„Grzech. Wodząc na pokuszenie”, Gabriela L. Orione

 

   Lubicie literackie debiuty? Uważam, że fajnie jest sięgnąć po książkę nieznanej osoby. Wejść w coś nieznanego i nieodkrytego. Taką nowością jest dla mnie twórczość Gabrieli L. Orione, która niedawno wydała pierwszy tom serii Wodząc na pokuszenie- Grzech. Opis wzbudził we mnie ciekawość, a samo czytanie było przyjemne.

Grzech. Wodząc na pokuszenie

  „Świat wielkich pieniędzy, erotycznych ekscesów i mężczyzn, z którymi nie ma żartów.
  Olivia poznaje Salvatore przy drinku w nocnym klubie. On wierzy w przepowiednię znajomej wróżki o pojawieniu się tajemniczej kobiety i stara się przychylić jej nieba nie oczekując niczego w zamian. Uległy Włoch nie wie, że Olivia prowadzi podwójną grę, bo jej serce zdobył już tajemniczy Simone, Albańczyk zanurzony we włoskim światku przestępczym. Uwikłana w miłosny trójkąt Olivia na własne życzenie zostaje wciągnięta w porachunki na śmierć i życie.”

Grzech. Wodząc na pokuszenie

  Olivia i Patrycja wyjeżdżają do Włoch rozpocząć pracę w nocnym klubie. Dziewczyny dotrzymują towarzystwo bogatym mężczyznom. Olivia poznaje Salvatore, mężczyzna traktuje ją jak kobietę z przepowiedni i chce zapewnić jej opiekę. Dziewczyna nie chce nawiązywać z nim kontaktów fizycznych, ale przyjmuje prezenty i korzysta z jego pieniędzy. Ich relacja jest czysto towarzyska. Mężczyzna jednak chce coś więcej, ale jest cierpliwy. Olivia poznaje kolejnego mężczyznę, który wywołuje w niej mieszane uczucia- Simone. Szybko wywiązuje się między nimi ognisty romans. Pewne wydarzenia sprawiają, że mężczyzna zostaje aresztowany. Dziewczyna jest w niebezpieczeństwie. Ma dwa wyjścia: skorzystać z ochrony i pomocy Salvatore albo związać się na stałe z nie Simone nic o nim nie wiedząc. Kogo wybierze? Jak skończy się ten skomplikowany trójkąt?

  Grzech to historia obyczajowa z wątkiem romansu. Jest tu pokazany temat sponsorowania młodych kobiet. Mężczyźni za pieniądze i upominki kupują ich czas i towarzystwo. Wpleciony wątek kryminalny dodaje świeżości, nie ma nudnego utartego schematu. Jego mało było tego świata mafii. Związek pomiędzy bohaterami jest trochę chaotyczny, brukuje mu pazura. Z jednej strony starzec, a z drugiej młody Albańczyk i pomiędzy piękna kobieta. Zakończenie jest dziwne, ale ciekawe. Nie wiadomo, kim jest Simone i jaką rolę odgrywał w przestępczym świecie. Ucięcie wydarzeń w takim momencie wywołuje niedosyt, sprawia, że mam ochotę poznać dalsze losy.

Grzech. Wodząc na pokuszenie

  Informacje techniczne:
Tytuł: Grzech
Seria: Wodząc na pokuszenie
Autor: Gabriel L. Orione
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 256



„Byłam jak owca zawsze pchająca się między wilki w owczych skórach, starając się z nimi zaprzyjaźnić z nadzieją, na wspólną przygodę”



Lubicie czytać debiuty? Skusicie się na „Grzech”?

 

 


 

 



4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. A mój bardzo, bo lubię od czasu do czasu przeczytać coś lekkiego ;)

      Usuń
  2. Nie mój klimat, a na dodatek szczerze nie znoszę trójkątów miłosnych w książkach. :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuuu! Jakoś nie mogę przekonać się do erotyków książkowych. I nie mówię tu o jakichś Greyach czy 365 dniach, ale w ogóle... może kiedyś znajdę to coś dla siebie, ale chyba raczej również nie w tej pozycji, która polecasz 🙂

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger