„Zostań dla mnie” Corinne Michaels
Zostań dla mnie to już czwarty i ostatni tom serii The Arrowood Brothers. Bardzo podobała mi się historia czterech braci, którzy odnaleźli swoje szczęście w znienawidzonym miasteczku. Na końcu poznajemy historię Jacoba i Brenny, która jest równie udana, jak wcześniejsze tomy.
"Do czasu, kiedy muszę wrócić do Sugarloaf na sześć miesięcy, a Brenna Allen daje mi szansę udowodnienia, że mogę zostać jej bohaterem. Ona jest wszystkim, czego pragnąłem, a czego nie mogę mieć. Jej złamane serce, piękna twarz i cudowne dzieci wywracają mój świat do góry nogami. Zamiast przygotowywać się do następnej głównej roli, zaczynam reżyserować sztukę teatralną w miejscowym gimnazjum.
Wszystko dla samotnej matki z małego miasteczka.
Byle tylko zobaczyć jej uśmiech.
Im dłużej tu jestem, tym bardziej chcę zostać. Dla niej. Zacząć życie od nowa w miejscu, do którego nigdy nie chciałem wracać.
Kiedy jednak wszystko się komplikuje, muszę zdecydować, czy dla kobiety, którą kocham, lepiej będzie, jeśli zostanę czy wyjadę?”
Jacob jest znanym aktorem i super bohaterem wśród dzieciaków. Jako ostatni przyjeżdża na sześć miesięcy do miasteczka, a potem planuje wrócić do Hollywood. Jego czas w Sugarloaf zapowiada się interesująco, kiedy poznaje Brenne i jej dzieci. Kobieta jest wdową, od niedawna mieszka w miasteczku i próbuje ułożyć sobie życie. Jej syn Sebastian jest fanem Jacoba, dlatego mężczyzna chce mu pomóc. Z niezobowiązującej wyprawy na ryby powstaje pomysł, aby Jacobs wyreżyserował szkolne przedstawienie. To zadanie ma zbliżyć go do społeczności miasteczka, a także Brenny. Co wyniknie z tej znajomości?
"Zostań dla mnie" jak można przewidzieć, jest happy endem całej rodziny Arrowood. Jacobs jako ostatni poznaje swoją miłość- Brenne. Niestety, zanim zaznają szczęścia czeka ich mała życiowa przeprawa. Podobało mi się jak ich znajomość dojrzewała, to jak byli ze sobą szczerzy od pierwszych chwil. Oboje mają za sobą trudy życia, ale są pozytywnie nastawieni do życia. W końcu wszystko, co się dzieje, jest po coś. Historia jest bardzo emocjonalna, nieraz miałam łzy w oczach, ale i uśmiechałam się pod nosem. Całość czyta się szybko i przyjemnie. Autorka potrafi posługiwać się językiem i wprowadzić czytelnika w świat wyobraźni. Uważam, że warto przeczytać tę książkę, można to zrobić bez znajomości wcześniejszych tomów, ale polecam całą serię.
Informacje techniczne:
Tytuł: Zostań dla mnie
Seria: Bracia Arrowood
Autor: Corinne Michaels
Wydawnictwo: Muza, Grzeszne książki
„Wszyscy jesteśmy ułomni. Stajemy się wspaniali, gdy znajdziemy kogoś, kto dostrzeże piękno w rysach i pęknięciach. Możesz mieć drobne wady, ale one czynią cię tym, kim jesteś”.
Lubicie książki Corinne Michaels? Znacie historię braci Arrowood?
Nie znam jeszcze tej serii, ale chętnie to zmienię i polecę ją siostrze.
OdpowiedzUsuńLubię takie książki które dosc szybko się czyta a dają tyle emocji super
OdpowiedzUsuńCała historia brzmi bardzo ciekawie i nie jak typowe romansidło,jakich wiele. Bardzo możliwe,że się skuszę na lekturę :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie mój klimat.
OdpowiedzUsuńteż uważam, że wszystko co się dzieje jest po coś, nawet gdy w danym momencie tego nie widzimy, lubię książki z dobrym zakończeniem
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ksiazką i oczywiście mój klimat jak najbardziej! Takie romansidła często mnie wciągaja, szczególnie ze względu na swoją fabułę :P
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości tej autorki, o tej serii słyszałam sporo dobrego, więc bardzo możliwe, że kiedyś się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nic o autorce :)
OdpowiedzUsuń