Krem do włosów Fructis Sos Repair 10w1 Garnier
Pielęgnując rozjaśniane włosy, dobór odpowiednich kosmetyków jest kluczem, który musiałam poznać, aby cieszyć się ładnymi włosami. Produkty bez spłukiwania okazały się być bardzo trafnym wyborem, pozostają na włosach, więc mają czas, aby dłużej na nie wpływać. Stosowanie takich kosmetyków sprawdza się u osób, które nie mają czasu na długotrwałą pielęgnację lub jak ja chcą ją dopełnić czymś dodatkowym. Poznajcie zatem krem do włosów Fructis Sos Repair 10w1.
Krem znajduje się w plastikowym półprzeźroczystym opakowaniu z pompką o pojemności 400ml. Butla jest wygodna w użytkowaniu mimo swojej wielkości. Konsystencja kremu jest „solidna” jednak w dłoniach staje się lekka i aksamitna, dobrze rozprowadza się po włosach i wpija w nie. Produkt ma owocowy zapach, który utrzymuje się na włosach kilka godzin. Cena to ok. 25zł.
Krem nakładam na włosy po umyciu i osuszeniu ręcznikiem, na moje długie i gęste pasma zużywam 5-6 pompek. Nie żałuję sobie tego produktu i dokładnie pokrywam nim włosy, a mimo to nie są obklejone i obciążone. Włosy łatwo się rozczesują i układają, jednak dłużej trwa ich suszenie. Po wysuszeniu pasma są nawilżone, miękkie, błyszczące, jedwabiście gładkie i przyjemne w dotyku. Podoba mi się ich stan po użyciu kremu, efekty utrzymują się ok. 2 dni. Krem nadaje się także do nakładania w minimalnych ilościach na suche włosy np. gdy się puszą, to je wygładza i ujarzmia. Lubię sięgać po ten krem, wiem że mogę na niego liczyć i oczekiwać dobrych efektów.
Według producenta Sos Repair 10w1 Garnier Fructis zapewnia pielęgnacje włosów na 10 poziomach:
1. Regeneruje
2. Intensywnie odżywia
3. Zapobiega uszkodzeniom
4. Zapobiega łamaniu
5. Wzmacnia
6. Ultralekka formuła
7. Ochrona termiczna do 230’
8. Nadaje miękkość
9. Przywraca blask
10. Wygładza
Poznaj także: Extraordinary Oil Elseve L’oreal Paris- odżywczy olejek ochrony do włosów
Używacie produktów bez spłukiwania w pielęgnacji swoich włosów?
Lubię odżywki do włosów z tej marki, szampony też mają spoko, ale tego kremu jeszcze nie używałam. Nie jestem wielką fanką stosowania preparatów bez spłukiwania. :)
OdpowiedzUsuńJa też polubiłam takie produkty i mam ich sporo, głównie właśnie z Garniera
Usuńoj bardzo dawno nie miałam już nic z tej marki :) ja używam często olejków na końcówki by je zabezpieczyć, ale takich bez spłukiwania nie bardzo
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapachy kosmetyków fructis. dawno nie miałam produktów do włosów tej marki i czas to zmienić
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko używam kosmetyków do włosów bez spłukiwania. Myślę, ze teraz latem mogła bym po taki sięgnąc i go wypróbować
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo się z nim polubiłam. Ostatnio jakoś mnie naszło do powrotu do Garniera i nie żałuję tej decyzji. A zapach - bajeczny!
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć, że tak fajnie się sprawdza
OdpowiedzUsuńLubię ich kosmetyki, ale tego kremu jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJa od Garniera cenię linię Hair Food, te maski są super :)
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawił mnie ten kem, moje włosy są rozjaśniane, dlatego czuję że świetnie by się u mnie sprawdził :) Lubię tę firmę i chętnie do niej wrócę po ten krem :)
OdpowiedzUsuńskoro nie obciąża włosów to chętnie po niego sięgnę
OdpowiedzUsuńLubię od nich szampony, ale niczego innego nie używam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Garniera. Świetnie się u mnie sprawdzają a włosy po ich zastosowaniu są faktycznie w lepszej kondycji. I na ten krem mam ochotę.
OdpowiedzUsuńOstatnio pojawia się wiele ciekawych nowości w tej lini :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam krem do włosów. Niestety nie sprawdził się. Moje włosy były ciężkie.
OdpowiedzUsuń