Podkłady Lirene: City Matt, Natura Eco, Krem BB
Przychodzę dziś do Was z recenzją trzech podkładów do twarzy Lirene. Marka ma w swojej ofercie wiele ciekawych kosmetyków do makijażu. Miałam okazję poznać kilka z nich, jednak na stałe nic nie zagościło w mojej kosmetyczce. Ciągle szukam perełek, które mnie zachwycą i sprawią, że nie będę chciała szukać niczego innego.
City Matt podkład matujący
Podkład znajduje się w fajnym opakowaniu z wygodną pompką. Konsystencja jest fajna, taka „wyśrodkowana” nie za gęsta i nie za płynna. Podkład dobrze rozprowadza się na twarzy, jednak trzeba w miarę płynnie go nałożyć, lekko przysycha. Ma lekki pudrowy zapach.
Podkład City Matt ma całkiem dobre krycie, nakładany punktowo dodatkowo można go stopniować. Nie tworzy efektu maski, nie jest ciężki. Skóra wygląda w miarę naturalnie. Na mojej suchej skórze efekt matu jest dobry, ale jednocześnie szybko się wyciera, już po 3 godzinach strefa te jest lekko starta. Podkład niestety podkreśla suche skórki, noszony dłuższy czas wysusza. Mój kolor 204 natural, mimo że jest drugi w kolejności kolorystycznej jest dość ciemny.
Natura Eco podkład rozświetlający
Podkład zamieszczony jest w tubce, należy go wyciskać. Opakowanie mimo to jest wygodne. Konsystencja jest gęsta, ale łatwo nanosi się na skórę za pomocą pędzla. Nie zastyga na skórze, jest jakby wilgotny.
Natura Eco to podkład, który daje bardzo ładny efekt rozświetlenia, jednak przy mocniejszym pudrowaniu zanika. Na twarzy wygląda naturalnie, daje taki zdrowy blask. Krycie jest średnie, więc na niedoskonałości czy większe przebarwienia potrzebny jest korektor. Bardzo lubię rozświetlające podkłady, które z reguły są nawilżające, jednak ten podkreśla suche skórki. Jest średnio trwały, wyciera się po ok. 6 godzinach. Mój odcień 320 Light Beige jest jasny, ma naturalny odcień, niestety po czasie ciemnieje.
Krem BB wyrównujący koloryt
Krem umieszczony jest w czarnej matowej tubie. Opakowanie proste i wygodne. Konsystencja jest gęsta i aksamitna, ale szybko zastygająca.
Krem BB łatwo rozprowadza się na skórze, szybko wchłania, dlatego wymaga sprawnego nałożenia. U mnie dobrze sprawdza się nakładanie go palcami. Krem wyrównuje koloryt, lekko zastyga na skórze i nadaje jej delikatnego matowego wykończenia. Krycie jest delikatne, na co dzień się sprawdzi. Mój odcień 02 Naturalny jest w miarę jasny, aktualnie ciut za ciemny, ale latem przy opalonej skórze będzie dobrze wyglądał.
Produkty do twarzy Lirene niestety średnio się sprawdziły. Trudno mi powiedzieć czy to efekt nie do końca dopracowanych formuł, czy moja kapryśna cera. Mając suchą cerę, muszę odpowiednio dobierać podkłady, stosować nawilżające krem jako bazę. Myślę, że przy skórze normalnej, mieszanej czy tłustej efekty tych podkładów byłby całkiem inne. Dlatego osoby z taką cerą mogą je sprawdzić, a z suchą może lepiej niech poszukają czegoś innego. Podkłady dostępne są w drogeriach, np. Jasmin.
Znacie podkłady Lirene?
Nie używam podkładów :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie one, nawet mnie nie kusiły.
OdpowiedzUsuńNie miałam ich.
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie okazały się lepsze, moja cera też ostatnio wariuje i kaprysi, dawno nie miałam z nią problemu aż tu taka niemiła niespodzianka . nie miałam tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńZnam marke, ale nie miałam okazji testowac tych podkładów. Jestem ich ciekawa.
OdpowiedzUsuńLubię produkty tej marki. Znam ten pierwszy podkład.
OdpowiedzUsuńOstatnio zamówiłam jeden podkład Tej marki dla mojej mamy
OdpowiedzUsuńMarkę znam i lubię ich kosmetyki do pielęgnacji, jednak trzeba przyznać, że podkłady mają bardzo kiepskie.
OdpowiedzUsuńZ tych trzech podkładów znam tylko Nature i średnio się u mnie sprawdzał.
OdpowiedzUsuńMam ten podkład Lirene Natura, ale jeszcze go nie stosowałam, bo przyszedł czas, w którym rzadko kiedy nakładam takie kosmetyki na twarz.
OdpowiedzUsuńZ tych trzech podkładów mam podkład natura. Jednak na mojej tłustej cerze, on się kompletnie nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ich eco podkłady, ładnie rozświetlają i usuwają zmęczenie
OdpowiedzUsuńŻadnego z nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuń