„Biuro podróży nosorożki Papti. Przygody w dżungli Łubu-dubu”, Marcin Mortka
Bardzo lubię, kiedy książeczki dla dzieci nie tylko umilają czas, ale także uczą. Biuro podróży nosorożki Papti to bardzo fajna książka, która pokazuje życie egzotycznych zwierząt, które chcę odpocząć i wyjechać na wakacje.
„Papti najbardziej na świecie kocha podróże, dżunglę Łubu-dubu i niesienie pomocy innym. Mała nosorożyca prowadzi biuro podróży dla zwierzaków. Pomagają jej w tym przyjaciele: wiecznie drzemiący leniwiec Śpioch i uwielbiająca naśladować dźwięki papuga Gaduła. Doradzając sąsiadom, gdzie wyjechać na wakacje, Papti wspiera ich również w rozwiązywaniu codziennych problemów. Niektórzy klienci biura podróży stanowią dla nosorożki prawdziwe wyzwanie! Jakie wakacje będą odpowiednie dla króla dżungli? Dokąd wysłać niezdarnego słonia Kruszynka, który nieustannie powoduje zniszczenia? I jak pomóc małej zebrze przezwyciężyć strachliwość? Zaprzyjaźnijcie się z wyjątkowymi mieszkańcami dżungli Łubu-dubu! Pełna ciepła i humoru historia, idealna jako pierwsza książka przedszkolaka.”
Papti mieszka w dżungli Łubu-dudu wraz z papugą Gaułą i leniwcem Śpiochem. Prowadzi tutaj biuro podróży, z którego korzystają zwierzęta zamieszkujące dżunglę. Początkowo interes nie idzie tak jak by tego chciała Papti, ale czasem się rozkręca i wtedy nosorożca ma wiele pracy. Papti pomaga znaleźć zwierzętom idealne miejsce na odpoczynek, który będzie stanowić dla nich także miejsce przemiany i zmiany myślenia. Papti jest niesamowicie inteligentnym i mądrym zwierzakiem, który bardzo dobrze wykonuje swoją pracę. Nie boi się podejmować trudnych decyzji i chce zadowolić swoich klientów biura podróży. Zwierzęta doceniają jej zaangażowanie i są wdzięczni za pomoc i organizację wycieczki.
W książeczce znajduje się 10 opowiadań, które pokazują, że każdemu należy się odpoczynek nie zależnie od tego co robi i jaki jest. Dzieci także dowiadują się jak ważna jest pomoc i życzliwość wobec siebie. Każda historia zawiera jakby drugie dno całej sytuacji, które warto wytłumaczyć dziecku. Wyjazdy zwierząt nie tylko stanowią odpoczynek, ale także są zabiegiem terapeutycznym. Książeczka jest pięknie ilustrowana, rysunki są kolorowe i zwracają uwagę nie tylko dzieci. Czas spędzony na czytaniu i rozmowach dotyczących przygód Papti i jej znajomych jest miło spędzony i wart poświęcenia. Polecamy razem z Milenką, na pewno książeczka spodoba się dzieciom, które lubią zwierzaki.
Jaki bajki najchętniej słuchają Wasze dzieci?
Bardzo fajna książeczka :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńU nas ulubioną bajką od dłuższego czasu pozostaje Kubuś Puchatek. Jednak ta książeczka również wydaje się bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńSliczna ta ksiazeczka
OdpowiedzUsuńJaka śliczna książka☺️ z chęcią sięgnę po nią i do nas do domu.
OdpowiedzUsuńMój synek lubi przygody Krecika, Tomka i przyjaciół, a także Tupcia Chrupcia. Ale najbardziej lubi bajki w telewizji oglądać:):):):)
OdpowiedzUsuńMy już weszliśmy na wyższy etap literatury i raczej sięgamy po książki tzw.młodzieżowe.
OdpowiedzUsuńI niestety one są już bez takich uroczych ilustracji, które zawsze mnie zachwycają w książkach dla dzieci.
Mój synek lubi różne bajeczki, nie ma swojej ulubionej, chociaż najczęściej słucha opowieści o Psim Patrolu. Myślę, jednak że i ta przypadłaby do gustu. :)
OdpowiedzUsuńW moim domu pełno jest tego typu książeczek. od lat uzupełniam naszą domową biblioteczkę o nowe egzemplarze. Moje dzieci od urodzenia mają do czynienia z książkami i dziś oboje lubią po nie sięgać z własnej woli.
OdpowiedzUsuńZnamy tą książkę swego czasu bardzo często ją czytaliśmy, bo moje dzieci lubiły hipopotamkę.
OdpowiedzUsuńUrocza książeczka :) Ślicznie wydana :) Jak byłam mała mama kupowała mi takie i pamiętam, że sporo z nich znałam na pamięć i potem recytowałam :D
OdpowiedzUsuńAle ładne wydanie :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne obrazki :)
OdpowiedzUsuńAle fajna książka. Teraz to są super książeczki dla dzieci. Szkoda że moja córka jest już duża.
OdpowiedzUsuńMoje dzieci kochają zwierzęta wszelkiej maści, a ja barwne, ładne ilustracje w dziecięcych książeczkach. Myślę, że ta pozycja nam obydwu by się podobała.
OdpowiedzUsuńMojemu synkowi na pewno spodobały by się bajki z tak ładnie ilustrowanej książki :)
OdpowiedzUsuńTe obrazki w książeczce z pewnością skradłyby serce moich córek. Kochają ładne ilustracje, a do tego lubią zwierzęta, zwłaszcza opiekować się nimi, wiec i historia by je wciągnęła.
OdpowiedzUsuńJa od małego najbardziej lubiłam słuchać o zwierzątkach i zostało mi to do dziś. Autora kojarzę, ale o książeczce wcześniej nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńMoje dziecko wprost przepada za tą książką, już kilka razy była czytana, oglądana ;)
OdpowiedzUsuńu mnie na razie są bajki i baśnie, ale mam nadzieję, że poszerzymy repertuar, bo nie którę mogę już mówić z pamięci ;-)
OdpowiedzUsuń