"Noc w Wenecji", Edyta Folwarska
Noc w Wenecji to kolejna część serii Pink Book. Edyta Folwarska wraz z Kasią Haner regularnie wydają książki. Każda historia Edyty jest inna, krótka zwięzła i na temat miłości. Noc w Wenecji to najpiękniejsza historia z trzech jakie przeczytałam tej autorki i tej serii.
"Amelia jest singielką, pracuje jako opiekunka w warszawskim żłobku. W konkursie radiowym wygrywa weekendowy wyjazd do Wenecji dla dwóch osób. W podróż zabiera swoją przyjaciółkę Kaśkę, również singielkę. Dziewczyna ma nadzieję, że to będzie wyjazd ich życia. I tak też się zapowiada. Zwłaszcza że Amelia poznaje przystojnego Piotra, właściciela dużej firmy wynajmującej gondole. I wszystko byłoby idealnie, gdyby mężczyzna i przyjaciółka nie skrywali pewnych tajemnic, które na zawsze zmienią życie Amelii…."
Amelia wygrywa wycieczkę do Wenecji. Na weekend marzeń zabiera swoją przyjaciółkę Kaśkę. Przed wylotem kobieta poznaje tajemniczego mężczyznę, którego spotyka także w mieści miłości. Jej romantyczna natura podpowiada jej, że Piotr to miłość jej życia, a ich spotkania nie są przypadkowe. Czy Amelia odnajdzie swoją miłość podczas wyjazdu? Czy będzie nią Piotr?
Noc w Wenecji to piękna historia o przyjaźni i miłości. Czytanie tej książki było wielką przyjemnością, był czas na śmiech i czas na łzy. Nie będę ukrywać, że wzruszyłam się pewnymi wydarzenia, które miały miejsce w książce i byłam poruszona. Książka jest krótka, ale ma ważny przekaz dla czytelnika. Autorka świetnie pokierowała fabułą i widać, że szybko się rozwija jej talent. Pokazuje, że szczęście przyjdzie samo w odpowiednim czasie i nic na siłę. Historia miłości Amelii i jej wybrana jest niczym bajka. Bohaterowie nie mieli łatwo, musieli podejmować bardzo trudne decyzje w swoim życiu, stawiać czoła problemom, kierowali się nie zawsze rozsądkiem, ale ostatecznie każdy z nich w pewnie sposób zaznał szczęścia.
Informacje techniczne:
Tytuł: Noc w Wenecji
Autor: Edyta Folwarska
Seria: Pink Book (tom 3)
Wydawnictwo: Edipresse
Znacie książki z serii Pink Book?
Niestety zupełnie nie moje klimaty, ale na pewno znajdzie się ktoś, komu fabuła odpowiada!
OdpowiedzUsuńBardzo ci dziękuję zs ta recenzję
OdpowiedzUsuńLubię czytać tą serię. Ksiazki są krótkie a historie bardzo wciągające. tę książkę też niebawem ma zamiar przeczytać.
OdpowiedzUsuńTa książka mogłaby mi się spodobać. Ciekawy pomysł na fabułę. Ale nie wiem, czy główna bohaterka nie wywoływałaby u mnie irytacji. Jeden weekend i ona już zakochana?
OdpowiedzUsuńSiostra bardzo lubi tę serię i ten tom też już zna. Ciekawy pomysł na fabułę.
OdpowiedzUsuń"Noc w Wenecji" to chyba najlepsza książka z serii PINK BOOK jeśli chodzi o książki Edyty. Podobnie jak Ty, bardzo się wzruszyłam podczas czytania tej powieści i ma ona swoje miejsce w moim sercu. Jestem pod wrażeniem i czekam na kolejne książki tej autorki.
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco, nie miałam jeszcze przyjemności poznać książek napisanych przez tą Autorkę.
OdpowiedzUsuńCałej serii niestety nie znam, ale chętnie się z nią zapoznam. Brzmi zachęcająco!
OdpowiedzUsuńTa powieść mogłaby mi się spodobać. Zapiszę sobie tytuł i może sięgnę po nią w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńPonownie powieść nie dla mnie
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, książka zapowiada się bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńDo Wenecji mogę się przenieść w każdej chwili, nie trzeba mnie mocno zachęcać, uwielbiam klimat tego miasta. :)
OdpowiedzUsuńTak szczerze to nie jestem wielką fanką tego typu historii, chociaż nie ukrywam, że czasem fajnie jest coś takiego przeczytać. Polecę kuzynce, jej powinno się spodobać bardziej niż mnie.
OdpowiedzUsuńsamą serię znam, chociaż nie mam w planach tej lektury. Moim zdaniem ta seria idealnie nada się na czytanie w wakacje, ponieważ jest idealnym dodatkiem do torby plażowej ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię serię Pink Book, są to lekkie książki, które czyta się bardzo szybko.
OdpowiedzUsuńTa książka i seria to chyba zdecydowanie nie moje klimaty, raczej odpuszczę :(
OdpowiedzUsuńNie śledzę zbytnio tej serii wydawniczej, ale wydaje mi się, że dość szybko ukazują się nowe tytuły. Dla fanów to dobrze. Ciekawie piszesz o tej książce, ale nie jest ona w moim guście.
OdpowiedzUsuń