Tusz do rzęs Pupa Vamp!

 

 Odpisując dla Was kolorówkę, najczęściej mówię o tuszach do rzęs. Bardzo lubię mieć pomalowane rzęsy, więc zużywam spore ilości tego produktu. Wiem, powtarzam się, ale uważam, że pomalowane oczy i podkreślone rzęsy całkowicie potrafią odmienić wygląd. Mam kilka swoich hitów wśród tuszy do rzęs, ale nie przeszkadza mi to w poznawaniu kolejnych. Kilka tygodni temu zamówiłam tusz, o którym usłyszałam od koleżanki, która go zachwalała i tak tusz Pupa Vamp! trafił w moje ręce i stał się ulubieńcem.


Tusz do rzęs Vamp Pupa


  Tusz Vamp! umieszczony jest w srebrnym błyszczącym opakowaniu, które zdobi nazwa tuszu. Dodatkowo zapakowany jest w tekturowe pudełeczko. Tusz ma ciekawie wyprofilowaną szczoteczkę, która na środku jest zwężona. Włoski zostały osadzone blisko siebie, są gęste i krótkie. Konsystencja tuszu początkowo była bardziej lejąca, ale z czasem zgęstniała, stała się bardziej kremowa, bez grudek. Szczoteczka dość dużo nabiera tuszu, więc warto nadmiar, usunąć obcierając włoski o opakowanie.


Vamp tusz do rzęs


  Vamp! to tusz, który od pierwszego użycia zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Szczoteczka dobrze pokrywa rzęsy, rozdziela je i pogrubia, delikatnie podkręca do góry. Tusz fajnie podkreśla rzęsy, nadając im ciemnego czarnego wyrazistego koloru. Jest trwały, wytrzymuje na rzęsach cały dzień ok. 12 godzin i w tym czasie nic się nie kruszy i nie rozmazuje. Ja nakładam jedną warstwę i jest ona wystarczająca, aby odmienić wygląd rzęs. Kiedy chcę nadać większej wyrazistości, nakładam dwie warstwy z czego ta druga bardziej skupia się na dolnej części rzęs. Nie lubię mocnego, przesadzonego efektu, kiedy rzęsy są pokryte grubą warstwą tuszu, przez co stają się ciężkie i nie wyglądają elegancko. Nakładając dwie warstwy tego tuszu nie mamy sztucznego efektu, jednak jest on znacznie mocniejszy. Na pewno zależne jest to również od ilości, jaką nakładamy na rzęsy, ja daję cienkie warstwy tuszu, ale można od razu nałożyć grubszą, ale wtedy wymaga to lepszej precyzji w malowaniu.


Vamp! Tusz do rzes


  Tusz Vamp! Milano stał się moim ulubieńcem. Podoba mi się, sposób, w jaki pokrywa rzęsy, podkreśla je, pogrubia i podkręca. Efekt wachlarza, jaki uzyskuje malując rzęsy tym tuszem jest świetny. Nie mam wobec niego żadnych zastrzeżeń. Cena nie jest wygórowana, patrząc na to, co otrzymujemy od tego produktu. Kupimy go za 41,20zł w sklepie Notino.pl

 

 Znacie ten tusz? Jaki tusz do rzęs jest Waszym ulubieńcem?

Wpis powstał w ramach współpracy z Notino.

15 komentarzy:

  1. Nie miałam tego tuszu, ale skoro tak świetnie się sprawdza to chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam go, ale właśnie szukam jakiegoś fajnego

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze żadnego tuszu od nich :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie pokazałaś efektu na rzęsach. Ciekawa jestem jak to wygląda na żywo, bo szczoteczka nie do końca mi odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno nie używałam tuszu do rzęs, ale może kiedyś się na niego skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Paulina Kwiatkowska9 grudnia 2021 17:51

    Moje rzęsy nie potrzebują tuszu, ale będę go też polecać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak najbardziej znam tusz i jest fajny - jego jedyny minus to szczoteczka - wolę te plastikowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam tego tuszu, ale moje ulubione to te od Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi dobrze, chociaż również jestem bardzo ciekawa faktycznego efektu. Nazwa mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. nigdy nie miałam tuszu tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. samą markę znam, ale nie miałam okazji testować. Jestem ciekawa jak sprawdziłby się na moich rzęsach

    OdpowiedzUsuń
  12. znalezienie idealnego tuszu do rzęs to naprawdę niezłe wyzwanie! Ja ciągle szukam nowych i sprawdzam, czy są dobre.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam zawsze problem z tuszami, bo po wielu moje oczy mocno łzawią i szlag trafia makijaż. Zwykle wybieram dla oczu wrażliwych i z inną szczoteczką.

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że nie pokazałaś efektu na rzesach przed i po. Sama nazwa kosmetyku wskazuje, że może on "robić robotę".

    OdpowiedzUsuń
  15. Udało mi się już znaleźć dla siebie idealny tusz, poza tym kupuję sobie inne tusze do rzęs, ale nie za taką cenę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger