Naturalna pielęgnacja twarzy kosmetykami Bosphaera: kawowy koktajl pod oczy i rozświetlająco-rozjaśniające serum



  Marka Bosphaera to młoda manufaktura, która tworzy naturalne kosmetyki pielęgnacyjne. W swoim asortymencie posiada niewielką ilość produktów, jednak nie ilość, a jakość jest ważna. Kosmetyki Bosphaera wykonane są ręcznie z wysokiej jakości składników i nie są testowane na zwierzętach. Marka pracuje zgodnie z 10 zasadami Bosphaera, które ją opisują i pozwalają poznać jej pracę. Poznałam ich trzy produkty, jednak dziś chcę przedstawić dwa z nich: kawowy koktajl pod oczy i dwufazowe serum rozświetlająco rozjaśniające.




Kawowy koktajl pod oczy Bosphaera


  Serum zamknięte jest w małej szklanej fiolce o pojemności 8g. Opakowanie wyposażone jest w rollon, który rozprowadza koktajl wokół oczu. Dodatkowo produkt umieszczony jest w kartoniku, gdzie znajdują się wszelkie informacje na temat produktu. Sam wygląd produktu nawiązuje do natury. Cena 49,99zł.




  Konsystencja koktajlu jest oleista. Podczas masażu kuleczką równomiernie rozprowadza się pod oczami i na powiekach. Koktajl dość długo się wchłania, dlatego dodatkowo lekko go wklepuję. Nakładam go na noc, więc powolne wchłanianie i tłustawa powłoczka mi nie przeszkadza. Produkt ma niesamowity zapach świeżo mielonej kawy, który jest aromatyczny i przyjemny. Zapach nie utrzymuje się długo, najlepiej wyczuwalny jest w trakcie aplikacji i kilka chwil później.




  W składzie koktajlu znajduje się: olej z nasion kawy, olej z róży rdzawej, olej arganowy, ekstrakty: kwiatów głogu i jaśminu arabskiego, tulsi,  ostropestu, aktywnej frakcji algi Enteromorpha, żeń-szenia, jabłka, brzoskwini, pszenicy i jęczmienia, komórki macierzyste jeżówki wąskolistnej, gliceryna.




  Kawowy koktajl pod oczy to produkt, który bardzo dobrze wpływa na stan skóry. Już po aplikacji skóra jest mocno natłuszczona i pokryta powłoczką, która eliminuje suchość i uczucie ściągnięcia. Po nocy w towarzystwie koktajlu skóra jest nawilżona, miękka, gładka i rozświetlona, dzięki czemu cienie nie są tak widoczne. Po miesiącu stosowania serum moja skóra pod oczami jest wyraźnie zregenerowana i odżywiona, bardziej elastyczna i jędrna, cienie są zdecydowanie rozjaśnione, a koloryt wyrównany. Stan skóry pod oczami zdecydowanie lepiej przyjmuje makijaż, który wygląda naturalniej, a struktura skóry nie jest tak widoczna, jak wcześniej. Podkład i korektor lepiej się trzyma i nie wysusza.



Dwufazowe serum rozświetlająco rozjaśniające Bosphaera


  Serum umieszczone jest w szklanej buteleczce o pojemności 30g. Opakowanie wyposażone jest w pipetę, która pozwala kontrolować zużycie produktu i ułatwia aplikację. Buteleczka zapakowana jest w kartonik, na którym znajdują się informacje na temat serum. Cena 49,99zł.



  Skład serum wypełniony jest aż 19-stoma składnikami aktywnymi: olej z marchwi, olej z pestek malin, olej jojoba, olej z róży rdzawej, witaminy (A, B3, B5, C, E), ekstrakt z różowego grejpfruta, ekstrakt z kwiatów lotosu, bazylii azjatyckiej, ostropestu, algi, kwas hialuronowy, olejek eteryczny pomarańczowy.




  Konsystencja serum jest płynna, lekko oleista o pięknym pomarańczowym odcieniu. Jest to wydajny produkt, na jedno użycie wystarczy 1/3 pipety. Serum zaskakująco szybko się wchłania i skóra jest gotowa na dalsze czynności pielęgnacyjne. Zapach początkowo był wyrazisty i mocny o cytrusowo-pomarańczowym aromacie, teraz pachnie spokojniej, jakby jego moc spadła.




