Krem Luscious Hydrating Cream Phenome

  Cieszę się, że polskie marki kosmetyczne coraz bardziej się rozwijają i pojawiają na naszym rynku. Jedną z cenionych firm jest Phenome, która oferuje nam naturalne kosmetyki. Zaletą produktów marki jest zastosowanie wód roślinnych jako ich bazę. Dziś chciałabym przedstawić Wam krem do cery suchej i odwodnionej Luscious Hydrating. Testowała moja mama i recenzja jest na podstawie jej spostrzeżeń.

Krem do skóry suchej i odwodnionej Luscious Hydrating Cream Phenome

 

  „Aksamitny i bogaty krem do codziennej pielęgnacji skóry suchej i bardzo suchej, opracowany na bazie ekologicznych wód roślinnych, organicznych olejów oraz naturalnych ekstraktów. Intensywnie nawilża, wiąże wodę w naskórku, tworzy długotrwałe rezerwy wilgoci, likwidując odczucie spięcia i dyskomfortu. Drobne linie i nierówności ulegają wygładzeniu, skóra zostaje pobudzona do regeneracji, zabezpieczona przed aktywnością wolnych rodników. Wzmocniony płaszcz lipidowy chroni przed utratą wilgotności oraz negatywnym działaniem czynników środowiska zewnętrznego. Skóra odzyskuje równowagę, staje się elastyczna, gładka i miękka w dotyku, zachwyca naturalnym blaskiem i witalnością.”

  Krem umieszczony jest w szklanym brązowym słoiczku o pojemności 50ml. Dodatkowo został schowany w kartoniku, na którym znajdują się informacje na jego temat. Szkoda jednak, że nie ma na nim nic w polskim języku. Wygląd produktu jest bardzo prosty i minimalistyczny, nawiązuje do natury.

 
  Konsystencja kremu jest treściwa, aksamitna i gęsta o oleistej strukturze. Nabierając krem na palce czuć tłustość, co sprawia, że krem idealny jest na wieczór. Taka konsystencja sprawia, że krem jest wydajny, wystarczy niewielka ilość. Krem ma specyficzny zapach, można powiedzieć, że jest obojętny z nutą ziołowego aromatu.

  Na uwagę zasługuje skład produktu, który po brzegi wypełniony został składnikami aktywnymi. Mamy tutaj: wody roślinne (aloesowa, migdałowa, cytrynowa, różana) sok aloesowy, olejek z róży damasceńskiej, masło shea, ekstrakt z owoców goji, fitoskwalan, kwas hialuronowy, olej jojoba, olej z oliwek, pantenol, witamina E, wyciąg z kwiatów nagietka, kwas mlekowy.

  Luscious Hydrating Cream to produkt, który ma zapewnić skórze długotrwałe nawilżenie, wygładzić drobne zmarszczki, zregenerować i uelastycznić skórę. Czy tak jest? Zaczynając jednak od początku, krem przyjemnie rozprowadza się na skórze. Początkowo pokrywa ją tłustą powłoką, jednak po czasie całkowicie się wchłania. Skóra zostaje intensywnie nawilżona i natłuszczona, wygładzona, mija uczucie napięcia i szorstkości. Powłoka, jaka powstaje na skórze, chroni ją przed wolnymi rodnikami, zapobiega utracie wilgoci i nawilżenia, dzięki czemu skóra staje się jędrna i zregenerowana. Odpowiednie nawilżenie i uelastycznienie z czasem sprawi, że zmarszczki i załamania skóry staną się mniej widoczne. Jeszcze nie jest to widoczne, na takie efekty trzeb poczekać. Ogólnie moja mama jest zadowolona z tego produktu, widzi poprawę w stanie swojej skóry i chwali ten krem.



Znacie markę Phenome? Miałyście już styczność z ich kosmetykami?