Świąteczne książki dla najmłodszych: „Boże Narodzenie z Manią i Tyniem” i „Jezus malusieńki. Opowieść z Bożym Narodzeniu”
Trwa adwent, czas przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Dorośli wiedzą, czym są święta, jednak dzieci nie zawsze rozumieją, co świętujemy i z czego się cieszymy. Warto wytłumaczyć im, co się będzie dziać i jak się do tego przygotować wykorzystując książeczki. U mnie w domu Milenka lubi święta i nie może się doczekać tego czasu. Tematy religijne wywołują u mnie zainteresowanie i często swoimi pytaniami „zagina” nie tylko domowników, ale także księdza na zajęciach religii w przedszkolu. Chcąc bardziej przybliżyć jej temat Bożego Narodzenia, czytałam jej dwie książeczki, a później na ich temat rozmawialiśmy. „Boże Narodzenie z Manią i Tyniem” i „Jezus malusieńki opowieść z Bożym Narodzeniu” to idealne książki dla maluchów.
„Jezus malusieńki. Opowieść o Bożym Narodzeniu”
Książeczka skrywa w sobie historię narodzin Jezusa. Opowiadanie zaczyna się od Nawiedzenia Maryi przez anioła, następnie odwiedza Józefa, para wybiera się do Betlejem, a tam nie mają gdzie się skryć, trafiają do stajenki, gdzie rodzi się Jezus. Narodzone dziecko odwiedzają pasterze i trzej królowie, przynosząc dary. Historia narodzin syna Bożego została fajnie przedstawiona, tak aby dziecko ją zrozumiało.
Książka jest cienka, w grubiej oprawie, ale najważniejsza jest zawartość. Strony zdobią śliczne rysunki, pokazujące wydarzenia, o których czytamy. Treści nie ma dużo, ale przekazuje wszystko, co powinno wiedzieć dziecko na temat narodzin Jezusa.
„Boże Narodzenie z Manią i Tyniem”
Książeczka opowiada historię rodzeństwa Mani i Tynia, którzy nie rozumieją zamieszania, jakie panuje przed świętami. Tata tłumaczy im co to za święta i razem się do nich przygotowują. Dzieci poznają tradycje i zwyczaje świąteczne. Wspólnie ubierają choinkę, przygotowują świąteczne potrawy i wypieki, razem z rodziną siadają do kolacji, rozpakowują prezenty, odwiedzają prawdziwą szopkę. Rodzeństwo miło spędza czas z najbliższymi i są szczęśliwi.
Książka przedstawia miłą historię, a dodatkowo jest pełna niespodzianek dla małych czytelników. Umieszczone okienka w książce otwierają się i pokazują zawartość, w stronach znajdują się ukryte obrazki, które należy wysunąć, jest także obrotowa tarcza, na której znajdują się prezenty. Elementy ruchome zaskakują dziecko i wywołują w nim ciekawość. Książeczka jest pięknie ilustrowana, a grube tekturowe karty solidnie wykonane, aby łatwo wysuwać ukryte rysunki.
Przedstawione książeczki idealnie nadają się do przedstawienia dzieciom historii narodzin Jezusa i świąt. Warto przeczytać je dzieciom, wytłumaczyć to, czego nie zrozumieją, opowiedzieć jakieś ciekawe historie świąteczne. Uważam, że obie książki nadają się na prezent pod choinkę.
Czytacie swoim dzieciom książeczki na temat świąt?
Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem Jedność dla dzieci
Naprawdę świetne są te twoje propozycje dla najmłodszych.
OdpowiedzUsuńAkurat szukamy swiątecznej ksiazeczki z synem wiec moze akurat się skusimy na jakąś polecaną przez ciebie ;)
Czytam braciszkowi często książki o różnej tematyce, chociaż ostatnio ma fazę i czytamy tylko książeczki o piłkarzach i książki kucharskie. Książeczek nigdy za wiele i myślę tak jak Ty, że to fajny pomysł na prezent pod choinkę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książeczki i moja domowa biblioteczka dla dzieci pęka już w szwach. Więcej nie kupuję, bo niedawno przywiozłam około 300 książek, które tata czytał mnie jak byłam mała.
OdpowiedzUsuńMy ostatnio jak już coś czytamy razem, to lektury ;)
OdpowiedzUsuńTe książeczki śliczne są, bardzo fajnie, że można młodszym dzieciom takie czytać i przybliżać im czas świąteczny :)
Fajna książeczka :)
OdpowiedzUsuńObie książki zapowiadają się świetnie więc będę miała je na uwadze.
OdpowiedzUsuńPiękne książeczki z uroczymi ilustracjami. Idealnie wpisują się w klimat świątecznego oczekiwania :)
OdpowiedzUsuńPomocne propozycje do zrobienia dzieciom niespodzianki pod choinkę - mam je na uwadze.
OdpowiedzUsuń