„Zawalcz o mnie”, Corinne Michaels
Arrowood Brothers to seria romansów o czterech braciach. Zawalcz o mnie to druga część, jej bohaterami są Decaln i Sydney. Pierwsza część Wróć do mnie bardzo mi się podobała i wyczekiwałam tej części, a teraz wyczekuje kolejnej.
„Związek Declana i Sydney miał być bajkową historią z gatunku tych, które kończą słowa: „i żyli długo i szczęśliwie”. Zakochani do nieprzytomności obiecywali sobie dozgonną miłość, a potem on niespodziewanie ją porzucił. Bez słowa wyjaśnienia zniknął z miasta i z jej życia.
Teraz, blisko dziesięć lat później, powraca i nie może przestać myśleć o dawnej ukochanej. Wie, że odchodząc, złamał jej serce. Jednak uczucia są silniejsze od rozsądku. Sydney również uważa, że Declan nie zasługuje na drugą szansę, ale nie potrafi bez niego żyć. Zwłaszcza że on znów jest tak blisko. Jeśli po tym wszystkim, przez co przeszli, mają być razem, Declan będzie musiał udowodnić, że mu na niej zależy.”
Miłość Declana i Sydney zrodziła się, gdy byli dzieciakami, jako nastolatkowie przyrzekli sobie zawsze być razem. Niestety pewna noc wszystko zniszczyła, Declan zostawił Sydney i wyjechał. Teraz wraca po ośmiu latach i ma spędzić pół roku w Sugarloaf. Ich uczucia budzą się na nowo, ich miłość mimo lat nadal się w nich pali. Sydney stara się przekonać Declana do bycia razem, ten jednak odmawia bojąc się, że skrzywdzi kobietę swojego życia. Kiedy Sydney się poddaje i kończy walkę o miłość, mężczyzna zmienia zdanie. Czy uda mu się przekonać do szczerości swojej zmiany i zbudować z nią trwały związek?
Zawalcz o mnie to piękna historia miłości, która przetrwała latami i walczyła o siebie. Bohaterowie nie mieli łatwego dzieciństwa, co się na nich odbiło i zmieniło ich postrzeganie o sobie. Książka pokazuje, że nie można nigdy się poddawać, że zawsze jest szansa na zmianę. Jak ważna jest miłość braterska i przyjaźń. Akcja toczy się powoli, jest dynamiczna, nie zawiera zbyt wielu zwrotów akcji czy momentów przyśpieszających bicie serca, ale mimo to całość czyta się z przyjemnością. Autorka ma fajny styl pisania i sposób przedstawiania sytuacji. Jestem zadowolona z czasu spędzonego z Declanem i Sydney, teraz czekam na poznanie losów Seana i Devney.
Informacje techniczne:
Tytuł: Zawalcz o mnie
Seria: Arrowood Brothers
Autor: Corinne Michaels
Wydawnictwo: Muza/ Grzeszne książki
„Strzała miłości przeszywa serce. Celny drugi strzał wytycza właściwą drogę.”
Znacie serię Arrowood Brothers? Lubicie książki Corinne Michaels?
Nie jest to książka, którą chciałabym przeczytać, więc odpuściłam sobie całą serię tej autorki. Jakoś mnie nie zachęciła.
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki tej autorki, jak ona potrafi w emocje! Ta seria wciąż przede mną.
OdpowiedzUsuńDobrze, że miłość przetrwała latami i walczyła o siebie. Polecę ją siostrze.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że zazdroszczę kobietom, które potrafią zapomnieć mężczyznom, że zranili ich serca, nie wchodzę dwa razy do tej samej rzeki. :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o serii tych ksiazek, może kiedyś skusze się na nią. Puki co musze nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńCzytałam tą książkę i bardzo mi się ona podobała. Została mi do przeczytania tylko jedna część z tej serii.
OdpowiedzUsuńDość często spotykam się z takimi seriami, gdzie bohaterami są bracia i w każdym tomie jest opowiedziana inna historia z braci. Czytałam dwie książki tylko z innej serii i była okej. Jednak na tą serię raczej sie nie skuszę.
OdpowiedzUsuń