Błędy w pielęgnacji rozjaśnionych włosów

 

   Wiele lat temu regularnie rozjaśniałam włosy, w wyniku czego były mocno zniszczone. Powrót do naturalnych włosów nie był łatwy i trwał kilka lat. Od dwóch lat ponownie rozjaśniam swoje włosy, ale u fryzjera i „z głową”. Dzięki, doświadczeniu jakie zdobyłam przez lata włosomaniactwa, łatwiej mi dbać o rozjaśniane włosy, dzięki czemu nie wyglądają jak siano. Dziś chcę pokazać Wam błędy w pielęgnacji włosów rozjaśnianych, które negatywnie wpływają na ich wygląd.

 

pielęgnacja włosów rozjaśnianych

Stosowanie szamponów z mocnymi detergentami

  Rozjaśniane włosy nie lubią mocnych detergentów (SLS, SLES), które przyczyniają się do wysuszenia. Pierwszym krokiem w pielęgnacji włosów rozjaśnianych jest delikatne mycie przy użyciu łagodnych szamponów. Włosy należy myć rozcieńczonym szamponem, który nakładamy na skórę głowy, a powstałą pianę przeciągamy po długości. Warto stosować także mycie OM (olej/odżywka-mycie), które zabezpiecza włosy w trakcie mycia zwłaszcza mocnymi szamponami.

 Mycie OMO

Wady i zalety mycia włosów metodą OMO

 

Mycie w gorącej wodzie

  Gorąca woda podczas mycia włosów przyczynia się do ich niszczenia, poprzez rozchylanie łusek włosa. Rozjaśniane włosy same w sobie mają odchyloną łuskę, która jest wrażliwa i podatna na zniszczenia. Ostatnie płukanie najlepiej wykonać chłodną wodą, która dodatkowo przymknie łuskę włosa, a ta utrzyma na dłużej nawilżenie.


Czesanie mokrych włosów

  Mokre włosy są delikatniejsze i bardziej podatne na uszkodzenia mechaniczne podczas czesania. Mokry włos się rozciąga i jest gumowaty, zbyt mocne ciągnięcie powoduje pękanie pasm. Jedynie włosy kręcone wymagają czesania na mokro, powinny być one wilgotne, aby najmniej narazić je na zniszczenia. Należy je wcześniej osuszyć ręcznikiem i do czesania wybrać grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami. 



Spanie w rozpuszczonych włosach

  To kolejny grzech w pielęgnacji włosów, nie tylko rozjaśnianych. Rozpuszczone włosy podczas snu się plątają, a te rozjaśniane są bardziej podatne na plątanie i pojawianie się kołtunów. Włosy w tracie snu narażone są na tarcie o poduszkę, co sprawia, że stają się połamane. Dla mnie najlepszą fryzurą do spania jest warkocz.



Brak pielęgnacji

  Samo mycie włosów nie można nazwać pielęgnacją, do tego potrzeba jeszcze masek i odżywek. Rozjaśniane włosy wymagają podwójnie pielęgnacji, która zapewni im głównie nawilżenie, odżywienie i ochronę. Należy stosować kosmetyki pielęgnacyjne przy każdym myciu. Przed myciem olej, a po myciu odżywka/maska. Na koniec serum zabezpieczające. Dla mnie zbawienne jest olejowanie włosów i uważam je za podstawę pielęgnacji.
 

Oleje do włosów wysokoporowatych (rozjaśnianych)

 

Źle dobrane kosmetyki, brak równowagi PEH

  Pielęgnacja włosów musi być dostosowana do ich stanu i potrzeb. Źle dobrane produkty nie będą pozytywnie wpływać na włosy, a nawet mogą im szkodzić. Rozjaśniane włosy powinny być traktowane z uwagą na skład produktów, których stosujemy. Najczęściej należy stosować produkty humektantowe, raz na jakiś czas proteinowe i przy każdym myciu emolientowe. Równowaga PEH jest bardzo ważna, dzięki niej dostarczy włosom tego, co aktualnie potrzebują.


