Krem przeciwsłoneczny City Sun SPF50+ Dottore
Kwiecień to początek czasu kiedy sięgam codziennie po filtry, wiem że należy stosować je cały rok, jednak często o tym zapominam i omijam ten krok pielęgnacji. Promieniowanie słoneczne niekorzystnie wpływa na stan naszej cery, która się starzeje, traci elastyczność, koloryt jest nierówny, powstają zmarszczki, skóra staje się sucha. Dlatego staram się dbać o cerę, gdy słońca mamy znacznie więcej i czuję potrzebę nałożenia kremu z filtrem. Dziś chcę pokazać Wam bardzo fajny produkt do ochrony przed promieniowaniem UVA i UVB oraz przed niebieskim światłem Blue Light- City Sun SPF50+ Dottore.
City Sun SPF50+ krem przeciwsłoneczny
„Krem do twarzy chroniący skórę przed szerokim spektrum promieniowania UVA i UVB oraz przed niebieskim światłem Blue Light emitowanym przez wszelkiego rodzaju urządzenia elektroniczne, tj. komputery, tablety, telefony komórkowe i inne. Stosując go codziennie chronimy skórę przed fotostarzeniem, przebarwieniami, nowotworami skóry, a także przed stresem oksydacyjnym, który prowadzi do osłabienia bariery naskórkowej i przedwczesnego starzenia się komórek skóry. Krem jest kompatybilny ze wszystkimi preparatami marki Dottore i dedykowany wszystkim rodzajom skóry. Dzięki lekkiej i bezbarwnej konsystencji sprawdzi się nawet w przypadku cer tłustych.”
Krem znajduje się w opakowaniu, które wyposażone jest w pompkę. Sposób aplikacji jest dzięki temu higieniczny. Szata graficzna jest przejrzysta i przyjemna w odbiorze, biel i żółty kolor nawiązują do lata i słońca. Pojemność opakowania to 50ml. Konsystencja kremu jest lekka, przypomina delikatny mus. Zapach jest praktycznie nie wyczuwalny, kremowy.
City Sun SPF50+ to krem, który ma za zadanie chronić skórę przed promieniowaniem UVA i UVB oraz przed niebieskim światłem Blue Light. Czy tak robi? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ nie da się tego tak po prostu sprawdzić. Używam go niespełna miesiąc codziennie i w tym czasie moja skóra mimo kontaktu ze słońcem w żaden sposób się nie zmieniła. Często pierwsze promienie słoneczne sprawiały, że pojawiły się małe przebarwienia i zmieniał się koloryt. Teraz tego nie zauważyłam, wychodzę na zewnątrz, wystawiam twarz do słońca i żadnych skutków ubocznych. Krem przyjemnie się rozprowadza, delikatnie bieli skórę, ale po roztarciu wsiąka w nią i znika biała warstwa. Szybko się wchłania, pozostawiając cerę gładką, miękką i nawilżoną. Czuć na niej delikatną powłoczkę, która utrzymuje się ok. 3-4 godzin, z czasem się ścierając. Wierzę, że chroni moją skórę także, kiedy spędzam czas przed laptopem i telefonem, a często jest to kilka godzin dziennie.
Krem City Sun dostępny jest w sklepie Topestetic w cenie 109zł. Jeśli macie wątpliwości, jaki produkt przeciwsłoneczny wybrać, możecie skorzystać z bezpłatnych konsultacji i poprosić o pomoc konsultantkę, która Wam pomoże.
Pamiętacie o ochronie przeciwsłonecznej?
Uwielbiam takie pielęgnacyjne wpisy, bardzo ciekawe produkty! Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTemat kosmetyków jest mi totalnie obcy, więc nie znam się na filtrach i tych wszystkich innych klimatach. Masz rację, nie powinno się tego wszystkiego pomijać, bo potem może się okazać, że jest za późno. W tym roku zaopatrzę się już w taki specyfik :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem stosowanie kremów z tak wysokim filtrem przez cały rok czy od kwietnia w Polsce, to przesada. Nie mamy aż tak słonecznego klimatu. Choć w lato zawsze po nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńFiltr z upływającym czasem się "ulatnia" więc nie mamy cały czas ochrony na poziomie 50
UsuńNo i fajnie. I w to wchodzę, bo ja jestem bardzo wybredna co do pielęgnacji. A dobra recenzja, porządnie napisana sprawia, że po prostu chcę spróbować. 💪 dzięki 😊
OdpowiedzUsuńMyślę, że przed zakupem jednak poradziłabym się konsultantki ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, już czas poszukać kremu z porządnym filtrem. Czy ten także sprawdzi się u dzieci, czy szukać takiego specjalnie dla nich (i tam muszę właśnie 50tkę)? Lubię takie dozowanie.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś płyn micelarny tej marki i był genialny - kremu tego nie stosowałam, ale chętnie się skuszę, bo szukam dobrej ochrony przeciwsłonecznej.
OdpowiedzUsuńJa staram sie stosowac kremy z filtrami codziennie :)
OdpowiedzUsuńWychodzi na to, że zachowuje się nieodpowiedzialnie 🙈. Z kremów z filtrem korzystam tylko w wakacje.
OdpowiedzUsuńTeraz to ja nie mam się gdzie opalać. A przy okazji to ja mam problem z opalaniem, bo gdybym i tak chciała się opalić to się spalam
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie jakiegoś ciekawego kremu z filtrem. Teraz jak mieszkam w domu to muszę stosować filtr częściej.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak ja się uchowałam, ale nigdy nie miałam jeszcze kosmetyków tej marki ;) Na razie stosuję filtr firmy Biore ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym kremem, szczególnie, że akurat szukam jakiegoś dobrego filtra do twarzy. Muszę mu się bliżej przyjrzeć. :)
OdpowiedzUsuńPamiętam,ochrona twarzy jest bardzo ważna! :) szukam kremu,myślę że ten jest na prawdę ciekawy :)
OdpowiedzUsuńSPF 50 na lato na pewno się przyda. Muszę uzupełnić zapasy :)
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieje ze i słoneczko będzie w lecie, a także bedziemy mogli wyjechać na wakacje.
OdpowiedzUsuńSzukam dobrego kremu przeciwsłonecznego do twarzy. Ten wygląda na całkiem fajny. Muszę się mu bliżej przyjrzeć. Lato w końcu już blisko.
OdpowiedzUsuńMnie w zupełności wystarczy filtr 15 czy 20 nie chcę być Oczywiście spieczona, ale ładna opalenizna nie powinna być nigdy ukrywana. Mega zaciekawiłaś mnie tym produktem. Mimo tego,że w tym roku wakacje w Egipcie to marzenie. To i tak z chęcią go przetestuje.
OdpowiedzUsuńNa razie jeszcze nie używam, ale kiedy zbliży się lato, to na pewno sięgnę po wysoki filtr. Mam jasną cerę.
OdpowiedzUsuń