Sposoby i wskazówki do podlewania ogrodu
Wiosna to czas, kiedy bardzo dużo czasu spędzam w ogrodzie.
Wiosenne porządki ogrodu czy rabat, a następnie sadzenie różnego rodzaju
krzewów i kwiatów. Lubię, gdy w czasie późniejszej wiosny i w lecie otaczają
mnie piękne i kolorowe rośliny, ale żeby tak było, należy włożyć w to pracy.
Jednym z najważniejszych zabiegów pielęgnacyjnych ogrodu jest podlewanie.
- konewki- sprawdzają się do podlewania małej ilości kwiatów i krzewów niewymagających dużej ilości wody. Konewka daje możliwość podlewania tylko ziemi bez konieczności moczenia górnej części roślin. Niestety trzeba samemu napełniać konewki i nosić je po ogrodzie co jest uciążliwe i czasochłonne.
- węże przemysłowe- dają możliwość przyłączenie różnych końcówek i uzyskanie różnego strumienia wody. Sprawdzają się do podlewania dużej ilość powierzchni bez konieczności noszenia wody, wystarczy je podłączyć do kranu. Węże ogrodowe można podłączyć także ze zraszaczami, które same będą podlewać ogród i kwiaty bez naszej pomocy. Jest to wygodny i najczęściej wybierany sposób nawadniania.
- systemy nawadniające- kosztowy sposób, który wymaga włożenia początkowo sporo pracy w jego przygotowanie. Specjalna konstrukcja składająca się z rurek doprowadza wodę do zraszaczy, które podlewają i nawadniają dany teren. Systemy nawadniające zużywają najmniejszą ilość wody do podlania dużego obszaru, są wygodne w stosowaniu.
Wskazówki do podlewania:
- podlewanie należy dostosować do rodzaju roślin (trawa,
krzewy, kwiaty), świeżo posadzone rośliny podlewamy rzadko, aby umocnił i rozbudował
się ich system korzenny,
- podlewanie należy wykonywać do momentu, aż ziemia będzie
wilgotna na głębokość 15-20 cm, czyli do miejsca korzennego,
- w miarę strumień wody należy kierować na ziemię, omijając rośliny
nad jej powierzchnią,
- najlepszą porą na podlewanie jest ranek, kiedy ziemia jest
chłodna i szybko wsiąknie wodę i doprowadzi ją do korzeni. Jeśli nie możemy lub
nie mamy czasu rano to kolejnym odpowiednim momentem jest wieczór,
- podlewanie w czasie słońca sprawia, że rośliny stają się „poparzone”
i więdną, zwłaszcza gdy podlewamy ich liście,
- ważna jest także temperatura wody jaką podlewamy,
najlepiej, aby wynosiła ona ok. 15-18’C i była odstana,
- podlewanie najlepiej wykonywać rzadziej, a większą ilością,
dzięki czemu woda głębiej wniknie w ziemię.
Pilnujecie stanu nawodnienia gleby czy zostawiacie to
naturze?
Niestety nie mam ogródka, ani działki 😣
OdpowiedzUsuńJa również nie mam ogródka, nad czym bardzo ubolewam. Moja babcia za to ma ogród, który gdy jeszcze mieszkałam w rodzinnej miejscowości, często podlewalam.
OdpowiedzUsuńCodziennie polewamy wszystkie nasze roślinki, no chyba że pada deszcz
OdpowiedzUsuńDzieki przydadzą się te porady, tym bardziej, że już zaczął sie sezon na sadzonki.
OdpowiedzUsuńGdybym miała ogród z pewnością zdecydowałabym się na system nawadniania :P
OdpowiedzUsuńAktualnie bieganie z konewkami to ulubione zajęcie moich dzieci 😂
OdpowiedzUsuńMy na działce mamy taką dużą beczkę gdzie zawsze stoi woda. Dzięki temu możemy odstana podlewać. Fajny wpis. Dużo wskazówek
OdpowiedzUsuńJa nie zostawiam tego naturze, bo teraz mamy niestety suszę i żebym nie podlewała swojego ogrodu, to byłby tam sychy badyl ;)
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze ogrodu, ale już na przyszły rok wpis się przyda :)
OdpowiedzUsuńpiluje jak najbardziej, szczegolnie ze teraz ciągle panuje susza
OdpowiedzUsuńCodziennie biegam z konewką :) z reguły podlewam moje roślinki wieczorem :)
OdpowiedzUsuńPosiadanie ogrodu jest jednym z moich marzeń, na razie muszę zadowolić się jego namiastkami. :)
OdpowiedzUsuńPilnuję i dziekuje za węże i zraszacze, które tylko co pół godziny przestawiam.
OdpowiedzUsuńW tym roku nie da się zostawić naturze. Susza niszczy wszystko. Póki co mam wodę w studni, ale na dole we wsi niedługo staną beczkowozy.
OdpowiedzUsuńmarzeniem byłoby mieć swój ogródek, ale niestety...
OdpowiedzUsuńJa póki co nie mam ogrodu ale gdy wrócę do Polski na pewno się pojawi :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMarzę o własnym ogrodzie. Takie rozwiązanie było by świetne!
OdpowiedzUsuńU nas podlewaniem ogrodu zajmuje się mąż..Ja tylko koszę :)
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie warto też wspomnieć że by oszczędzić na podlewaniu warto magazynować wodę deszczową z rynien.
OdpowiedzUsuńZgadzam się jednak taka woda często jest kwaśna i nie odpowiada roślinom
UsuńBardzo przydatne wskazówki! My na działce najczęściej podlewamy konewkami, ale zdarza się nam również używać węża. Mamy też dwie beczki, w których gromadzi się deszczówka do podlewania :)
OdpowiedzUsuńJa to póki co jestem kiepskim ogrodnikiem...
OdpowiedzUsuńNiestety nie posiadam ogródka :( Pozostaje mi tylko podlewanie kwiatków na balkonie :P
OdpowiedzUsuńTeż nie mam ogródka, ale ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńJedynie co to podlewam kwiatki w mieszkaniu :)
Na szczęście nie muszę się tym zajmować. Nie lubię tego. Gdybym była odpowiedzialna za ogród wszystko by tam uschło.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za ten wpis. Kocham wszystko co z ogrodem związane <3
OdpowiedzUsuńU nas jest spory ogród, więc robię tak samo jak Ty opisałaś :)
OdpowiedzUsuń