Codzienna pielęgnacja włosów z kosmetykami Trico Botanica Nawilżanie Pro-Age
Pielęgnacja włosów jest dla mnie bardzo ważna. Włosy są wizytówką kobiety, dlatego powinny być zadbane, ładne i zdrowe. Staram się jak najlepiej pielęgnować swoje pasma, wykorzystując do tego różne kosmetyki. Zestaw nawilżający Pro-Age z Trico Botanica stosowałam do codziennej pielęgnacji i dziś przyszła pora na przedstawienie moich odczuć.
Nawilżanie Pro-Age to linia delikatnych produktów nawilżających. Głównymi składnikami pielęgnacyjny są: olej z orzechów pistacjowych, ekstrakt z borówek i aloes. W skład zestawu wchodzi szampon, maska i olejek zabezpieczający. Kosmetyki umieszczone są w plastikowych opakowaniach z pomarańczową etykietą. Ich wygląd jest prosty i czytelny.
Szampon nawilżający do włosów Pro-Age
Szampon posiada przeźroczystą gęstą konsystencję, łatwo się pieni. Zapach produkty jest wyrazisty, ziołowy, niestety dla mnie drażniący. Szampon dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy, usuwa wszelkie zabrudzenia i oleje. Na moich rozjaśnionych włosach nie czuć nawilżenia, ale nie oczekuje tego od szamponów, dla mnie ich głównym zadaniem jest mycie i to robi. Pasma po myciu są lekko splątane i wymagają nałożenia odzywki, aby łatwo je rozczesać.
Maska nawilżająca do włosów Pro-Age
Maska ma lekką konsystencję, łatwo wydobywa się ją za pomocą pompki. Zapach podobny do szamponu, mocny i niedający o sobie zapomnieć. Maskę nakładam w ilości ok. 5 pompek i pozostawiam na kilkanaście minut, po tym czasie spłukuje. Włosy łatwo się rozczesują, są gładkie, miękkie, lekko nawilżone. Działanie maski jest bardziej pasujące do odżywki i w ten sposób ją traktuje. Efekty nie są długotrwałe, ale do codziennej pielęgnacji wystarczające.
Ochronny olej do włosów Pro-Age
Olejek jest delikatny, nie przypomina tradycyjnych olejków, dzięki czemu można go często stosować. Aplikacja jest łatwa, atomizer wytwarza delikatną mgiełkę, która równomiernie osadza się na włosach. Używam go przed czesaniem, dzięki czemu łatwiej jest wykonać tę czynność. Włosy stają się śliskie, miękkie, gładkie i nawilżone. Olejek zabezpiecza pasma przed zniszczeniami, otula je delikatną powłoczką, która zapobiega wysuszeniu i urazom mechanicznym. Lubię go stosować, takie produkty pozytywnie wpływają na stan włosów.
Linia pielęgnacyjna kosmetyków nawilżających Pro-Age Trico Botanica dobrze spisała się na moich włosach. Nie oczekiwałam efektów wow, moje włosy są rozjaśnione i potrzebują mocno nawilżających kosmetyków, te w codziennej pielęgnacji radzą sobie. Myślę, że przy normalnych i niewymagających włosach efekty były by znacznie lepsze.
Znacie produkty Trico Botanica?
Wydaje się, że gdzieś widziałam tę produkty, ale nie jestem pewna ;) W każdym razie ciekawie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńA ja tych kosmetyków absolutnie nie znam, etykieta zwraca na siebie uwagę.
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie tych produktów, ale jestem ciekawa, jak sprawdziłyby się na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńZnam tę markę i bardzo chwaliłam ich kosmetyki do włosów. Tej serii nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńTeż lubię dbać o moje włosy. Z tej firmy kosmetyków jeszcze nie miałam, jakoś nie było mi po drodze. Zainteresował mnie olejek do włosów, może być na prawdę fajny. :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktow :(
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tę serię i bardzo fajnie się u mnie spisała. Trico botanica to super marka.
OdpowiedzUsuńA jak wygląda kwestia składów tych kosmetyków? Czy szampon zawiera w sobie silny środek myjący, czy raczej nadaje się na codzień?
OdpowiedzUsuń