Serum aktywujące wzrost rzęs i brwi Seslash
Długie, czarne i grube rzęsy to
marzenie każdej kobiety. Niestety nie
każda może cieszyć się z pięknych rzęs, zazwyczaj jesteśmy niezadowolone z ich
wyglądu i stanu. Jest sposób na spełnienie marzeń o zdrowych i pięknych rzęsach
niczym wachlarz, a jest nim stosowanie odpowiednich odżywek. Ja w ostatnim czasie poznałam serum
aktywujące wzrost rzęs i brwi Seslash.
Seslash - Serum aktywujące wzrost rzęs i brwi
„Serum
intensywnie odżywiające rzęsy i brwi, zwiększające ich elastyczność, grubość i
odporność na uszkodzenia. Obecność pęcherzyków lipidowych zwiększa transport
składników aktywnych zawartych w produkcie. Dzięki temu efekty stosowania są
szybsze i długotrwałe. Serum przeznaczone jest dla wszystkich osób chcących
poprawić wygląd swoich brwi i rzęs, u których nastąpiło przerzedzenie z powodu
np. starzenia, choroby, genetyki. Rezultatem są grubsze, dłuższe rzęsy oraz
zmniejszone ich wypadanie.”
Serum znajduje
się w małym opakowaniu z aplikatorem. Aplikator ma postać małej gąbeczki, którą
nanosimy serum na rzęsy i brwi. Jestem zaskoczona takim rozwiązaniem,
spodziewałam się tutaj szczoteczki jak przy tuszach do rzęs lub małego
grzebyczka. Pojemność to 5ml. Produkt dodatkowo zapakowany jest w pudełeczko. Wygląd
produktu jest przejrzysty i czytelny.
Serum należy
nakładać dwa razy dziennie na rzęsy lub brwi. Włoski powinny być oczyszczone i
suche, makijaż nakładamy po aplikacji serum ok. 3 minuty, gdy produkt wyschnie.
Serum ma postać płynną, szybko rozprowadza się po rzęsach i brwiach. Zapach
jest bardzo delikatny.
Serum Seslash
zaczęłam stosować na rzęsy, ale po tygodniu musiałam zrezygnować z kuracji.
Każda aplikacja produktu sprawiała, że moje oczy były zaczerwienione, łzawiły i
występowało delikatne podrażnienie. Nie chciałam dłużej kontynuować kuracji,
aby nie wyrządzić sobie krzywdy. Po rezygnacji z nakładania produktu na rzęsy
postanowiłam sprawdzić je na brwiach. Tutaj nie wystąpiła żadna negatywna reakcja.
Serum nie skleja włosków i po wchłonięciu się nie pozostawia po sobie śladu. Po
3 tygodniowej kuracji efekty nie są mocno widoczne. Włoski stały się lekko
grubsze i pojawił się meszek pomiędzy nimi, który zagęszcza całą linię brwi.
Mam nadzieję, że dalsza kuracja przyniesie lepsze efekty.
Serum Seslash do
rzęs i brwi dostępne jest na stronie Topestetic w cenie 99zł. W sklepie
znajdziecie także wiele ciekawych dermokosmetyków i produktów godnych uwagi.
Osobiście nie znam 90% asortymentu sklepu co sprawia, że chętnie do niego
zaglądam.
Używacie odżywek
czy serum do rzęs?
Z tą marką spotykam się po ra pierwszy :) a moim rzesom przydałoby sie takie wzmocnienie
OdpowiedzUsuńMoich rzęs nie wzmocniła...
UsuńNie używam odżywek do rzęs, nie jestem do nich przekonana (: a o marce słyszę po raz pierwszy!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ tą marką spotykam się po raz pierwszy
OdpowiedzUsuńMoje rzęsy na razie nie potrzebowały odżywek :)
OdpowiedzUsuńCo prawda nie używam serum do rzęs ani do brwi. Dobrze że z tego co piszesz powyższy produkt nie ma zbyt intensywnego zapachu.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takiego serum ciekawa jestem, czy na mnie zadziała 😁
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym produkcie! Ja używam na noc olejku rycynowego na rzęsy, jestem zadowolona z działania, ale opinie są różne - wiadomo, jak we wszystkim. Moje rzęsy mam bardzo gęste, jednak krótkie i marzy mi się taki "efekt sztucznych rzęs" więc się wspieram, póki co najtańszą chyba opcją. :D
OdpowiedzUsuńStosowałam i ja olej rycynowy lata temu i byłam zadowolona
UsuńSuper produkt muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńPatrząc na uczulenie oczu to nie taki super
UsuńNie używam odżywek do rzęs, za to staram się używać tuszy do rzęs z olejkami pielęgnacyjnymi.
