Nawilżający tonik do twarzy Nature Queen
Jakiś czasu temu przekonałam się, jak ważne w pielęgnacji
suchej cery jest stosowanie toników nawilżających. Dołożenie toniku do twarzy
do mojego zestawu pielęgnacyjnego sprawiło, że moja skóra tylko zyskała na tym
i jest w lepszym stanie. Tonik, jakiego używam to nawilżająca wersja z Nature
Queen.
Nawilżający tonik do twarzy Nature Queen
„Tonik do twarzy- ma działanie oczyszczające i łagodzące.
Zawarty w nim mocznik zatrzymuje wodę w górnych warstwach naskórka przez co
skóra jest lepiej nawilżona. Ekstrakt z ogórka bogaty w kwasy organiczne,
enzymy, mikropierwiastki i siarkę zwaną „pierwiastkiem piękności” oraz witamina
B5 pomagają złagodzić podrażnienia i odświeżają skórę. Ekstrakty z soi i
pszenicy zapobiegają rozwojowi wolnych rodników oraz poprawiają elastyczność
skóry przez co staje się ona widocznie zdrowsza i promienna.”
Tonik mieści się w solidnej plastikowej butelce wyposażonej
w atomizer. Opakowanie jest proste i przejrzyste, lubię ten styl. Butelka
ozdobiona jest wodoodporną etykietą, na której znajdują się wszelkie informacje
o produkcie. Pojemność buteleczki to 150ml. Konsystencja toniku jest płynna i
przypomina wodę. Produkt jest przeźroczysty i posiada dość oryginalny zapach,
do którego nie potrafię się przekonać, ale nie jest wyczuwalny długo.
W składzie toniku znajdziemy: propanediol, witamina B5, mocznik,
ekstrakt z ogórka, ekstrakt z soi, ekstrakt z kiełków pszenicy, hialuronian
sodu, glicerynę.
Tonik należy stosować na twarz, szyję i dekolt przy użyciu
wacika. Osobiście jednak bezpośrednio na skórę rozpylam tonik, przy zamkniętych
oczach i ustach. Uważam, że ten sposób lepiej wpływa na stan cery, a dodatkowo
nie zużywam tak dużej ilości, jak przy użyciu wacika.
Tonik stosuję głównie po umyciu twarzy przed nałożeniem
kremu. Użycie nawilżającego toniku przywraca skórze naturalne pH, które zostaje
zaburzone podczas oczyszczania skóry. Nawilżona cera tonikiem pomaga, przenikać
wgłąb skóry składniki aktywne znajdujące się w serum lub kremie. Produkt pomaga
także pobudzić krążenie w skórze, co przyczynia się do lepszej elastyczności i
miękkości. Kosmetyk łagodzi podrażnienia, przyczynia się do usuwania
niedoskonałości i odświeża. Tonik dobrze sprawdza się także podczas dnia, kiedy
odczuwam, że skóra jest ściągnięta lub zaczyna się wysuszać, wystarczy kilka
psiknięć i odczuwam ulgę. Używam go także do nadania wilgoci maseczce z glinki,
gdy znajduje się już na skórze. Dopełnienie mojej pielęgnacji tonikiem
sprawiło, że skóra jest w lepszej formie, ma większe nawilżenia, łatwiej
przyswaja i korzysta z kremów.
Tonik nawilżający Nature Queen możecie kupić na stronie
producenta za 26,70zł tutaj. Mam dla Was rabat, który obniży wartość Waszego
zamówienia na stronie marki o 20%, wystarczy w odpowiednim miejscu wpisać ”anszpi20”.
Kod ważny jest do 28 lutego, jednak jeśli nie uda Wam się z niego skorzystać w
tym miesiącu, możecie użyć kodu „anszpi”, który daje Wam 10% zniżki.
Polecam także inne produkty marki Nature Queen:
Używacie w pielęgnacji swojej cery tonik? Jaki jest Waszym
ulubieńcem?
Polubiłam ten tonik, jak i pozostałe kosmetyki z tej serii:)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący tonik, skład ma całkiem fajny. Może się skuszę!
OdpowiedzUsuńFajny tonik :) Nie znałam go.
OdpowiedzUsuńNie znam tego toniku, ale wygląda interesująco 😊
OdpowiedzUsuńSą takie dni gdy skóra pragnie mgiełki lub dobrego toniku do twarzy, niby to zima a cera przesuszona , wody łaknie. podoba mi się Twoja propozycja.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki. Jeśli chodzi o tonik kiedyś używałam codziennie, jako nastolatka. Teraz raczej sporadycznie.
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie równiez Oczyszczająca pianka do mycia twarzy o olejek do demakijazu.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny :). Ja sięgam po hydrolaty, którymi zastępuję toniki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy jest ten tonik, chętnie go poznam bliżej.
OdpowiedzUsuńTonik to mój absolutny must have jeśli chodzi o pielęgnacje :)
OdpowiedzUsuńNie mam przesadnie wysokich oczekiwań co do toników, więc pewnie by mnie zadowolił :)
OdpowiedzUsuńSkład chyba w miarę naturalny.
