Wygładzający olejek do mycia twarzy i demakijażu Soothing Cleansing Oil Clochee
Pielęgnacja twarzy to zbiór różnych czynności, do których należy także dokładny demakijaż. Zmywanie makijażu zwłaszcza na noc jest ważne i nie należy go pomijać. Bardzo lubię w tym celu używać olejków, które mają także dodatkowe właściwości pielęgnacyjne. Udało mi się poznać wiele różnych produktów do zmywania makijażu, a ostatnim z nich jest wygładzający olejek Soothing Cleansing Oil marki Clochee.
Olejek Soothing Cleansing Oil Clochee
„Przeznaczony jest do każdego rodzaju cery w szczególności suchej i wrażliwej. Dokładnie usuwa nawet wodoodporny makijaż twarzy. Oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń, pozostawiając ją odżywioną, nawilżoną i zrelaksowaną. Zawarty w nim olej sezamowy i olej ze słodkich migdałów, czyli bogate źródła witamin i składników mineralnych kojąco wpływają na skórę twarzy chroniąc ją przed podrażnieniem i przesuszeniem. Jest wyjątkowo lekki w swojej konsystencji, a jego oleista postać wiąże cząsteczki toksyn ułatwiając oczyszczenie ich ze skóry. Przywraca jędrność i elastyczność.”
Olejek zamknięty jest w metalowym opakowaniu z pompką. Desing buteleczki jest śliczny, minimalistyczny, delikatny i prosty- bardzo mi się podoba. W opakowaniu znajduje się 250ml olejku o jasnym kremowym kolorze i pięknym zapachu. Dla mnie aromat olejku to cytrusy połaczone z cynamonem.
Skład olejku jest w pełni naturalny, składniki pochodzą z organicznych upraw. W olejku znajdziemy: olej sezamowy, olej ze słodkich migdałów, olejek pomarańczowy, olejek goździkowy, olejek cynamonowy. W produkcie nie ma olejków mineralnych, parabenów, parafiny, silikonów, sztucznych barwników i aromatów.
Olejek Soothing Cleansing Oil należy nanieść na wilgotną twarz i wykonać delikatny masaż palcami lub szczoteczką do twarzy. Po chwili całość zmywamy wodą i tak pozbywamy się makijażu. Nie należy nakładać olejku na wacik, jest on do mycia, a nie ścierania makijażu. Do zmycia makijażu potrzebuje dwóch pompek, co sprawia, że produkt jest niesamowicie wydajny. Makijaż po myciu olejkiem dobrze schodzi, na twarzy nie pozostają smugi, oczy nie są zamglone czy podrażnione. Skóra zostaje dobrze oczyszczona, a także miękka, gładka i promienna. Olejek sprawia, że moja cera jest natłuszczona i nie wymaga od razu po zmyciu makijażu nałożenia kremu, jak było w przypadku używania płynów do demakijażu. Na twarzy nie pozostaje tłusta czy lepka warstwa, skóra jest pokryta przyjemną powłoką. Olejek dobrze wpływa na stan skóry nie tylko ją oczyszczając, ale i pielęgnując, co sprawia, że się z nim polubiłam.
Wygładzający olejek do mycia twarzy i demakijażu Soothing Cleansing Oil dostępny jest w sklepie Topestetic, jego koszt to 92zł. Sklep oferuje nam wiele różnych dermokosmetyków nie tylko marki Clochee, na które warto zwrócić uwagę.
Lubicie olejki do demakijażu? Robicie zakupy w sklepie Topestetic?
Nie znałam tego kosmetyku , fajnie że o nim wspominasz.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale za to bardzo dużo dobrego słyszałam o tym sklepie.
OdpowiedzUsuńA jak on zmywa tusz do rzęs?
