„Nieosiągalny”, Małgorzata Falkowska i Ewelina Nawara
Nowoczesna wersja Kopciuszka wywołała we mnie niebywałą ciekawość i chęć jej poznania. Nieosiągalny to książka, która właśnie taką historię pokazuje. Została napisana przez dwie autorki, co dodatkowo mnie zainteresowało. Mam nadzieję, że kiedyś będę mieć możliwość dowiedzenia się jak wygląda takie wspólne pisanie. Wracając do Kopciuszka, zapraszam na recenzje.
„William nie jest mężczyzną w typie Olimpii. Wydaje się, że ich znajomość skończy się po jednym spacerze ulicami Torunia, ale William ma wobec dziewczyny inne plany i nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu. To opowieść o Kopciuszku, w której nie ma złej macochy, ale jest okrutny ojciec. Jest bajkowa miłość, ale są i całkiem zwyczajne problemy. Jest mnóstwo śmiałych scen, które wywołują wypieki na twarzy, ale i tak najważniejsza jest miłość, która jest w stanie pokonać wszystkie przeciwności losu.”
Olimpia (Ola) to młoda kobieta, mieszka w Toruniu i pracuje jako kelnerka. Mieszka z despotycznym ojcem i przyjaźni się z Majką. Pewnego dnia zastępuje swoją przyjaciółkę w pracy i tam poznaje tajemniczego Williama. Mężczyzna różni ich się od nich, jest kulturalny i dobrze wychowany, ale ich pierwsza rozmowa nie jest przyjemnością dla kobiety. William to książę Martagon, następca tronu i człowiek, który chce być postrzegany jak zwykły mężczyzna. Jak potoczy się znajomość dwójki osób z różnych światów?
Nieosiągalny to świetna „bajka” dla dorosłych. Pokazuje nowoczesną wersję Kopciuszka, który nie gubi pantofelka, ale wzbudza ciekawość księcia na przyjęciu. Olimpia to dobra dziewczyna, wychowywana przez ojca, który trzyma ją krótko, a ona jest tym zmęczona. Pragnie zmiany i wolności, a kiedy nadarza się okazja wykorzystuje ją i tak zmienia się jej życie. Książka jest przewidywalna, każdy zna prawdziwą historię Kopciuszka, jednak tutaj mamy więcej niespodzianek i przeszkód na drodze bohaterów. Całość napisana jest z lekkością, czyta się ją przyjemnie i szybko. Autorki pokazują historię od strony Olimpii i Wiliama, lubię takie naprzemienne narracje. Książka kończy się happy endem, jednak dowiadujemy się z podziękowań, że to nie koniec i pokazane zostaną dalsze losy tej dwójki. Jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądało ich życie po ślubie i cieszę się, że ta bajka nie skończy się tak jak wszystkie.
Informacje techniczne:
Tytuł: Nieosiągalny
Autor: Małgorzata Falkowska i Ewelina Nawara
Wydawnictwo: Akurat
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Ilość stron: 318
„-Jesteś moim bohaterem- wyznałam, chcąc znów posmakować jego ust.
- Wolę być twoim księciem, Kopciuszku, bo bajki zawsze lepiej się kończą niż zwykłe życie.”
Skusicie się na poznanie nowoczesnej historii Kopciuszka?
Ciekawa bajkowa historia :)
OdpowiedzUsuńW sumie rzadko się zdarza, żeby w tego typu książkach był więcej niż jeden autor. Aczkolwiek jestem ciekawa losów bohaterów.
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę ciekawie. Myślę, że nawet mi mogłaby przypaść do gustu, a jak nie to polecę ją siostrze. Super.
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji chyba się skuszę na tą nowoczesną historię Kopciuszka, zaciekawiła mnie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, rzadko się zdarza, żeby jedną książkę tego typu pisały dwie autorki. Aczkolwiek zamysł współczesnego Kopciuszka, bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńFabuła wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńlubię czasami sięgnąć po takie bajki, a już wszelakie koncepcje na Kopciuszka to już całkiem, jeśli będę miała okazję to na pewno sięgnę :-)
OdpowiedzUsuńStary kopciuszek mi się mega podobał, to myślę że ta nowoczesna wersja mi się również spodoba! :)
OdpowiedzUsuńWydaję mi się, że ta powieść przypadła by mi do gustu, ponieważ opis mnie zachęcił.
OdpowiedzUsuńLubię książki typu historie kopciuszka. Te dwie autorki są mi znane, jednak o tej książce jeszcze nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości tych autorek. Jednak z miłą chęcią skuszę się na współczesną wersję kopciuszka.
OdpowiedzUsuńMam ją, ale jeszcze nie przeczytałam. Lubię twórczość Małgorzaty Falkowskiej, więc muszę być zadowolona.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę w swojej biblioteczce, ale jeszcze nie miałam okazji jej czytać. Małgorzata Falkowska pisze fantastycznie i nie raz doprowadziła mnie do łez. Dlatego zamówiłam tę książkę.
OdpowiedzUsuń