Skarb Matki: krem z filtrem i płyn do kąpieli. Testy Milenki
Na blogu możecie spotkać nie tylko moje opinie na temat różnych kosmetyków. Często testerami są moimi bliscy: mąż, córka, mama czy siostry. Dziś mam dla Was recenzje zestawu kosmetyków marki Skarb Matki, które używa Milenka. Jej zamiłowanie do kosmetyków często mnie bawi, sama mówi, że jak urośnie, będzie też pisać bloga i mieć tyle kosmetyków co ja. Trzymam za to kciuki.
Krem z filtrem na zimę Skarb Matki
„Wskazania: ochrona przed negatywnymi czynnikami atmosferycznymi (mróz, wiatr) oraz promieniowaniem UV.
Działanie: chroni skórę twarzy, idealny przed spacerem w czasie mroźnych dni i w trakcie uprawiania sportów zimowych.
Stosowanie: na osuszoną skórę tuż przed wyjściem na spacer.”
Krem umieszczony jest w wygodnej tubce o pojemności 75ml. Biało-niebieska kolorystyka opakowania i motyw pingwinka jest przyjemny w odbiorze, od razu na myśl przychodzą dzieci. Konsystencja jest gęsta i zbita o białym zabarwieniu. Zapach bardzo delikatny, szybko się ulatnia.
Krem z filtrem używamy przed wyjściem z domu do przedszkola. Jego konsystencja sprawia, że troszkę ciężko się rozprowadza i bieli skórę, trzeba dobrze go rozsmarować. Krem automatycznie tworzy na skórze ochronną powłokę, która zapobiega wysuszeniu i chroni przed czynnikami atmosferycznymi twarz dziecka. Na mrozie się nie „ścina” i nie powoduje uczucia wysuszenia i ściągnięcia, mieliśmy taki krem, który jakby zamarzał i skóra na tym cierpiała. Krem odpowiednio natłuszcza i nawilża skórę, podoba mi się to działanie. Sama postanowiłam sprawdzić ten krem i byłam zadowolona z działania. Super sprawdza się pod makijaż.
Płyn do kąpieli z oliwką Skarb Matki
„Wskazania: do skóry atopowej. Delikatne oczyszczenie, nawilżenie i natłuszczenie skóry.
Działanie: delikatne mycie, natłuszczenie i nawilżenie skóry.
Stosowanie: do codziennej kąpieli.”
Płyn mieści się w wygodnej butelce, pojemność 250ml. Wygląd opakowania jest ładny, napisy czytelne, wszystko na plus. Konsystencja płynu jest kremowo-płynna, delikatna i aksamitna. Zapach subtelny, ciężko wyczuwalny.
Płyn do kąpieli z oliwką można stosować na dwa sposoby: wlewając do wody lub bezpośrednio nakładać na ciało. Stosujemy drugi sposób, porcję płynu rozcieramy w dłoniach z odrobinką wody i nacieramy ciało. Płyn nie daje piany, delikatnie otula skórę przyjemną warstwą i usuwa zabrudzenia. Skóra po myciu jest oczyszczona, przyjemnie gładka i miękka. Płyn daje optymalne nawilżenie, co sprawia, że użycie balsamu do ciała nie jest konieczne. Wydajność standardowa przy tego typu produktach.
Milenka jako mały tester polubiła te produkty. Krem oraz płyn dobrze się sprawdzają, podczas testowania nie zauważyliśmy żadnych efektów ubocznych, co nas cieszy. Polecamy te produkty nie tylko dzieciom, ale także dorosłym.
Znacie markę Skarb Matki? Pamiętacie o kremowaniu buzi swoich pociech przed wyjściem na zewnątrz?
Kiedyś używałam ich produktów i miło je wspominam :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że mała testerka zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMoja pociecha jest już tak duża że sama stosuje kosmetyki. Ale fajne są kosmetyki, ktore opisujesz.
OdpowiedzUsuńmała pójdzie w Twoje blogowe ślady! Super :)
OdpowiedzUsuńdobrze że testerka zadowolona
Dobrze, że malutka zadowolona. A wpis bardzo przydatny, polecę przeczytać siostrze, bo niebawem na świecie pojawi się maluszek, więc w niedalekiej przyszłości się przyda :)
OdpowiedzUsuńNie mam dzieci, więc kosmetyki dla najmłodszych nie są w moim kręgu zainteresowań. Jednak patrzac na te - nie ma źle, skład w porządku, działanie widać też, więc warto wypróbować.
OdpowiedzUsuńJa też nie mam dzieci, ale przyznam, że zainteresowałaś mnie tymi kosmetykami. Chętnie sprawdzę ten krem, bo wydaje się być gęsty i treściwy. I zerknę też na skład.
OdpowiedzUsuńNie mam dzieci jednak moja ciocia urodziła nie dawno maluszka muszę jej koniecznie pokazać te produkty :)
OdpowiedzUsuńnie znałam tej marki, muszę koniecznie po nie sięgnąć
OdpowiedzUsuńRzadko spotykane imię Milenka, ślicznie brzmi...
OdpowiedzUsuńtak delikatnie...
Widać, że z Milenki będzie tester pierwsza klasa. ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce, jak synek wykończy swoje żele to pomyślę nad kupnem tego płynu do kąpieli. :)
OdpowiedzUsuńnie miałam pojęcia o tej marce... muszę się zaopatrzyć w te produkty!
OdpowiedzUsuńoj tak to bardzo ważne by dbać o buzię zwłaszcza w mroźne dni.
OdpowiedzUsuńKrem ochronny na każdą pogodę to podstawa przed wyjściem z domu. Z tą marką osobiście się nie spotkałam jeszcze
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich kosmetyki. Krem z filtrem na zimę aktualnie używamy.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie znam tej firmy, ale ten krem chętnie kupię mojej córci :)
OdpowiedzUsuńPodczas zimy (choć w tym roku zimę mamy słabiutką...) staram się stosować właśnie takie kosmetyki! Ochrona i regeneracja przede wszystkim. :)
OdpowiedzUsuńTych produktów jeszcze nie znam, ale już jakiś czas temu miałam taką emulsję olejkową do kąpieli :) też była dobra.
OdpowiedzUsuńZimowy krem z filtrem to ważna rzecz.
OdpowiedzUsuńznam ale chyba nie mielismy
OdpowiedzUsuńZnam, ale nie możemy takich używac, mamy zazwyczaj zalecenia od alergologa na imme produkty pielęgnacyjne dla chłopców
OdpowiedzUsuńNie znam ani marki ani jej kosmetyków, ale chętnie się przyjrzę bliżej i może coś zamówię dla mojej małej córeczki :)
OdpowiedzUsuńJa nawet o swojej nie pamiętam, tak więc się cieszę, że nie muszę pamiętać o innych ;)
OdpowiedzUsuńLubie kosmetyki dla dzieci w swojej pielęgnacji - przeważnie są delikatne i mają lepsze składy, niż odpowiedniki dla dorosłych...;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubimy ich kosmetyki i często po nie sięgamy
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tą marką. Co do kremowania buzi to nie muszę synowi o tym przypominać. On sam oto prosi :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że te produkty, przypadły Milence do gustu :) Warto stosować sprawdzone kosmetyki, do pielęgnacji wrażliwej i delikatnej skóry u dzieci :)
OdpowiedzUsuń