Zapach na chłodne dni Lady Million Privé Paco Rabanne
Wczoraj lato, dziś jesień. Pogoda okazała się być ponownie zmienna i zaskakująca. Wraz z jej zmianą czekają mnie inne zmiany, a jedną z nich są perfumy. Latem wybieram typowe świeże, rześkie i cytrusowe nuty, ale gdy pogoda robi się chłodniejsza sięgam po coś bardziej słodkiego, ciepłego i otulającego. Idealnym wyborem okazał się zapach Lady Million Prive od Paco Rabanne.
Perfumy zamieszczone są w pięknym nietuzinkowym flakonie, który ma kształt podobny do diamentu. Dolna część jest przeźroczysta, która ukazuje zawartość, a górna w ciepłym brązowym odcieniu. Na samej górze znajduje się złoty napis z nazwą zapachu i atomizer. Aplikator dozuje delikatną mgiełkę, która osiada na skórze bez robienia mokrych plam. Pojemność buteleczki 50ml. Dodatkowo flakon umieszczony jest w kartoniku.
Nuty zapachowe:
Nuty głowy: nuty drzew, kwiat pomarańczy
Nuty serca: wanilia, heliotrop, malina
Nuty podstawy: paczula, miód, kakao
Lady Milllion Prive to zapach, który otwiera się ciepłem i słodyczą, woń nie jest mdląca, otula. Powoli się rozwija i na powierzchnię wypływa aromat wanilii i kolejnej owocowej słodyczy maliny. Kolejna przemiana jest widoczna, ale nie zmienia odbioru perfum, nadal czuć słodycz, dzięki woni miodu i kakao. Jest to zapach bardzo przyjemny, otula niczym płaszcz i długo się utrzymuje. Na skórze zapach wyczuwalny jest ok. 8-9 godzin, a na ubraniach nawet kolejnego dnia. Zapach trzyma się blisko ciała, nie zostawia za sobą ogona. Pasuje na chłodne dni lub wieczorny czas, jest lekko czarujący, zadziorny i uwodzicielski. Myślę, że trudno go dopasować do konkretnego typu kobiety, jest niczym taka „niespodzianka”, jednym się spodoba, drugim nie. Ja polubiłam ten zapach, dobrze czuje się w jego towarzystwie, ma w sobie coś takiego przyjaznego. Chwilami wyczuwam w nim powiew męskości, myślę że to zasługa aromatów drzew i kakao, które wyjątkowo pasują mi do męskich perfum.
Lady Million Prive dostępny jest w trzech pojemnościach 30, 50 i 80ml. Zapach możecie kupić w sklepie Notino.pl tak jak wiele innych perfum wysoko półkowych i tych tańszych w świetnych cenach.
Zmieniacie zapachy dopasowując je do pogody? Znacie Lady Million Prive?
Znam jedynie klasyczną Lady Million, tej nie miałam okazji powąchać :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tych perfum. Muszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy polubię się z tym zapachem. Mam mieszaną relację z wanilią (albo kocham albo nienawidzę). Jestem ich jednak ciekawa, z chęcią bym się z nimi zapoznała :)
OdpowiedzUsuńMieszankę wymienionych nut zapachowych chętnie poznam, wszystkie jej elementy mi odpowiadają, nie ma nic, czego nie lubię. :)
OdpowiedzUsuńKończą mi się perfumy, może zdecyduję się na nowy zapach, by coś zmienić :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście lqto już odchodzi i czas rozejrzeć się za jakimiś mocniejszymi, "rozgrzewającymi" zapachami na jesień. Ten chyba by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie. Sama nie znam tych perfum. Nie lubię też takich słodkich, choć robię wyjątki. Musiałabym poczuć zapach.
OdpowiedzUsuńMam ten zapach, ale to nie są moje nuty więc powędruje w inne rączki. Jest dla mnie zdecydowanie za mocny.
OdpowiedzUsuńZnam i wiele razy używałem męskiego wariantu tego zapachu - jest rewelacyjny! Wersja dla kobiet moim zdaniem też jest świetna, szczególnie po jakimś czasie gdy zapach się ustabilizuje. Dla mnie rewelacja :)
OdpowiedzUsuń