„Osaczona”, Pola Roxa- recenzja książki
Sięgając po romanse, wiem że będzie to czas kiedy czytanie pozwoli się odprężyć i nie będę musiała myśleć. Jest to dla mnie sposób na rozrywkę i odpoczynek, dzięki czemu mogę oderwać się od wszystkiego wokół. Wybierając debiut Poli Roxy „Osaczona” liczyłam na spokojną lekturę o miłosnych podbojach, ale dostałam znacznie więcej. Książka zdecydowanie jest warta uwagi.
„Tylko dla dorosłych, którzy nie boją się swoich fantazji.
Karolina wiedzie stabilne i, w jej opinii, boleśnie nudne życie – ma męża, z którym prawie już nie rozmawia, dom pod Warszawą i niezbyt pasjonującą pracę w szklanym wieżowcu, do którego codziennie rano dojeżdża podmiejską kolejką. Coś zakłóci jednak ten spokój. Zacznie się od problemów w pracy i związku, aż nagle życie Karoliny wywróci się do góry nogami.
I w momencie kiedy kobiecie będzie się wydawało, że już nic dobrego jej nie spotka, na horyzoncie pojawi się przystojny i tajemniczy mężczyzna. Zadba o Karolinę tak, jak dawno nikt o nią nie zadbał…”
Życie Karoliny Dąbrowskiej na początku wydaje się nudne i schematyczne, praca, dom, mąż, który jej nie zauważa i kot. Na szczęście wszystko się zmienia, kiedy poznaje przypadkowo Waldka, a kolejne wydarzenia w jej życiu zmuszają ją do podjęcia trudnych decyzji. Proste życie Karoliny zamienia się w niesamowitą przygodę, o której nawet się jej nie śniło. Nagle cała akcja przybiera tempa, jest wiele zwrotów akcji i zaskoczeń. Zdrada, urlop, pościg, ucieczka, miłość, sex, narkotyki, mafia i tajemnice zapewniają dobrą zabawę w trakcie czytania, nie ma czasu na nudę. Główna bohaterka odkrywa w sobie inną osobę, którą się staje przez uczucia do mężczyzny. Pokazuje jak wiele jest gotowa zrobić kobieta dla miłości, która może doprowadzić ją na dno. Jak na romans jest tutaj trochę zbliżeń i sexu, ale z umiarem, dla mnie w sam raz, aby nie czuć przesytu. Dodatkowo mamy tutaj elementy akcji, obyczajówki czy sensacji.
Osaczona to książka warta uwagi, nie można się przy niej nudzić. Chwilami może jest schematyczna, ale nie prostolinijna i potrafi zaskoczyć. Oj tak zakończenia totalnie mnie zszokowało i wprowadziło w osłupienie, czegoś takiego się nie spodziewałam. Nie da się przewidzieć dalszych losów bohaterów, ich postępowanie prowadzi do czegoś innego niż dostają od losu. Styl pisania autorki jest prosty i przyjemny. Szybko weszłam w rytm czytania i zapoznałam się z całą historią, która oparta jest na wydarzeniach z życia Poli Roxa, przez co pisze pod pseudonimem.
Informacje techniczne:
Tytuł: Osaczona
Autor: Pola Roxa (pseudonim)
Wydawnictwo: Lipstic Books
Ilość stron: 381
Okładka: miękka ze skrzydełkami
„Chcę, bardzo pragnę, spędzić z Tobą resztę życia. No doba, może nie resztę, bo nigdy nie wiemy, co się jeszcze wydarzy…”
Trochę mnie przeraziło tutaj słowo "schematyczna", ale dałabym jej szansę ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, więc myślę, że i po tą sięgnę. Na razie jednak muszę uporać się ze stosem książek, który czeka na mojej szafce. :)
OdpowiedzUsuńMyślę że książka mogła by mi się spodobać - lubię takie klimaty i często po nie sięgam. Widzę że mocno wkręciłaś się ostatnio w czytanie :) to się chwali!
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, lubie czytać takie książki
OdpowiedzUsuńhttps://swiatdisneyapl.blogspot.com
Mimo iż to chyba nie do końca moje klimaty to jednak dałabym tej książce szanse. Nie wiem skąd ale pojawiło się u mnie zaciekawienie tą historią.
OdpowiedzUsuńżycie nudne i schematyczne: praca, dom, mąż - boszszsz - chyba lepsze niż bezrobocie, bezdomność, samotność?
OdpowiedzUsuńZnowu lektura nie dla mnie, ale chętnie czytam Twoje opinie - nawet jeśli samemu się nie przeczyta, to zawsze można komuś znajomemu polecić :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki przy których się nie nudzę. Ta dodatkowo ma cudną okładkę. Zapisuje sobie jej tytuł i na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać :) Zapytam o nią przy okazji w będąc w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo fajnie, może kiedyś po nia sięgnę
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę, dla mnie była rewelacyjna. Obecnie czekam na kolejną książkę autorki
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiłaś mnie twoja recenzja, książki które powiewają nudą to nie moja bajka. A tutaj coś się dzieje.
OdpowiedzUsuńGatunek, który bardzo lubię. Ksiazka będzie przeczytana w pierwszej kolejności. Coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńKsiążka zdecydowanie poza moimi gustami czytelniczymi, jednak zastanawia mnie tu co innego: co skłania autora do pseudonimów tak podobnych do innego znanego pseudonimu: aktorki Poli Raksy.
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na tę książkę od dawna. Ale mam takie zaległości w czytaniu, że długo po nią nie sięgnę - wielka szkoda :(
OdpowiedzUsuńNiestety, nie miałam okazji czytać tej książki, mimo że bardzo chcę ją przeczytać, już od dłuższego czasu jakoś mi się to nie udaje.
OdpowiedzUsuńWłaśnie już od jakiegoś czasu mam ją na liście. Przez długi czas jakoś zniechęcały mnie polskie autorki i historie osadzone w rodzimej rzeczywistości, ale chyba muszę dać szansę bo czytam coraz wiecej pozytywów :)
OdpowiedzUsuń