OdpowiedzUsuńJa palcem jezdziłam po rzęsach na którym był olejek i tak go usuwałam
UsuńPierwszy raz widzę ale czuje sie kuszona do wypróbowania bo bardzo przyjemnie sie zapowiada:)
OdpowiedzUsuńAż muszę go poszukać! :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy olejków do demakijażu, ale ten wygląda interesująco 😉
OdpowiedzUsuńLubię olejki do demakijażu, tego jednak jeszcze nie miałam. Aktualnie stosuję tego typu produkt z Biolove i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony mam ochotę spróbować, a z drugiej boję się, bo moja cera jest kapryśna i nie zawsze lubi się z olejkami.
OdpowiedzUsuńdoskonale znam ten sklep internetowy, co do marki i olejku Clochee to chciałabym go poznać
OdpowiedzUsuńOstatnio przeczytałam, że takim staruchom jak ja (po 3otce) to demakijaż lepiej robić produktami w kremie. Jak myślisz - czy olejek też się sprawdzi?
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym ten olejek. Słyszałam wiele dobrego o kosmetykach tej marki :)
OdpowiedzUsuńTrochę za drogo jak dla mnie. Szkoda by mi było tyle dać za olejek, ale rzeczywiście skład na plus no i sam wygląd produktu kojarzy się z prestiżem :)
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony to dość pojemna butelka.
UsuńChyba kupię to swojej,sama mi zrobi recenzję.
OdpowiedzUsuńNie znam sklepu, ale cena mnie powala :/ Jedyne co stosuję do demakijażu i to tez bardzo rzadko, to chusteczki ;)
OdpowiedzUsuńPodobno właśnie olej najlepiej zmywa olej, czyli wszelkie kosmetyki i sebum.
OdpowiedzUsuńWłaśnie od jakiegoś czasu go używam i jest całkiem przyjemny :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki.
OdpowiedzUsuńNigdy o tym nie słyszeliśmy ale chyba sprawdzimy 😁
OdpowiedzUsuńBardzo fajny olejek :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam olejki do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, ale raczej nie skorzystam.
OdpowiedzUsuńOd dawna mam w planach go kupić, ale trochę się obawiam że może mnie zapchać choć już tyle olejków zaskoczyło mnie na plus
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy lubię olejki do wszystkiego niemalże. Chętnie poznam i ten recenzowaną przez Ciebie.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po olejki, zresztą odkąd zaczęłam przedłużać rzęsy przerzucilam się na plyny i żele micelarne ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Nie używałam, ale opakowanie piękne :)
OdpowiedzUsuńO sklepie pierwszy raz słyszę :D Na olejek mam ochotę, piękny ma skład :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego olejku, ale na zdjęciu widzę jego skład. Jest obłędnie rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńOo ciekawy olejek :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie cena to mogłabym się skusić. Lubię kosmetyki od razu oczyszczające twarz po demakijażu.
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele ochów nt. Tej marki, ale dla mnie cena jest zaporowa.
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków tej marki. Lubię olejki.
OdpowiedzUsuńCiekawy olejek, szkoda że taki drogi :(
OdpowiedzUsuńNie znałam tego kosmetyku
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale zapowiada się ciekawie...
OdpowiedzUsuńI u mni eolejki rewelacyjnie sprawdzają się przy demakijażu - moja sucha skóra po prostu je uwielbia!
OdpowiedzUsuńSklepu nie znam, ale olejek kupiłam kiedyś w Superpharm i byl świetny, jeden z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńDo tej pory próbowałam tylko jeden olejek do demakijażu i nie zachwycił mnie. Mam odrzut jeśli chodzi o tak tłuste rzeczy na twarzy :D nawet płyny dwufazowe są dla mnie fee :D Ostatnio przerzuciłam się na Ziaję z Pharmaceris. Okazuje się, że droższe nie zawsze znaczy lepsze.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się za to design tego produktu. Dla fanów olejów, na pewno rewelacja. Jeśli olej, to stosuję do włosów. Ale jak zaczyna ściekać po szyi lub po twarzy to brrrr... :D