Twojej recenzji chętnie po sięgnę, aby je przetestować :)
OdpowiedzUsuńja mam rozmaryn stosuje go zawsze po pracy :D :D idealnie koi i pobudza, tych co ty masz nie znam
OdpowiedzUsuńNie ma uczucia ciężkości po aplikacji na włosy?
OdpowiedzUsuńoba z chęcią bym używała, chociaż bliższy jest mi aloesowy :) nie nakładałam nigdy takich kremów na włosy, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam, że można stosować je na włosy. Ciekawe... :)
OdpowiedzUsuńWiele kremów testuje w ten sposób i to mój pomysł
Usuńwyglądają ciekawie, ten kakaowy bym spróbowała
OdpowiedzUsuńNie znam kremów tej marki, ale nie powiem kuszą mnie. Cieszę się, że jesteś z nich zadowolona :)
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona z działania obu tych kremów, marka Gaja ostatnio jest bardzo popularna
OdpowiedzUsuńNie znam ich jeszcze ale wersja aloesowa mnie bardzo ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przetestowałabym krem aloesowy :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnych produktów Gaja, ale jestem ich mocno ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNiestety boję się używać nowości. Czy te kremy nie uczulają? Czy mogą ich używać kompletnie wszyscy?
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że coś takiego istnieje!
OdpowiedzUsuńOstatnio dużo czytałam o tej firmę i z chęcią bym ją w końcu poznała.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z nimi jeszcze, kakaowy moze być ciekawy
OdpowiedzUsuńNajwspanialsze kremy :)
OdpowiedzUsuńEwelina P
Najwspanialsze kremy :)
OdpowiedzUsuńEwelina P
fajnie że produkty mają większe i mniejsze pojemności. miłego dnia.
OdpowiedzUsuńjeśli zawartość jest tak dobra, jak nazwa i opakowanie - super!
OdpowiedzUsuńAloesowy chetnie bym przetestowala na sobie
OdpowiedzUsuńAloes w produktach kocham, więc ciekawa jestem tego kremu z aloesem :)
OdpowiedzUsuńTen krem aloesowy z przyjemnością bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńO marce słyszałam, ale sama nie miałam ich kosmetyków. Ten aloesowy krem bym chciała:)
OdpowiedzUsuńAloes jest dobry niemal na wszystko. Bardzo lubię tę roślinę. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi sie to produkty i chętnie bym je przeestowała na sobie :)
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam już o tych kremach i z tego, co zauważyłam, są to kosmetyki niezawodne i uniwersalne.
OdpowiedzUsuńWersja aloesowa bardzo mnie ciekawi. Zainteresowałaś mnie tym nakładaniem na włosy, też bym wypróbowała ten krem w taki sposób.
OdpowiedzUsuńO wlasnie zapomnialam o tym triku, moja kolezanka bardzo dawno temu powiedziala
OdpowiedzUsuńze uzywa kremu na wlosy, te masla zarowno aloesowe jak i z maslem kakaowym wygladaja bardzo fajnie i zachecajaco :)
Pierwsze slysze o tej firmie
OdpowiedzUsuńTen aloesowy krem jest cudny, świetnie sparawdza sie na podrażnienia
OdpowiedzUsuńNiestety jeszcze nie poznałam tej marki.
OdpowiedzUsuńlubie tego typu kremiki :) musza bardzo ładnie pachnieć!
OdpowiedzUsuńJuż gdzieś widziałam kosmetyki tej marki, bardzo mnie ciekawią.
OdpowiedzUsuń