5 gadżetów, które ułatwiają pielęgnację
Najważniejsze przy pielęgnacji są dobrze dobrane kosmetyki, ale zaraz obok znajdują się gadżety, które ułatwiają dbanie o siebie. Przyrządy i akcesoria kosmetyczne pozwalają lepiej, łatwiej, szybciej i dokładniej wykonywać różne czynności i zabiegi pielęgnacyjne. Rynek takich gadżetów jest ogromny, wiele z nich są naprawdę przydatne, inne stosowane bardziej w celach urozmaicenia pielęgnacji, a są także takie, które totalnie się nie przydają. Dziś chcę przedstawić 5 rzeczy, które ułatwiają moją pielęgnację i stosuje je na co dzień.
Szczoteczka soniczna do mycia twarzy
Szczoteczka do mycia twarzy to bez wątpienia przydatny gadżet, który ułatwia oczyszczania skóry. Moja szczoteczka myszka ma silikonowe wypustki, które doskonale czyszczą skórę i wszelkie zakamarki (np. wokół nosa). Urządzenie ma kilka opcji wibracji, dla siebie wybieram najdelikatniejsze, aby nadmiernie nie złuszczać dodatkowo naskórka. Dodatkowo ruchy szczoteczki pobudzają krążenie i wpływają na stan jędrności skóry. Szczoteczka, którą posiadam ma już trzy lata, ale działa bez problemowo, dlatego polecam szczoteczki silikonowe, które mają długą żywotność, łatwo je czyścić i nie są podatne na zbieranie bakterii tak jak szczoteczki z włosiem.
Roller do twarzy
Roller do twarzy to mój hit i gdybym miała kogoś do masowania, to mogłabym całymi wieczorami poddawać się przyjemności masażu skóry. Używam go przy maseczkach w płacie, dzięki czemu ich działanie jest mocniejsze, a efekty bardziej widoczne. Masażer eliminuje cienie i worki pod oczami, ujędrnia skórę i konturuje twarz. Pobudza przepływ krwi, dotlenia skórę, która staje się zdrowsza i ma ładniejszy koloryt.
Grabki do skóry głowy
Grabki to fajny i ciekawy gadżet, który wykorzystuje do masażu skóry głowy i wcieraniu wcierek. Masaż skóry głowy pobudza krążenie, dotlenia cebulki włosów, które dzięki temu lepiej rosną. Nakładanie wcierek i dokładne ich rozprowadzanie jest łatwiejsze, kiedy po nałożeniu kosmetyku użyjemy grabek. Metalowe kuleczki obracają się wokół własnej osi i przyjemnie masują głowę, jest to odprężające. Taki masaż pomaga także podczas bólu głowy.
Pilnik elektryczny do stóp
Moja pielęgnacja stóp jest
„trudna”, często zapominam o regularnym złuszczaniu martwego naskórka i nawilżaniu. Wykonując domowe spa stóp, zawsze wykorzystuje pilnik elektryczny, który skutecznie usuwa zrogowaciały naskórek i pozostawia skórę gładką. Urządzenie zastępuje mi tradycyjne tarki i pumeks. Wiele osób odradza stosowania takich produktów, jednak dla mnie jest to urządzenie niezbędne. Moje stopy są suche i często pękają, przez co ich wygląd nie zachwyca. Stosowanie pilniku sprawia, że mogę łatwo i szybko doprowadzić pięty do ładnego stanu.
Opaska do włosów
Niedoceniana opaska do włosów to niezbędny gadżet podczas pielęgnacji twarzy. Długie włosy często mi przeszkadzają w trakcie mycia twarzy czy przylepiają się do maseczek, dlatego w czasie dbania o twarz używam opaski, która utrzymuje włosy na swoim miejscu. Dodatkowo jest niezastąpiona podczas wykonywania makijażu.
Jakie gadżety kosmetyczne są u Was niezastąpione?
W ramach akcji promowania blogów, zapraszam Was na strony moich koleżanek:
- Naturalnie piękna
- Domowy Klimacik
- Kosmetykofanki
- Melka
Blogerka
- Świat Toli
- Retromama
- Graniviera
- W blasku marzeń
Bardzo przydatne gadżety, chętnie przygarnęłabym niektóre :)
OdpowiedzUsuńJa bez masażera do włosów teraz sobie nie wyobrażam funkcjonowania :) bardzo go lubię, kupiłam jakiś czas temu na ali
OdpowiedzUsuńNo nieźle... u mnie roller leży, a nie przepraszam mój chrześniak bawił się, że maluje nim ścianę a po sonicznej szczoteczce dostałam wysypu krostek :)
OdpowiedzUsuńOBSERWUJĘ
Opaska dobra rzecz przy nakładaniu maski :)
OdpowiedzUsuńJa nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez gąbki konjac. Poza tym marzy mi się roller do masażu.
OdpowiedzUsuńMam tylko tą opaskę do włosów.
OdpowiedzUsuńOpaska jest bardzo przydatna :) jak się nakłada wszelkie maseczki i mam też roler
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne gadżety :D Bez opaski, w prawdzie innej, ale ma takie same zastosowanie nie wyobrażam sobie ani makijażu twarzy ani pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńRoller do twarzy uwielbiam, dla mnie niezastąpionym gadżetem jest turban do włosów <3
OdpowiedzUsuńTak, grabki do głowy mi brakują :) Już od dawna się na nie czaję, ale jeszcze nie znalazłam fajnej promocji :) Resztę gadżetów mam i potwierdzam, że bardzo ułatwiają pielęgnację :)
OdpowiedzUsuńMam wszystkie te gadżety i chętnie po nie sięgam :D
OdpowiedzUsuńMam wszystko to co Ty. Opaskę dostałam w ramach współpracy, pilnik jest z Biedry a szczoteczka i grzebk do skóry głowy z Ali. Uwielbiam te produkty.
OdpowiedzUsuńO takiej szczoteczce marzę, bardzo bym chciała znaleźć ją w tym roku pod choinką lub dostać na urodziny.
OdpowiedzUsuńTakie grabki muszę sobie zamówić, bo mam problem z dojściem do skóry głowy rękoma. Jestem tylko ciekawa czy pomiędzy kulkę a ten plastik nie wkręcałyby się włosy.
OdpowiedzUsuńGrabki do skóry głowy wyglądają zachęcająco, nie słyszałam o nich wcześniej.
OdpowiedzUsuńskusiłabym się na roller i chyba w końcu to zrobię, co do akcji to super, bardzo lubię taką współpracę między blogerami :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tymi grabkami do skóry głowy, rozstaw zębów by mi odpowiadał, chętnie rozejrzę się w sklepie za nimi. :)
OdpowiedzUsuńRoller do twarzy i kamienie gua sha skradły moje serce. Jak dla mnie to połączenie przyjemnego z pożytecznym, więc lepszej pielęgnacji skóry nie mogłam sobie wymarzyć.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie miałam pojęcia o istnieniu takich sprzętów. Miło dowiedzieć się czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńKażdy z tych gadżetów posiadam i trzeba przyznać, że bardzo ułatwiają pielęgnację.
OdpowiedzUsuńRollery uwielbiam, ale prawdziwym hitem w mojej pielęgnacji jest właśnie szczoteczka soniczna. Dzięki jej działaniu moja cera jest zawsze bardzo dobrze oczyszczona.
OdpowiedzUsuńWałeczek jadeitowy do twarzy jest ekstra, używam codziennie, szczególnie rano! Zastanawiam się nad zakupem eletrycznego pilnika do pięt, na razie używam tradycyjnego
OdpowiedzUsuń