"Chechło" Paulina Świst
Książki Pauliny Świst postrzegane są za bestsellery. Jedna z moich koleżanek zawsze je zachwala i poleca, wielokrotnie od niej słyszałam: "Aneta musisz to przeczytać". Nastąpił ten moment, że jej najnowsza książka znalazła się w moich rękach i przeczytałam. Czy pochwalam te ochy i achy nad twórczością Świst?
„Piaszczyste plaże, trawy i trzcinowiska przyciągają ludzi spragnionych wypoczynku. Oraz tych, którzy z dala od wielkomiejskiego gwaru prowadzą tu swoje ciemne interesy. Na przykład takich jak Luca. Inni, tacy jak Marcin i Paulina, woleliby pewnie zjawić się tam z własnej woli i w nieco przyjemniejszych okolicznościach. Chwilowo są jednak za bardzo zajęci ratowaniem własnej skóry, żeby o tym myśleć. I choć ciąg dalszy nastąpi, to nie wszystkim to wyjdzie na dobre i nie każdy wyjdzie z tego żywy...”
Paulina pracuje na dwa etaty: w Urzędzie Gminy i jako kelnerka. Jest wykształcona i ambitna, posługuje się ciętym językiem i nie brak jej odwagi. Marcin jest adwokatem, który ma zająć posadę w gminie. Para poznaje się na jednej z imprez i kończy w łóżku. Miała to być jedna noc, jednak los sprawił, że mają razem pracować. Kontynuacja znajomości jest burzliwa i emocjonalna. Oboje mają grać w pracy do jednej bramki, ale czy na pewno tak się stanie?
Chechło to książka, która wymęczyła mnie na wszystkie strony. Początkowo nie mogłam się połapać kto kim i jak. Gdy doszłam do zrozumienia bohaterów, akcja przyspieszyła i wydarzenia poleciały jak z procy. Niestety nie odnalazłam się w tej historii. Fabuła mnie nie porwała, a samo wykonanie jak dla mnie słabe. Bohaterowie wykształceni, a zachowują się jak niewychowane dzieciaki. Język pełen przekleństwo, dziwne wymiany zdań, mało zabawny humor. Podobno autorka ma taki styl i to ją wyróżnia, zgadzam się ta książka różni się od innych, ale dla mnie niestety na minus. Brakowało mi emocji w tej historii, nie odczułam ich na sobie, jedynie co, to chciałam ją jak najszybciej przeczytać i odłożyć. No cóż, jak widać nie jestem czytelnikiem, który będzie pod wrażeniem każdej książki. Nie skreślam autorki i w przyszłości spróbuję jeszcze coś przeczytać od niej, może będzie inaczej i odnajdę się w jej literackim świecie.
Informacje techniczne:
Tytuł: Chechło
Autor: Paulina Świst
Wydawnictwo: Akurat
Ilość stron: 320
Lubicie książki Paulina Świst?
W ogóle nie kojarzę autorki, a maniakiem czytelniczym też nie jestem, aby być na bieżąco z wszystkimi nowościami odnośnie książek.
OdpowiedzUsuńwulgaryzmy w książce bardzo mnie rażą, używanie ich jest prymitywne. nawet jeśli chce się stworzyć jakąś specyficzną postać można to zrobić w inny sposób
OdpowiedzUsuńczasem tak jest że nie wpadnie dobrze, dzięki za opinie będę wiedzieć ze jej nie czytać, nie lubie gdy ksiązka tak meczy
OdpowiedzUsuńSzkoda, że fabuła tej książki Cię nie porwała. Ja jeszcze nie miałam okazji się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńjak widzę nie wiele tracę, ale doskonale wiem jak to jest jak człowiek po prostu rozczarowuje się fabułą.
OdpowiedzUsuń