OdpowiedzUsuńNie znam produktu, ale jestem ciekawa, jak by zadziałał na moje brwi 🙂
OdpowiedzUsuńna szczęście nie mam potrzeby używania serum do rzęs i do brwi, ale mimo wszystko trochę bym się go obawiała biorąc pod uwagę Twoje doświadczenia...
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej ani o tej marce, ani o tym produkcie
OdpowiedzUsuńOstatnio nie stosuję żadnej odzywnki, ale jak stosowałam np. L4L to rzęsy pięknie rosły.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jej składu :). Ja okazyjnie stosuję jedynie bardziej naturalne odżywki bez bimatoprostu i ciekawa jestem, czy go nie zawiera.
OdpowiedzUsuńkiedyś używałam. Obecnie nie mam takiej potrzeby
OdpowiedzUsuńJa tak samo jak Kaprysek. Nie czuję potrzeby :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że daje efekty :)
OdpowiedzUsuńEfekty ale tylko na brwiach
UsuńPo raz pierwszy spotykam się z tą marką. Ja mam gęste brwi i rzęsy więc nie używam takich kosmetyków. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńSama zastanawiam się nad jakimś serum :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam żadnych 'wspomagaczy' do rzęs, uważam że moje rzęsy są gęste i ładne i wystarczy im tylko tusz by je pogrubić:)
OdpowiedzUsuńNa brwi tak, ale zastanawiam się jak takim aplikatorem operować przy rzęsach?
OdpowiedzUsuńDa się, trzeba od nasady przeciągać ku końcom
UsuńJa aktualnie nie stosuję żadnej, ale mam zamiar :)
OdpowiedzUsuńSposób aplikacji mnie bardzo zdziwił... mój mąż by pewnie uznał, że to niepotrzebnie wydana stówka, ale kusi mnie!
OdpowiedzUsuńWłaśnie obawiam się czy mnie by nie podrażniło. Z okolicami oczu muszę uważać, gdyż już nie raz miałam dziwne reakcje w ich pobliżu.
OdpowiedzUsuńAkurat używam serum innej marki, na efekty nadal cierpliwie czekam. Jeśli się nie sprawdzi - może sięgnę po to, które proponujesz.
OdpowiedzUsuńMam serum innej firmy, ale na to może się skuszę.
OdpowiedzUsuńNie używam takich specyfików :) ale ten wygląda ciekawie. Koleżanka swego czasu używała inny, wyślę jej link do tego posta :) może zainteresuje.
OdpowiedzUsuńNie używam takich specyfików. Rzęsy bez tego mam długie i nie mam na co narzekać:)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNa rzęsy akurat nie narzekam, ale odżywienie ich chyba nie zaszkodzi... ;)
OdpowiedzUsuńA nie skleja rzęs? Można od razu nakładać tusz?
OdpowiedzUsuńkurcze, mam wrażliwe oczy ale nie aż tak.szkoda, że nie mogłaś kontynuować kuracji, nie znam za bardzo kosmetyków Seslash
OdpowiedzUsuńJa akurat mam na razie "zrobione" rzęsy, więc nie używam takich specyfików, ale raz na jakiś czas robię sobie przerwę i szukam takich produktów, by wzmocnic i nieco odżywić rzęsy. Na pewno sięgnę :)
OdpowiedzUsuńUżywam 4LL ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy u mnie by zadziałało.
OdpowiedzUsuńNie używam, ale chciałabym mieć gęstsze rzęsy 😊
OdpowiedzUsuńDo tego typu odżywek zawsze brakuje mi regularności, by widać były efekty.
OdpowiedzUsuńŚwietny kosmetyk. Ja w ogóle uwielbiam mocno podkreślone rzęsy, jak to kobieta, a on pozwala na ich odżywienie. Super sprawa.
OdpowiedzUsuńNie znam tego serum :) Jakiś czas temu używałam olejku rycynowego i lekka poprawa była, jednak chyba za krótki czas stosowałam, ale planuję znowu do niego wrócić i używać systematycznie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie to kosmetyk dla mnie :) Już dawno niczego takiego nie używałam, więc moje rzęsy są w nieco gorszym stanie :(
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam odżywek do rzęs, jednak przestałam, muszę do tego wrócić :)
OdpowiedzUsuńsuper że są takie produkty😘
OdpowiedzUsuńO Sesdermie slyszalam, ale nie mialam okazji jeszcze testowac tego produktu - jestem barrdzo ciekawa jak to serum sprawdziloby sie u mnie na brwiach <3
OdpowiedzUsuń