Rozświetlacz Do Twarzy Iridescent Gold Undress Your Skin Shimmer Highlighter MUA
Mając szarą, często zmęczoną i niewyspaną twarz nadje jej blasku, używając rozświetlaczy.
Nie jestem fanką dyskotekowego blasku, wielkiego efektu glow czy warstwy
brokatu na twarzy jednak delikatne rozświetlenie i promienistość skóry lubię. Dziś chcę Wam pokazać rozświetlacz marki Make Up Academy Undress Your Skin Shimmer
Highlighter w odcieniu Iridescent Gold.
Rozświetlacz Iridescent Gold MUA
„Wyjątkowy rozświetlacz w kształce
fali, idealnie dopasowuje się do każdego typu cery nawet problemowej, jest
idealnie zmielony dlatego też jego aplikacja jest niezwykle łatwa, a efekt
powalający!
Idealny, aby rozświetlić kości
policzkowe, łuk brwiowy, wewnętrzny kącik oczu, grzbiet nosa.Nie osypuje się przy nakładaniu, dobrze się trzyma.”
Rozświetlacz
znajduje się w małym plastikowym opakowaniu w kształcie koła. Opakowanie jest
plastikowe i trochę liche. Górna część jest przeźroczysta z białym napisem,
przez nią widzimy zawartość. Na spodniej części mamy informacje na temat
produktu. Pojemność opakowania to 7,5g.
Patrząc na
rozświetlacz pierwsze w oczy rzuca się jego piękny wygląd, tłoczenie
przypominające fale cudownie wygląda, aż szkoda go ścierać korzystając z
produktu. Produkt jest zbity, wypiekany i nie pyli. Nabiera się go dobrze na
pędzel. Rozświetlacz jest bardzo drobno zmielony, przez co nie widać w nim
drobinek brokatu. Jest bardzo wydajny.
Odcień Iridescent
Gold to przygaszone złoto, wpadające w
szampańskie tony. Kolor jest jakby metaliczny. Nasycenie rozświetlenia można
stopniowa, jednak już jedna warstwa daje zadowalający dla mnie efekt
rozświetlenia.
Rozświetlacz nadaje skórze pięknego
naturalnego błysku, bez efektu błyszczącej foli. Kości policzkowe zyskują
trójwymiarowy efekt, mają delikatną przyjemną poświatę, która odbija światło.
Cera wygląda zdrowo i promiennie. Nakładanie rozświetlacza jest łatwe, dobrze
się stapia z pudrem, jednak lepiej wygląda na samym podkładzie. Rozcieranie jest
przyjemne, nie wchodzi w załamania skóry, nie podkreśla suchych skórek. Jego
trwałość to ok. 5 godzin, po czym zaczyna zanikać.
Poznaj inne opisywane na blogu rozświetlacze:
→ Puder rozświetlającyStrobe&Glow Highligter Revers Cosmetics→ Rozświetlacz w płynie LIQUID SHIMMER Pierre Rene
→ Rozświetlacz Pearl Dust, Neauty Minerals
Lubicie rozświetlacze? Jaki jest Waszym ulubionym?
***
Za kilka dni zaczynamy nowy rok, czas na zmiany, nowe
cele i postanowienia. Ja nie mam żadnych konkretnych planów, chcę nadal robić
to, co do tej pory. Jeśli chodzi o temat bloga, moim celem jest dalsza nauka
pod hasłem pozycjonowanie stron i wznoszenie się na szczyt w wyszukiwarkach Google. Zajmuję się tym sama, ale korzystam z porad umieszczonych na stronie agencji SEO źródło: https://inpozycjonowanie.pl/
*Wzmianka- współpraca reklamowa
Nie miałam możliwości poznać tej marki. Rozświetlacz wygląda ciekawie, chociaż ja wolę te bardziej błyszczące :)
OdpowiedzUsuńRaczej produkt nie dla mnie. Zazwyczaj oprócz zwykłego podkładu i tuszu do rzęs nie używam nic więcej ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że daje mały efekt błyszczenia.
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że boję sie rozswietlaczy, bo nie mam umiejętności w robieniu makijażu. Z ledwością używam różu.
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili myślałam że to paletka cieni, rozświetlaczy używam nie za często ale ten ma dość fajny kolor i wydaje mi się że by się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńOstatnio regularnie sięgam po rozświetlacze, ale ten wydaje mi się zbyt żółty.
OdpowiedzUsuńNie lubię efektu rozświetlenia, dlatego w swojej kosmetyczce nie mam ani jednego! Dlatego nie dla mnie, chodź może w przyszłości to zmienię:)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki i szczerze mówiąc nie używam żadnych rozświetlaczy. Nie wiem czy to dla mnie,może to dla mnie sama nie wiem
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków tej marki
OdpowiedzUsuńRacja, kolor przypomina metaliczny i tym bardziej mi się podoba. :D Ostatnio myślałam nad zakupem rozświetlacza
OdpowiedzUsuńciekawe jak wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę mocną taflę ;) Dlatego jestem wierna swojemu ulubieńcowi z My Secret ;)
OdpowiedzUsuńGreat post my blogger friend.
OdpowiedzUsuńHave a nice day .
Dilek...
A gdzie go mozna kupic?
OdpowiedzUsuńDrogerie internetowe
UsuńZawsze w takiej kolorówce podziwiam na początku tłoczenia.
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie. Zawsze używam rozświetla za, bo pięknie wykańcza makijaż.
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo zachęcająco :) Chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pokazałaś jak ię prezentuje na twarzy
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, choć dla mnie zabrakło prostej informacji jak się go używa, nie korzystam ze zbyt wielu kosmetyków kolorowych (głównie kredka do oczy i tusz) więc taka informacja byłaby przydatna. No i efekt czyli jak się wygląda w porównaniu do wersji bez rozświetlacza ;)
OdpowiedzUsuńNakłada się na pędzel i nanosi na wybrane miejsce na twarzy. Ja nakładam na kości policzkowe
UsuńBardzo fajny. Dla mnie, na większe wyjście - jak najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńJa lubię rozświetlacze ale dawkuję ostrożnie bo lubią uzewnętrzniać pory. Ale jak byłam młodsza to korzystałam bardziej odważnie ;)
OdpowiedzUsuńcudowny odcień :D muszę sobie taki sprawić:)
OdpowiedzUsuńteż lubie takie rozświetlacze, tafla to nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńRozświetlacz to podstawa makijażu :)
OdpowiedzUsuńRecenzja dobra, chyba wart zainteresowania :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam.nigdy rozswietlacza póki co. Dobrze wiedzieć co wybrac.
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie, muszę mu sie bliżej przyjrzeć.
OdpowiedzUsuńZapowiada się znakomicie, sprawdzimy
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o tej marce, ale nigdy nie miałam okazji przetestować jej na swojej skórze. Rozświetlacz ma bardzo delikatny kolor i na pewno ładnie wyglądałby przy jasnej cerze. Chyba się na niego skuszę i sprawdzę. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńśliczny odcień
OdpowiedzUsuń