  Dwufazowe serum rozświetlająco rozjaśniające w trakcie aplikacji delikatnie barwi skórę na pomarańczowo, ale nie trwale. Szybko się wchłania i pozostawia skórę gładką i miękką, nie czuć na niej żadnej tłustej czy lepiej warstwy. Małym minusem po aplikacji jest uczucie pieczenia, które odczuwalne jest w miejscach podrażnionych. Dodatkowo te miejsca na kilka minut stawały się zaczerwienione. Cera po użyciu serum staje się ujednolicona, promienna i jaśniejsza. Efekty zauważalne są już po kilku aplikacjach. Serum daje małe nawilżenie, przynajmniej takie jest odczuwalne na mojej skórze, która jest sucha i lubi konkretne nawilżające produkty. Zauważyłam, że w trakcie stosowania tego serum nie pojawiają się niedoskonałości, a także stare szybciej się zagoiły.




  Kosmetyki Bosphaera zrobiły na mnie dobre wrażenie. Koktajl kawowy mogę uznać za hit, bardzo go polubiłam i zaczynam ubolewać, że niewiele go pozostało w opakowaniu. Serum rozświetlająco rozjaśniające jest także dobre, chociaż nie skradło mojego serca. Wkrótce przedstawię Wam jeszcze jeden produkt marki- peeling do ciała. Cieszę się, że mogłam poznać Bosphera i jej produkty, jest to  kolejna marka kosmetyków naturalnych, którą polecam. Zachęcam także do odwiedzenia strony bosphaera.com




  Znacie markę Bosphaera? Lubicie stosować naturalne kosmetyki do pielęgnacji twarzy?









26 komentarzy:

  1. Ten koktajl pod oczy mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie spotkałam się wcześniej z tą marką, ale chętnie przetestowałabym ich produkty :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Koktajl kawowy mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się rozwiązanie z kulką, ponieważ dla mnie tweedy taki krem jest bardziej wydajny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja skóra pod oczami lubi produkty kawowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooooo ten koktajl pod oczy bardzo mnie do siebie przyciąga. Pierwszy raz słyszę o tej firmie, ale sprawdzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam jeszcze o tej marce, ale kosmetyki bardzo mnie zaciekawiły. Najbardziej kawowy koktajl pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie bym wypróbowała te kosmetyki. Nie znałam jeszcze tej firmy, ale wydają się dobre i cena nie wygórowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. kawa w kosmetykach jest świetna, choć jakoś rzadko ją spotykam a szkoda

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaintrygował mnie ten kawowy koktajl :D Uwielbiam wszystko, co związane z kawą, więc jestem bardzo ciekawa, jak by się u mnie sprawdził ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tych kosmetyków, ale mam wrażenie, że moja strata. Zwłaszcza to serum pod oczy chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie spotkałam się wcześniej z kosmetykami tej marki. Przyznam, że mnie zainteresowałaś - szczególnie tym rollerem pod oczy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyznam, że nie znam tej firmy, a tym bardziej tych kosmetyków, to serum rozświetlające już mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo podoba mi się sposób nakładania tego kosmetyku do oczu. O wiele lepszy niż krem czy żel w tubce czy słoiczku.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tego produktu nie uzywałam,ale osobiscie jestem zakochana w ich kulach do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
  16. A tak silny zapach kawy nie pobudza na noc? Ciekawi mnie ten koktajl pod oczy. Od lat walczę z cieniami

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam akurat serum z kofeiną pod oczy i też sobie dobrze radzi ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. O tych kosmetykach dużo słyszałam, ale jeszcze ich nie testowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam tej marki. Nigdy o niej nie słyszałam i nigdzie nie widziałam tych kosmetyków. Ale mam na nie ochotę, ponieważ lubię odkrywać nowe firmy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Serum bardzo fajnie zapowiada się. Z checia sprobuje kosmetyki, ktore u ciebie sprawdzily się.

    OdpowiedzUsuń
  21. O marce niewiele słyszałam. Jednak nic straconego bo zawsze mogę sobie coś kupić, tym bardziej, że lubię naturalne kosmetyki. A ten roler pod oczy mnie bardzo zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiamy produkty na bazie kawy. Lubimy jej zapach :) pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam tej firmy, ale od razu zrobiła na mnie dobre wrażenie. Bardzo jestem ciekawa tego koktajlu pod oczy.

    OdpowiedzUsuń
  24. Kawowy koktajl pod oczy? Brzmi pysznie :D Pierwsze słyszę o takim kosmetyku, już sama nazwa robi wrażenie :) Serum też z wielką chęcią bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Szkoda że akurat kawowy, nie przepadam za zapachem kawy 🤭 jednak ciekawa jestem zastosowania tego kosmetyku

    OdpowiedzUsuń
  26. Kawowy koktajl pod oczy mega mnie kusi i na pewno kiedyś będzie mój <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger