"Jego wysokość", Beata Majewska
Lubię książki Beaty Majewskiej i kiedy zapowiedziała swoją nowość, która sama wydała wiedziałam, że muszę ją mieć. Książka przyszła do mnie przed premierą, dlatego już dziś mogę podzielić się swoimi odczuciami wobec niej. Zdradzę od razu, że jeśli szukacie czegoś, co wciśnie was w fotel w trakcie czytania to właśnie ta książka.
„Efekt mariażu 365 dni i Arabskiej żony
Całe życie Izabelli Sarneckiej zmienia jedna służbowa podróż do Dubaju. Tam przeznaczenie stawia na drodze pięknej Polki jego wysokość Omara Al-Sauda- niedostępnego i prominentnego członka saudyjskiej rodziny królewskiej. Dziewczyna jeszcze nie wie, że jej los został właśnie przesądzony, a każdy kolejny krok- zaplanowany. Kolejne miesiące wydają się sielanką, ale w mroku czai się zło. W świecie, w którym liczą się tylko pieniądze i władza, a kobiety znaczą niewiele, niektórzy mogą się posunąć daleko, by spełnić swoje obsesyjne pragnienia. Łatwo pomylić złudzenia z prawdą, jeszcze łatwiej- pożądanie z miłością, a książęcy pałac- z więzieniem. Poznaj historię kobiety, która z pozoru wolna, wpada w pułapkę własnych uczuć”
Iza i jej przyjaciółka Justyna wyjeżdżają do Dubaju na targi. Tam poznają arabskiego księcia Omara, który jest zainteresowany Izabellą. Kobieta zbywa mężczyznę, jednak on mimo wszystko przekonuje ją do siebie. Splot wydarzeń sprawia, że kobieta się zakochuje i planuje swoją przyszłość z księciem. Na ich drodze do szczęścia pojawiają się różne sygnały, że książę nie jest taki za jakiego ma go Iza, jednak ona je bagatelizuje. Jej życie się zmienia, czy na lepsze?
Jego wysokość to rewelacyjna książka, która wciąga od pierwszych stron. Jest to pewnego rodzaju wywiad, gdzie Iza opowiada swoją historię. Piękna miłość zwykłej polskiej dziewczyny i przystojnego księcia Omara jest niczym bajka, jednak jak w bajce nie wszystko jest dobre. Autorka książki w świetny sposób opisuje wydarzenia, miejsca i odczucia, miałam wrażenie jakbym była świadkiem tego, co tam się dzieje. Wciągnęłam się w tę historię bez reszty, a zakończenie zbiło mnie z tropu. Teraz z niecierpliwością czekam na kontynuację tej historii, będzie się działo. Polecam tę książkę i gwarantuje, że ciężko będzie ja wam odłożyć. Jest to coś innego, niż do tej pory oferowała nam Beata, coś lepszego, mamy zaskakujące sytuację, zadziwiające wydarzenia i humor. Jestem zachwycona tą książką i trzymam kciuki za autorkę, aby kontynuacja była jeszcze lepsza.
Informacje techniczne:
Tytuł: Jego wysokość
Autor: Beata Majewska
Wydawnictwo: Miraż
Ilość stron: 366
„W jednej chwili jesteś najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, a w drugiej nie masz nic. Wszystko ci zabrano. Wszystko: miłość, wiarę, ufność. Zostajesz ogołocona z uczuć. Twoje serce bije, lecz to tylko mięsień.”
Znacie książki Beaty Majewskiej? Lubicie historię z książętami w roli głównych bohaterów?
nie czytałam jeszcze książek tej autorki ale okładka sprzyja szybszemu biciu serca :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że masz egzemplarz z podpisem. Mojej mamie się bardzo podobała ta lektura!
OdpowiedzUsuńJeszcze takiej ksiazki nie czytałam. Mam w swojej kolekcji jedną książkę tej autorki i widzę że ta też musze koniecznie przeczytać.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej książki autorki, ale siostra miała okazję zapoznać się z tą powieścią.
OdpowiedzUsuńMam w domu dwie książki tej autorki i były ciekawe. Dlatego też mam w planie zamówić sobie tę powieść, bo bardzo mnie zainteresowała już jakiś czas temu.
OdpowiedzUsuńO twórczości Autorki słyszałam wiele sprzecznych opinii, chyba po prostu będę musiała sama dać jej szansę :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki i raczej nie sięgnę po tę książkę. Nie zainteresowała mnie fabuła tej powieści.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam dwie czy trzy pierwsze książki autorki, później nasze drogi rozeszły się, nie moje klimaty czytelnicze. :)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo nieco męczyłam tę powieść, ale gdy już się wciągnęłam to miło spędziłam z nią czas. Czytałam też inne książki tej autorki.
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic tej autorki, ale ciągnie mnie do twórczości Pani Beaty :)
OdpowiedzUsuńnie jest to mój klimat, ale okładkę muszę pochwalić, bo wydaje się taka czysta i konkretna :-)
OdpowiedzUsuńW oczy rzuciła mi się ta książka, ale wszystko dla tego, że autorka twardo walczy z nielegalnym udostępnianiem książki. I bardzo dobrze! Trochę mnie ta opowieść intryguje, ale nie wiem, czy jest ona w moim guście.
OdpowiedzUsuń