OdpowiedzUsuńNature Queen ma tylko naturalne produkty
UsuńTo super :) W ogóle coraz więcej kosmetyków jest na naturalnych składnikach.
Usuńnigdy nie używałam toniku w sprayu- czas spróbować!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jego zapachu... wszystkie toniki powinny miec takie atomizery... nie musiałabym kombinowac ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że ten tonik jest w sprayowej formie. Zazwyczaj tego typu kosmetyki mają raczej standardowe dozowniki, do których użycia musimy korzystać z wacików.
OdpowiedzUsuńJa dalej nie mogę znaleźć ulubionego toniku a miałam ich już dziesiątki... Ten wydaje się być całkiem ciekawy.
OdpowiedzUsuńCoraz więcej naturalnych kosmetykow w mojej lazience - bardzo lubię je za ich delikatne i mało inwazyjne, sprawą skuteczne działania :)
OdpowiedzUsuńMam tonik jestem bardzo zadowolona z niego
OdpowiedzUsuńnie znam marki, ale z chęcią poznam :)
OdpowiedzUsuńNie mam ulubionego toniku i faktycznie mało ich uzywam
OdpowiedzUsuńA właśnie szukam jakiegoś dobrego tonika nawilżającego ;) Może zainteresuję się właśnie tym ;)
OdpowiedzUsuńFajny produkt, tyko dlaczego oni używają plastikowych butelek, no nie?
OdpowiedzUsuńA jakich mają używać? Szklanych? Oba te surowce można przetworzyć
UsuńBrzmi dobrze, sama osobiście używam innej marki. I także rozpylam go na twarz, nie używam wacika bo on by wchłonął więcej niż to warte...
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam toniku w sprayu. Nie znam tej marki, jednak chyba pokuszę się o ten produkt. Toniki na ogół używałam do demakijażu,aniżeli do nawilżenia. Przyjrzę się marce bliżej. Może znajdę coś jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńNa ten kosmetyk chętnie zwrócę uwagę, to może być coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńmarka Nature Queen podbiła moje serce, siegam po nią nonstop
OdpowiedzUsuńTen tonik uwielniam
Chętnie wypróbuję
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię ten tonik, bo naprawdę daje poczucie nawilżenia skóry ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, działa fajnie
Usuńdo mojej cery zdecydowanie przydałby się tonik może spróbuje ten
OdpowiedzUsuńUwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym go przetestowała.
OdpowiedzUsuńakurat skończył mi się tonik :) zamówię ten na próbe
OdpowiedzUsuńSkład chyba dobry, ale tej marki nie znam. Twoja recenzja zdecydowanie zachęca
OdpowiedzUsuńTen tonik jest cudowny <3 Stosuję go jakiś czas. Ale niezbyt podoba mi się że jest aerozol zamiast zwykłego otworu
OdpowiedzUsuńDzięki za rabat :)
OdpowiedzUsuńNie znam go ale moja skóra lubi takie toniki więc chętnie się za nim rozglądnę.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że używam w swojej pielęgnacji toniki, a ten mam nawet w zapasach. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię toniki do twarzy, tego akurat nie znam
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam stosować toniki w pielęgnacji bo widzę, że moja skóra tego potrzebuje. Nie jestem w stanie odczuć wyrównania pH, ale jestem w stanie odczuć, że skóra wygląda lepiej. Aktualnie używam toniku z Mokosh, ale ten też mam na liście do sprawdzenia :)
OdpowiedzUsuńJa używam miceli i mam tonizację z głowy :)
OdpowiedzUsuńdzięki za rabat, jeszcze nie miałam kosmetyków tej marki
OdpowiedzUsuńZazwyczaj unikam stosowania toników, nie przepadam za nimi. Ten mam akurat i zaczynam go testować
OdpowiedzUsuńojj tak, toniki są bardzo ważne. Też mam cerę suchą, a wręcz bardzo suchą i bez toniku ani rusz :)
OdpowiedzUsuńToniki to podstawa mojej pielęgnacji. Kiedyś nie lubiłam, a teraz kocham :-)
OdpowiedzUsuńMam ten tonik i bardzo go lubię. A najbardziej lubię płyn micelarny tej marki. Zamówiłam sobie już kolejny..
OdpowiedzUsuńKocham toniki, nie wyobrażam sobie bez nich pielęgnacji. Mogę nie posmarować się kreme, ale tonik musi być. Tego nie znam, ale mam z tej firmy olejek śliwkowy :)
OdpowiedzUsuńTego toniku nie mialam jeszcze okazji testowac, musze sobie niedlugo sprawdzic ��
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku :) Dopiero niedawno zorientowałam się skąd taka nazwa Twojego bloga - miałam ubaw z mojego ' szybkiego ' jarzenia :D
OdpowiedzUsuńNiedawno go kupiłam i wkrótce bedę go testować. Mam nadzieje, że będę zadowolona.
OdpowiedzUsuńTonik w pielęgnacji jest bardzo ważny, sama niedawno się o tym przekonałam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, a zapowiada się interesująco.
OdpowiedzUsuńNie pamiętam kiedy ostatnio używałam toniku do twarzy :) Mam różne kosmetyki, ale jakoś pielęgnację tonikiem zawsze omijałam :)
OdpowiedzUsuń