PEH-owe szampony
PEH-owe maski
PEH-owe odżywki


Brak zabezpieczenia włosów

  Silikony są przyjacielem każdych rozjaśnionych włosów. Otaczają włosy ochronną warstwą, która zapobiega odparowaniu wody, chroni przed zniszczeniami mechanicznymi (rozdwajanie się włosów, łamanie) i plątaniem. Produkty na bazie silikonów dodatkowo wygładzają, ułatwiają rozczesywanie, nabłyszczają. 



Zbyt rzadkie podcinanie końcówek

  Rozjaśniane włosy są bardziej podatne na rozdwajanie końcówek niż zdrowe włosy. Należy je regularnie podcinać, aby zapewnić im zdrowe końce, pozbawione rozdwojeń. Pierwszym znakiem, że włosy wymagają cięcia, są białe kropeczki na końcach.


  Moim zdaniem są to najpopularniejsze błędy w pielęgnacji rozjaśnianych włosów. Dotyczą one także pielęgnacji każdych włosów, ale rozjaśniane pasma najbardziej je odczują. Przyznaję, że sama mam na sumieniu niektóre z nich. Aktualnie staram się zwracać uwagę na każdy punkt i omijać te błędy.

 

  Co Waszym zdaniem jest największym błędem w pielęgnacji rozjaśnianych włosów?

 

 


 



16 komentarzy:

  1. Przydatny wpis :) ja bym postawiła przede wszystkim na złą pielęgnację.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie rozjaśniałam włosów i nie planuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie nam tego w planach, jednak wpis interesujący.

      Usuń
  3. Nie rozjaśniam włosów. Bardzo ładnie to napisałaś w punktach, wszystkie wskazówki są przydatne, nie tylko kiedy się rozjaśnia włosy. Ja zawsze na końcu już mycia, stosuję zimną wodę.

    OdpowiedzUsuń
  4. wydaje mi się, że teraz jest też więcej możliwości, no i nie oszukujmy się, to dzięki takim blogom jak Twój kobiety zyskują większość świadomość tego jak powinny dbać o włosy :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj mam kilka z tych błędów na swoim koncie, ale za to lubię olejować włosy no i OMO - ono trochę mnie jednak ratuje. Za to nie używam gorącego powietrza do suszenia i trę włosów ręcznikiem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mycie w gorącej wodzie nie służy chyba żadnym włosom, ale dobrze wiedzieć o pozostałych błędach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Brak równowagi PEH dla każdych włosów jest może nie tyle, co grzechem, co zwyczajnie ciężko osiągnąć zamierzone efekty i stan włosów :). Ja nigdy nie rozjaśniałam i wątpię, abym kiedykolwiek się na to porwała :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam swoje naturalne, albo lekko przyciemnione włosy, szkoda mi je rozjaśniać, bo naturalnie są prawie czarne ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Informacje, na znajomości których z pewnością zyska moja córka, już jej je przekazuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja akurat miałam włosy rozjasniane ale to około 4-5 lat temu. teraz mam gorszy problem bo polowe ich straciłam niestety ;) Ale twoja porady na pewno są bardzo przdatne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś rozjaśniałam włosy i mega je zniszczyłam tym+ wysoką temperaturą.

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Osobiście robię bardzo dużo błędów w pielęgnacji. Co prawda nie rozjaśniam już włosów, ale były rozjaśniane, nie są do końca ścięte, więc wiem, że powinnam bardziej przykładać się do pielęgnacji. U mnie największy błąd to gorąca woda, ale ja nie umiem w ciepłej czy letniej myć głowy :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jestem na początku pielęgnacyjnej drogi. Włosy rozjaśniam u fryzjera, ale jeszcze muszę dobrać do nich odpowiednią pielęgnację. Jeszcze tyle muszę ogarnąć :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiedziałam, że nie powinno się czesać na mokro włosów rozjaśnionych, człowiek dowiaduje się rzeczy przez całe życie :) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger