Puder enzymatyczny do oczyszczania twarzy Sypki Flirciarz, Face Boom
Marka Face Boom z przytupem weszła na rynek i szybko zyskała swoich fanów. Sama zostałam oczarowana ich algową maską gumową peel-off Giętka Idealistka, którą polecam. Drugim produktem, który mnie zaciekawił był puder enzymatyczny i to dziś chcę o nim Wam opowiedzieć.
„Jestem naturalnym pudrem enzymatycznym przeznaczonym do oczyszczania skóry twarzy, szyi i dekoltu. Wygładzam, zmiękczam i zapewniam bezpieczną pielęgnację wrażliwej cerze. Moja naturalna, wegańska receptura korzystnie wpłynie na stan odwodnionej skóry.
P.S. Tak samo, jak Ty nie lubię SLS, PEG-ów, parabenów i olei mineralnych. Kocham za to zwierzęta, naturalne składy, dbam o środowisko, a do tego pochodzę z Polski!”
Puder umieszczony jest w małym słoiczku. Bardzo ładnie prezentuje się opakowanie, delikatny róż i białe napisy. Szkoda, że nie ma dodatkowego zabezpieczenia pod wieczkiem, bo podczas pierwszych kilku otwarć należy uważać, aby nie wysypać zawartości. Jak nazwa wskazuje, jest to puder, który należy wstrząsnąć przed użyciem, a następnie odrobinkę wysypać w zagłębienie dłoni, zmieszać z wodą do powstania „papki”. Początkowo nie wiedziałam, ile połączyć proszku z wodą, ale z czasem znalazłam idealne proporcje dla siebie.
Puder po zmieszaniu z wodą zmienia się w przyjemną strukturę, która po nałożeniu na skórę delikatnie się pieni. Produkt przyjmuję formę emulsji, która dobrze rozprowadza się na twarzy. Mycie skóry jest bardzo przyjemne, czuć delikatny zapach. Po zmyciu pianki, cera staje się oczyszczona, miękka, gładka, rozjaśniona. Puder łagodzi podrażnienia i ma działanie kojące. Uwielbiam go do mycia twarzy, zwłaszcza rano, kiedy moja skóra nie wymaga mocnego oczyszczenia i usuwania makijażu. Producent mówi, że można stosować dwa razy dziennie, ale dla mnie to produkt taki dodatkowy. W składzie znajdziemy enzymy, które odpowiadają za złuszczanie naskórka, ale nie zauważyłam większego efektu „peelingowania” skóry.
W składzie pudru znajduje się: glukoza, skrobia ryżowa, biała glinka, mąka owsianka, ekstrakt z ananasa, ekstrakt z papai, olej ze słodkich migdałów, olej abisyński, olej awocado, ekstrakt z jagód acai, olej roślinny. Skład jest naturalny, wegański, a sam produkt nietestowany na zwierzętach.
Poznajcie → Gumowa Maska Algowa Peel-Off Giętka Idealistka Face Boom
Znacie produkty Face Boom? Lubicie takie nieoczywiste kosmetyki do pielęgnacji twarzy?
***
Zima trwa w najlepsze, śniegu nam nie brakuje, ale mrozy zaczynają dokuczać. Zimno najbardziej odczuwa mój mąż, pracując na zewnątrz, dlatego staram się zapewnić mu jak najlepsze ubrania i ciepłe dodatki. Hitem jest komin, który zapewnia ciepło wokół szyi, ale także może zastąpić maseczkę. Cieszę się, że na rynku są kominy męskie w różnych modelach i wzorach, dzięki czemu można je dopasować dla każdego.
Bardzo dużo pozytywnego słyszałam o tej marce ostatnio, dziękuje za tę recenzję. Przy okazji skorzystam z produktów od face boom :))
OdpowiedzUsuńByłam ciekawa tego produktu, ale skoro na razie jest bez większego szału, to chyba sobie odpuszczę póki co.
OdpowiedzUsuńTen produkt jest super i go polecam jak najbardziej
UsuńNie miałam tego pudru :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt, muszę wreszcie wypróbować więcej ich produktów
OdpowiedzUsuńOjj współczuję mężowi, dużo zdrowia życzę :) Puder ciekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńAkurat zupełnie mnie nie kusi :) dużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńFajny kosmetyk, ale już wiem, że dla mnie to za dużo roboty i za dużo bałaganu :D Wolę gotowe peelingi enzymatyczne.
OdpowiedzUsuńMoże skuszę się na ten produkt.
OdpowiedzUsuńKominy męskie na pewno są naprawdę świetne.
Mega zainteresowałaś mnie tym produktem, z chęcią zakupię go do siebie i sprawdzę jak u mnie się sprawdza.
OdpowiedzUsuńto puder idealny dla mnie, zwłaszcza że ostatnio myślałam o zakupie jakiegoś, także dziękuję za polecenie :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji próbować, ale wydaje mi się, że gdzieś taki puder mignął mi w mojej łazience, to córka trzyma rękę na topie takich nietypowych kosmetyków. :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i lubiłam to co robi z moją skórą. Jednak opakowanie nie jest zbyt wygodne w stosowaniu więc zamawiam teraz podobny produkt innej marki.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o wielu kosmetykavh, ale o pudrze oczyszczającym i enzymatycznym jeszcze nigdy. To coś nowego i chetnie wypróbowałabym na mojej cerze.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam kosmetyków tej marki. Ale od jakiegoś czasu mam na nie ogromną ochotę. Zamówię sobie ten kosmetyk.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny proszek. Powiem Ci że nie znam go. Myślę że czas wsiąść się za testowanie tej marki.
OdpowiedzUsuń